wtorek, 12 stycznia 2010

Święty Jerzy, czy raczej hear no evil, see no evil, speak no evil?

Czy Owsiak jest największą katastrofą Polski w historii? pyta w Szatni24 iTrammer i dodaje:
O Owsiaku jako o nieszczęściu Polski pisze sie w S24 więcej niż o różnych według mnie większych, dawnych i obecnych, nieszczęściach Polski. Różni autorzy podają wady jego akcji, inni domyślają się innych jeszcze, ukrytych, grzechów - ale dowodów nie przytaczają. Nie moge tego zrozumieć. Jedni mogą go i jego akcję lubić, inni - nie, ale dlaczego tyle się o tym pisze? Np nie pisze sie tyle o pijaństwie kierowców, którzy nieraz zabijają kogoś i siebie. O co to chodzi?

Wtóruje mu ironicznie Panna Wodzianna odpowiadając
Bo Owsiak jest agent, antyliberał, komunista, bilderberg, peowiec, kumpel Pospieszalskiego, VooVowiec, antyrydzykowiec, stoczniowiec, cyklista, propagator państowej służby zdrowia, a może nawet sam dyjabeł?

iTrammer nie odpuszcza i dokłada:
Np wielu pisze, że jak dzieciaki - wolontariusze od Owsiaka molestują ich o datek, to ich to męczy, denerwuje.Rozumiem. Ale jak nieraz bandyta kogoś molestuje o datek, a ten ktoś nie da, to bandyta go zglanuje i on nieraz zostaje kaleką. To jest gorsze nawet od napastliwości dzieciaków Owsiaka, ale nikt przeciw temu nie pisze, a już z pewnością nie pisze się o tym masowo.

No rzeczywiście nie pisze się masowo i nie pamięta, że glanującymi bywają członkowie Pokojowego Patrolu, że pan Owsiak korumpował burmistrza wręczając mu korzyść majątkową, w zamian za nie wydawanie pozwoleń na handel w pobliżu przystanku Woodstock. Nie pamięta się o tym, że pan Owsiak za popełnienie przestępstwa zniszczenie mienia handlujących mimo to osób został skazany przez Sąd Rejonowy w Żorach. Nie pamięta się o kagańcu nakładanym na dziennikarzy na Przystanku Woodstock. Nie pamięta i malo się pisze, że miłe złego początki lecz koniec żałosny, bowiem na końcu chwalebnego procesu wychowawczego stoi Owsiak wykrzykujący do tysięcy młodych ludzi Jeśli komuś się nie podoba nasz festiwal (...), nie podoba się to, co tu się dzieje, to niech wyp...a stąd lub TVN złamał nasz regulamin i nie ma dla nich miejsca, co młodzież natychmiast podchwytuje i pod adresem ekipy TVN tysiące gardeł ryczy: wypierdalać, wypierdalać! Rzeczywiście mało się przypomina ubiegłoroczny incydent gdy bojówkarze (trudno ich inaczej nazwać) z Patrolu Pokoju zajumali mienie Fundacji PRO - Prawo do Życia, też walczącej o dzieci, tyle że nienarodzone. Członkowie Pokojowego Patrolu są szkoleni przez Spółkę z o.o. Złoty Melon w ośrodku Szadowo Młyn pod Kwidzyniem. Jednym udziałowcem jest Fundacja WOŚP. Same fotografie zostały zniszczone w nocy przez nieznanych sprawców, uzbrojonych w noże pałki i gaz, z arafatkami nie na szyjach tylko na twarzach. (linków do tych wydarzeń teraz nie daję linki są do w postach rozproszonych, w których o tych wyczynach pisałem) Takie działania są później naśladowane. W październiku, w centrum Poznania, wystawa Wybierz Życie ponownie komuś się nie spodobała.
Może dlatego nie dałem i nie dam złamanego grosza na WOŚP. Uważam, że za mało pisze się o chuligańskich wybrykach, pogróżkach wobec naukowców inaczej oceniających innego spiżowca, praktycznej nauce dzieci i młodzieży, poprzez: patrzcie, uczcie się na moim przykładzie czyli rób ta co chceta, a dokładniej co Owsiak chce, bo inaczej zaopiekują się wami pacyfiści z Patrol Pokoju albo sam świety Jerzy z baśki przyłoży. Nie będę przykładał ręki do lasu takiego gościa. W niedzielę Owsiak zbiera na dzieci, a może w sobotę jacyś rodzice wychowani na Przystanku Woodstock nie dali szansy swemu dziecku by tej pomocy doczekało.

Ecce homo

Ma osiem tygodni. Skorzysta ze sprzętu zakupionego przez WOŚP pod warunkiem, że mama nie skorzysta z nowego niezbywalnego prawa człowieka - prawa do zabicia innego życia. Mam jedne zmysły i dla mnie nie ma dwóch Owsiaków.

Na poniższym filmie Pokojowy Patrol zabiera mienie Fundacji. Rzecz się dzieje poza terenem Przystanku i nie na żadnej drodze ewakuacyjnej (co zresztą dla prawnokarnej oceny czynu nie ma specjalnego znaczenia). Ile poczucia bezkarności musi miec widoczny na poczatku osobnik z Biura Festiowalu, zaczepiający osobę dokumentującą najście bojówkarzy. Tak kończy się proces wychowaczy zapoczatkowany szlachetnym kwestowaniem. Dodam jeszcze jeszcze, że trzeba mieć umysł egzaltowanej gimazjalistki, lub być skończonym, 100% hipokrytą żeby wypisywaćo że Owsiak uczy odpowiedzialności. W przypadku redaktora Janke obstawiam drugą ewentualność.



Poponuję by redaktor Janke i RPO dr Kochanowski zaśpiewali piosenkę Hear No Evil, See No Evil, Speak No Evil, na najbliżym przystanku Woodstock blogerowi, zdobywcy nagrody w konkursie Czym jest Wolność dla Owsiaka, i czy Owsiak ma granice, czy jest nieskończony?.



Tekst do nauki jest TUTAJ

To koszulka na zmianę dla krakowskiego filozofa i dziennikarza pisma "Obywatel", pierwszą dostał na Przystanku od RPO

Motyw wieczności na wprasowankę dla innego krakowskiego magistra po linii filozoficznej, cierpliwie wyjaśniającego Czego nie łapę w przystanku Woodstock




Dla wszystkich głuchych, ślepych i niemych do pobrania tapeta:

Adres skąd ściągniecie za friko TUTAJ


Na poznańskim rynku są trzy kamery, jak trzy małpy:
ślepa
głucha

i niema


Do dziś nie wiadomo kto to zrobił, ale z pewnoscią musiał mieć postęp we łbie.

Hear no evil

See no evil

 Speak no evil.


Pamiętajmy od poczęcia człowiek!

Brak komentarzy: