tag:blogger.com,1999:blog-22315578979629602412024-03-05T16:46:35.158+01:00Ściema24.pl<center><img src="http://i40.tinypic.com/dy2dn8.jpg"></center>nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.comBlogger158125tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-41509362449249334612013-07-01T21:36:00.000+02:002013-07-27T19:56:43.965+02:00Unsere Mütter, unsere Väter. PerquelZgodnie z zapowiedzią przedstawiam prequel <i>Nazi matek i nazi ojców.</i><br />
<br />
Trzy odcinki:<br />
<br />
<ol>
<li><i><a href="http://youtu.be/bpxyxSE11EM" target="_blank">Początek. Unsere Mütter, unsere Väter. Prequel. Episode 1. Die Entstehung</a></i></li>
<li><i><a href="http://youtu.be/MLAXd2hLHjw" target="_blank">Wojna. Unsere Mütter, unsere Väter. Perquel. Episode 2. Der Krieg</a></i></li>
<li><i><a href="http://youtu.be/ad9gJVXEWCA" target="_blank">Lasy. Unsere Mütter, unsere Väter. Prequel. Episode 3. Wälder</a></i></li>
</ol>
<div>
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Pozwolę sobie wkleić ostatni odcinek.<br />
<br />
<iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="358" src="//www.youtube.com/embed/ad9gJVXEWCA" width="445"></iframe>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Pozdrawiam gorąco nazi hołotę i jej sympatyków. Heil!</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="font-size: xx-small;">.</span></div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-56215743656149384482013-06-26T12:19:00.003+02:002013-07-27T23:55:16.137+02:00Achtundachtzig!<div style="text-align: right;">
<i>Zdarzyła się rzecz zasadnicza</i></div>
<div style="text-align: right;">
<i>Alfons był dziwkę zwyzywał.</i></div>
<br />
<br />
<br />
Na Uniwersytecie Wrocławskim alfons zwyzywał dziwkę, że się źle prowadzi.<br />
Według profesorskiej wykładni to nie alfons. No skąd!<br />
To kibice und patrioci.<br />
<br />
W ten nieskomplikowany sposób otrzymaliśmy kolejny dowód na to,<br />
że<br />
ACHTUNDACHTZIG (88)<br />
Professoren und Vaterland du bist verloren.<br />
<br />
88! Kameraden und Professoren!nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-37390933944565924662013-06-21T20:05:00.001+02:002013-07-31T19:08:51.356+02:00Cierpienia młodego Pejtera<h4>
<div style="text-align: right;">
<i><b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Czy nie zdajesz sobie sprawy co się stało?</span></b></i></div>
<i><div style="text-align: right;">
<i><b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Jeśli Niemcy wygrają pomimo wszystko zginiemy.</span></b></i></div>
</i><i><div style="text-align: right;">
<i><b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Jeśli wygrają alianci znajdziemy się w sowieckiej orbicie.</span></b></i></div>
</i><b><div style="text-align: right;">
<b><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif; font-size: x-small;">Adolf Bocheński</span></b></div>
</b></h4>
<br />
Czy choćby cień tej prognozy można było dostrzec w wiadomym miniserialu? Nie? To do kosza z tym z tym szajsem. I tyle na ten temat.<br />
<br />
Wiadomy miniserial to kolejna odsłona historii w kolorze feldgrau. Tym razem produkcji niemieckiej. Polskim producentom, radzę przemyśleć skąd ta "histeria" Bocheńskiego. Zginiemy? Jakie zginiemy? No dej pan spokój, panie Bocheński, jakie do piachu?<br />
<br />
Ponoć wszystko z nerwów? Według niektórych: ON - apasz Staszek, MY - niewierna Hanka. Nie sądzę by tak rozumował Bocheński. Ciekawe co sprawiło, że tak się był wyraził, na wieść o ataku Niemców na Sowiety. Może by Pejta Zychowitz przeprowadził retrospektywną analizę myśli Bocheńskiego. Może by popatrzył na mapę.<br />
<br />
Może by przeprowadził, może by popaczał. Niestety ta gwiazda (z gwiazdozbioru Złamanego Krzyża Północy) nie ma to czasu.<br />
<br />
Czołowy polski historyk w kolorze feldgrau wydał nową książkę. Nie będę się do niej odnosił. Nie zanabyłem. Chętnym przypominam, że są jeszcze biblioteki, zaś w dużych księgarniach, tego niepokornego pajaca, można czytać na raty, wygodnie bo na sofach. Z zajawki wiedzę tylko jak Pejta cierpi. Jeszcze trochę cierpienia i zacznie doradzać, jak jego idol - geniusz strategicznej myśli politycznej. Ów mistrz miał w stosunku do Adolfa coraz mniejsze wymagania. Zaczął z grubej rury. Na niespełna dwa miesiące przed końcem wojny jego umysł rozbłysł jak supernowa. Wybitny umysł zaapelował do Himmlera (skamlał?), by ten zwolnił z obozów koncentracyjnych Polaków i utworzył z nich oddziały do walki z Sowietami. No po prostu przenikliwy i chłodny analityk. Simply dżinjes, dżast lajk Zychowitz.<br />
<br />
Nie, nie obłęd, no skąd!<br />
<br />
Tera miemiecki remament, bo będzie zamknięte. Proszę się ewentualnie spodziewać na <a href="http://www.youtube.com/user/nielubiegazety" target="_blank">kanale YT</a> prikłelu wiadomej maxibujdy.<br />
<br />
Zaczęło się od postu <i><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2011/06/stu-osmiu.html" target="_blank">Stu ośmiu</a>. </i><br />
Później poszło:<br />
<br />
<ul>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/03/za-co-polacy-kochaja-adolfa-hitlera.html" target="_blank">Za co Polacy kochają Adolfa Hitlera</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/03/za-co-wielkopolanie-kochaja-adolfa.html" target="_blank">Za co Wielkopolanie kochają Adolfa Hitlera</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/03/za-co-odzianie-kochaja-adolfa-hitlera.html" target="_blank">Za co łodzianie kochają Adolfa Hitlera</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/03/za-co-mieszkancy-pomorza-kochaja-adolfa.html" target="_blank">Za co mieszkańcy Pomorza kochają Adolfa Hitlera</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/03/recht-und-gesetz-jeszcze-za-to-polacy.html" target="_blank">Recht und Gesetz. Jeszcze za to Polacy kochają Adolfa Hitlera</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/04/das-fuhrerprinzip-zasada-wodzostwa.html" target="_blank">Das Führerprinzip - zasada wodzostwa</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/04/patriotyss-w-banderstadt-post-foto.html" target="_blank">PatriotySS w Banderstadt. Post foto-muzyczny</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/04/biae-plamy-i-serwis-allegro.html" target="_blank">Białe plamy i serwis Allegro</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/04/hitler-tez-kocha-polakow-poswieci-nam.html" target="_blank">Hitler też kochał Polaków. Poświęcił nam książkę!</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/05/tak-zwany-glinnik-w-krakowskich.html" target="_blank">Tak zwany Glinnik w krakowskich Przegorzałach</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/05/patron.html" target="_blank">Patron</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/05/waffenlanserzy-mimo-woli.html" target="_blank">Waffenlanserzy mimo woli</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/11/motto-na-dzis-i-jutro.html" target="_blank">Motto na dziś... i jutro</a></li>
<li><a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2013/05/pakt-ribbentrop-beck-wydanie-ostateczne.html" target="_blank">"Pakt Ribbentrop-Beck" wydanie ostateczne</a></li>
</ul>
<br />
<br />
I to by było na tyle. Trzymta się.nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-13344910258397062902013-05-02T00:07:00.000+02:002013-07-27T20:11:31.644+02:00"Pakt Ribbentrop-Beck" wydanie ostateczne<br />
Na początku chciałbym serdecznie przeprosić Waffenlanserów za przypisywanie im mimowolnego działania. Myliłem się. Błądzić jest rzeczą ludzką. Entuzjazm jaki wzbudza propaganda pana Zychowicza pozwala mieć nadzieję, że historia w kolorze Feldgrau nie tylko nie powiedziała ostatniego słowa, ale dopiero się rozkręca i doczeka się osobnej półki w Empiku.<br />
<br />
Ale <i>nach Reich</i>, jak mawiał Tacyt. Lepsze jest wrogiem dobrego. Nie będę w szczegółach opisywał co i jak. Po prostu mam niewątpliwą przyjemność przestawić ostateczną wersję historii po podpisaniu paktu Ribbentrop-Beck.<br />
<br />
Na początek przeżyjmy to jeszcze RAZ.<br />
<br />
<b>Piotr Zychowicz <i>Pakt Ribbentrop-Beck</i>, wyd. I, rozdział pierwszy, rok 1945.</b><br />
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<i>W czasie, gdy III Rzesza szykowała się do decydującej bitwy, do akcji wkroczyli Polacy. Zaczęło się spektakularnie – w powietrze wyleciała zbudowana zaledwie sześć lat wcześniej eksterytorialna autostrada przez polskie Pomorze. Oddziały Wojska Polskiego przekroczyły na całej długości granicę z Prusami Wschodnimi, ruszyły na Śląsk i Pomorze Zachodnie. Zaskoczeni zdradą sojusznika Niemcy niemal nie stawiali oporu. Wojska polskie zajęły Królewiec, Olsztyn i Gdańsk. Jednocześnie Polacy przecięli wszystkie linie komunikacyjne łączące Rzeszę z terytoriami okupowanymi na Wschodzie. Pozostałe tam niemieckie dywizje zostały otoczone i pobite w szybkiej kampanii przez Polaków i ich wschodnich sojuszników. Na wieść o tym, co się dzieje na Wschodzie, morale wojsk walczących przeciwko aliantom na froncie zachodnim upadło. Front się załamał i po ciężkich, zaciekłych walkach w sierpniu 1945 roku wojska anglosaskie wdarły się do niemieckiej stolicy. Adolf Hitler, zamknięty w bunkrze w pobliżu Kancelarii Rzeszy, poszedł w ślady Józefa Stalina i popełnił samobójstwo. Niemcy wkrótce kapitulowały i wojna w Europie Zachodniej dobiegła końca. Walki trwały jednak jeszcze na Wschodzie, gdzie rozgrywał się ostatni akt krótkiej kampanii polsko-niemieckiej. Polskie wojska pancerne w brawurowym rajdzie wkroczyły na terytoria zajętych przez Rzeszę państw bałtyckich, znosząc stacjonujące tam skromne siły okupacyjne. Mieszkańcy Litwy, Łotwy i Estonii, którzy od blisko pięciu lat żyli pod ciężkim niemieckim butem, witali Polaków jak wyzwolicieli. Prusy zostały formalnie inkorporowane do Rzeczypospolitej, a państwa bałtyckie, po zwróceniu im przez Polskę suwerenności, dobrowolnie dołączyły do tworzonej przez Polskę, Białoruś i Ukrainę federacji.</i></blockquote>
<br />
<b><i>Pakt Ribbentrop-Beck</i>, wyd. ostateczne, rozdział pierwszy i ostatni, rok 1942.</b><br />
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<i>Gdy na Oceanie Atlantyckim, Bliskim Wschodzie, w Azji i na pustyniach Afryki Północnej toczyły się coraz bardziej zacięte walki między Niemcami i Anglosasami, w Europie Wschodniej zwycięzcy dzielili pomiędzy siebie tereny należące niegdyś do Związku Sowieckiego." Nad rzeką Woroneż doszło do spotkania, które wywróciło historię do góry nogami. Saper Józef Zychowicz z 2. Pułku Saperów Kaniowskich, rozminowując tereny byłego kołchozu im. Włodzimierza Lenina pod Woroneżem odnalazł przyrodniego brata Feliksa Dzierżyńskiego - Aleksandra Rafajłowicza. Aleksander Rafajłowicz, podobnie jak jego ojciec był fizykiem. Z części dostępnych w kołchozowej stajni i kuźni zbudował wehikuł czasu. Przy jego pomocy przeniósł się do roku 2012. Z pierwszego wydania "Paktu Ribbentrop-Beck" dowiedział się, że wojna będzie trwała jeszcze trzy długie lata. Nie chciał czekać. Do głowy przyszedł mu genialny plan. Zabrał książkę i wrócił do roku 1942. Plan był niesłychanie prosty. Należało tylko podstępem skłonić Hitlera do lektury mojej książki. Józef Zychowicz uznał, że po jej przeczytaniu, Adolf Hitler przekonany o nieuchronności klęski, najpóźniej wiosną 1943 roku ogłosi kapitulację. Na wszelki wypadek strony ostatniego rozdziału i ryciny nasączono trucizną. Misji dostarczenia książki do Wilczego Szańca podjął się oficer misji łącznikowej pomiędzy sztabami Polski i III Rzeszy. Przebiegła intryga zakończyła się sukcesem. Hitler zmarł. Jak stwierdził jego osobisty lekarz, prawdopodobnie już podczas lektury pierwszego rozdziału skonał ze śmiechu. Wtedy do akcji wkroczyli Polacy. Zaskoczeni zdradą sojusznika Niemcy niemal nie stawiali oporu. 2 miesiące po pogrzebie Hitlera III Rzesza poprosiła o zawieszenie broni. Akt kapitulacji został podpisany 1 kwietnia 1943 r. w altance na skraju Lasku Bielańskiego.</i></blockquote>
<br />
Historia wcale nie musiała się tak <a href="http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=pl/node/5579">http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=pl/node/5579</a> potoczyćnielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-72402858373750118472012-11-16T12:45:00.002+01:002013-07-27T19:50:13.483+02:00Motto na dziś... i jutro<br />
Poniższe motto towarzyszy <i>temu blogu</i> od dłuższego czasu. Pora zaprezentować je <i>explicite</i>. Zawarte w nim twierdzenia dotyczą nie tylko przemyśleń pokraki Adolfa - syna Aloisa, zawartych w <i>Mein Kampf</i>. IMO, odnoszą się do wszystkich pokrewnych ideologicznie bredni.<br />
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-size: large;"><i>Ta żałosna [narodowo-socjalistyczna]* rewolucja intelektualnych miernot, których doktryna - niedouczony bełkot fałszywych i na dodatek błędnie rozumianych popularnych filozofii - przewyższa wszystko pod względem miałkości, banalności i głupoty, w każdym jako tako przyzwoitym i inteligentnym musi sama z siebie wzbudzić obrzydzenie i odrazę. Już samo domaganie się poważnej polemiki z myślą taką, jak przedstawiona w "Mein Kampf", traktowania jej na tyle serio, by dowodzić jej fałszywości, jest dla myślącego człowieka monstrualne.**</i></span></blockquote>
<br />
<span style="font-size: large;"><i><br /></i></span>
<i><span style="font-size: x-small;">-------------------------------------</span></i><br />
*<br />
przypisek mój<br />
<br />
**<br />
Dietrich von Hildebrand - <i>Endlich klare Entscheidung </i>w <i>Der christliche Standestaat, </i>rocznik 1935, nr 21<i>. </i>Za: Paweł Kazimierczak<i> Dietrich von Hildebrand wobec narodowego socjalizmu, </i>Kraków 2011.<br />
<div>
<br /></div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-70106673361421320892012-06-29T17:03:00.002+02:002013-07-27T23:56:27.866+02:00Freemana sobie oprawiajcie, albo Wencla... Póki jeszcze wolno<br />
Możecie też oprawić Lisiewicza, lansowaną przez niego legendę polskich kiboli wraz z jego miłością i cały zespół Gazety Polskiej. A najlepiej oprawcie ich wszystkich razem.<br />
<br />
Gdy zobaczyłem skandaliczną oprawę <i><b>Boże chroń fanatyków</b></i> wbiło mnie w fotel. Myślałem, że znajdę chociaż jeden głos zwracający uwagę na profanację Sprawdziłem i okazało się, że wręcz przeciwnie. Pełen entuzjazm. Bracia po szalu przyznali jej w sezonie 2010/2011 Oskara. Pozbawiona oryginalnego dźwięku stanowi chwytającą, mnie za głowę, końcówkę filmu - apoteozy braci po szalu. W przeglądzie opraw X-lecia (2000-2011) zajęła drugie miejsce. Pierwsze przypadło oprawie <i><b>Witamy w piekle</b></i>. Szkoda, że oprawa <b><i>Nienawidzimy wszystkich</i></b> nie zdążyła się załapać na konkurs. Z pewnością trafiłaby na pudło. I byłoby to najtrafniejsze pudło braci po szalu.<br />
<span style="background-color: white;"></span><br />
<br />
<ul>
<li><a href="http://legionisci.com/news/40762_Najlepsze_oprawy_jesieni_Wygrana_Boze_chron_fanatykow.html%20Plebiscyty%20http://legionisci.com/plebiscyty.php" style="background-color: white;" target="_blank">Najlepsze oprawy jesieni: Wygrana "Boże chroń fanatyków"</a></li>
<li><a href="http://legionisci.com/plebiscyty.php" style="background-color: white;" target="_blank">Plebiscyty</a></li>
<li><a href="http://www.naszaliga.pl/news/oprawa,legii,najlepsza,w,sezonie,201011,.html" style="background-color: white;" target="_blank">Oprawa Legii najlepsza w sezonie 2010/11!</a><span style="background-color: white;"> </span></li>
<li><a href="http://legionisci.com/news/41531_30_najlepszych_opraw_Legii.html" style="background-color: white;" target="_blank">30 najlepszych opraw Legii</a></li>
</ul>
<br />
<div>
<span style="background-color: white;">Legia - Den Haag 1:0. 10.10.2010. Fantastyczna oprawa na początku. </span><i style="background-color: white;"><b>Boże chroń fanatyków!</b></i></div>
<br />
<div>
<div style="text-align: center;">
<object height="253" width="450"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/ulfvgaELpTs?version=3&hl=pl_PL">
</param>
<param name="allowFullScreen" value="true">
</param>
<param name="allowscriptaccess" value="always">
</param>
<embed src="http://www.youtube.com/v/ulfvgaELpTs?version=3&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="450" height="253" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
<br />
Legia Warszawa - Widzew Łódź 2002 - <b><i>Witamy w piekle</i></b><br />
<div style="text-align: center;">
<object height="338" width="450"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/N9sAqkOlxHg?version=3&hl=pl_PL">
</param>
<param name="allowFullScreen" value="true">
</param>
<param name="allowscriptaccess" value="always">
</param>
<embed src="http://www.youtube.com/v/N9sAqkOlxHg?version=3&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="450" height="338" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
<div>
<br /></div>
Oprawa Legia - Spartak - <b><i>Nienawidzimy wszystkich</i></b><br />
<div style="text-align: center;">
<object height="253" width="450"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/9UO0fEU1kGk?version=3&hl=pl_PL">
</param>
<param name="allowFullScreen" value="true">
</param>
<param name="allowscriptaccess" value="always">
</param>
<embed src="http://www.youtube.com/v/9UO0fEU1kGk?version=3&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="450" height="253" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
<br />
Kolega Freeman, który chodzi ponoć bez stada, był uprzejmy napisać: <i>Nie są priorytetem jakieś tam igrzyska mafii UEFA i jej polskiej rodziny o nazwie PZPN. Co oni nas obchodzą? Co nas obchodzi klubowy zespół PZPN, bo z pewnością nie jest to reprezentacja Polski?</i><br />
<br />
Jakimi ścieżkami chodzi logika Freemana trudno dociec. Wcześniej, gdy on i ja dopingowaliśmy reprezentację, PZPN był przechowalnią działaczy partyjnych w osłonce bezpieczniacko-wojskowej a mecze drukowano aż furczało. Kolega Freeman nagle się obudził i stwierdził, że teraz to jest reprezentacja leśnych dziadów z PZPN. Otóż to nie jest nagłe przebudzenie. To po prostu zwykły syndrom kuczynizmu.<br />
<br />
<br />
<a name='more'></a>Przepraszam niezorientowanych w temacie, że nie naświetlam tła. Po prostu mi się nie chce. Kto ciekawy pozna je czytając mój blog.<br />
<br />
O tym, że bracia po szalu z polski fuckują imprezę można się było dowiedzieć wcześnie. Zapowiadali to od dawna, nie tylko na jutubie.<br />
<br />
Dojrzewające dzieci, dla których klub jest najważniejszy, że jest dla nich całym życiem można od biedy usprawiedliwić. Po dwudziestce to już jest dość dziwaczne, a w okolicach pięćdziesiątki nie do wyleczenia.<br />
<br />
Tyle. Może jeszcze coś dorzucę. Zatem idź Freeman do zdjęcia. Będą Cię oprawiać.<br />
<br />
Powyższy tekst był reakcją na zawarty w jednym z postów słodki bełkot TegoKtóryChadzaBez Stada czyly kol. Freemana <a href="http://blog-of-freeman.blogspot.com/2012/06/bracia-po-szalu-nie-dajcie-sie-wkrecic.html">http://blog-of-freeman.blogspot.com/2012/06/bracia-po-szalu-nie-dajcie-sie-wkrecic.html</a>. Zajrzałem na chwilę do Naczelnego Kopytniaka Szatni24 i w trakcie dyskusji obiecałem, że odpowiem mu w formie postu. Tak zrobiłem. Z różnych względów postanowiłem go jeszcze nie wieszać na blogu. A że koniec Euro2012 za pasem, kobyłka na blogu.<br />
<br /></div>
<div>
Dorzucę jeszcze jedną uwagę. Wśród różnych przyczyn kiepskiego występu polskiej drużyny na Euro najbardziej rozbawiło mnie stwierdzenie, że przegraliśmy ponieważ nie było kibolskiej oprawy. No fakt. Oprawy nie było, a przecież gdyby była to pojutrze w Kijowie... ho, ho, ho. Prawda? No prawda, jak nie prawda, jak prawda.<br />
<br />
Czy na pewno prawda? W najgłośniej oprawianych meczach reprezentacji Polski to estetyczne przeżycie na wiele się nie zdało. Piłkarzom. Oprawcom i owszem. Jednak prawda.<br />
<span style="background-color: white;"><br /></span>
<br />
<b>15.10.2008 r. Oprawa meczu Słowacja - Polska (2:1)</b>
<br />
<div style="text-align: center;">
<object height="338" width="450"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/keA_NrxJN4I?version=3&hl=pl_PL">
</param>
<param name="allowFullScreen" value="true">
</param>
<param name="allowscriptaccess" value="always">
</param>
<embed src="http://www.youtube.com/v/keA_NrxJN4I?version=3&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="450" height="338" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
<br />
<span style="background-color: white;"><b>Oprawa meczu Litwa - Polska (2:0) 2011</b></span><br />
<div style="text-align: center;">
<object height="253" width="450"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/SXWWU_c0FgY?version=3&hl=pl_PL">
</param>
<param name="allowFullScreen" value="true">
</param>
<param name="allowscriptaccess" value="always">
</param>
<embed src="http://www.youtube.com/v/SXWWU_c0FgY?version=3&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="450" height="253" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object><br />
<i style="background-color: white;"><br /></i>
<br />
<div style="text-align: left;">
<span style="background-color: white;">Dobrze zrobiłem, że nie opublikowałem. Doskonale to komponuje się z tym co byłem przeczytałem założenia ustawy o szczególnym stosunku państwa do Piłki Nożnej zwanej dla niepoznaki ustawą o futbolu Proszbardz, ustawa nawet nie jest o piłce nożnej. Jacyś debilni światowcy wymodzili Ustawę o FUTBOLU. <a href="http://www.pis.org.pl/download.php?g=mmedia&f=zalozenia_ustawa_futbol.pdf">http://www.pis.org.pl/download.php?g=mmedia&f=zalozenia_ustawa_futbol.pdf</a> <br />Od tego dopiero włos się na głowie jeży.</span></div>
<i style="background-color: white;"><br /></i>
<br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: left;">
<i style="background-color: white;">W rozdziale I powinny znaleźć się normy prawne stwierdzające, że <b>piłka nożna ma status dyscypliny sportu o szczególnym znaczeniu społecznym (dyscyplina narodowa). </b>Niezbędna wydaje się deklaracja ustawodawcy, że <b>piłka nożna w związku ze swym statusem i znaczeniem społecznym, ekonomicznym i w dziedzinie promocji Polski na arenie międzynarodowej, podlega szczególnej trosce ze strony państwa</b>, które przy pomocy swoich organów aktywizuje inne podmioty (w tym PZPN) do należytego </i><i style="background-color: white;">wypełniania zadań w dziedzinie popularyzacji piłki nożnej, wsparcia tych podmiotów w ich działaniach oraz uczestniczenia w finansowaniu futbolu, w tym infrastruktury sportowej o statusie obiektów narodowych (stadiony, ośrodki szkoleniowo-treningowe, jednostki badawczo-rozwojowe, szkoły wyższe).</i></blockquote>
</div>
<blockquote class="tr_bq">
<i><b>Postuluje się powołanie NCRF, którego elementami będą Akademia Futbolu (AF) o statusie szkoły wyższej,</b> kształcąca kadrę menedżerską, trenerską, sędziów i obserwatorów piłkarskich oraz osoby odpowiedzialne za organizację i rozwój dyscypliny na szczeblu władz lokalnych (administracji rządowej i samorządowej) oraz w PZPN (bez względu na to jaką mu nadamy ostateczną nazwę), <b>a także Instytut Badań nad Futbolem (IBF), jako jednostka badawcza zajmująca się opracowywaniem nowoczesnych metod szkoleniowych, badań nad rozwojem piłki nożnej, badań w dziedzinie medycyny piłki nożnej, psychologii sportu, etc. </b> <b>NCRF ma w założeniu być jednostką zbliżoną statusem do PAN</b>, współfinansowaną przez państwo i PZPN.</i></blockquote>
<br />
Po prostu obłęd w stanie czystym. Najłatwiej to wykpić. Próbując choćby na podstawie tych wiekopomnych założeń znowelizować konstytucję, programy szkolne, czy Dekalog. Mnie wcale do śmiechu nie jest. Radosna twórczość na razie nieznanych akademików, jak po kursie uniwersytetu Humboldta czy Łomonosowa daje sporo do myślenia. Drodzy producenci tej ustawy informuję, iż możecie być pewni, że to przemyślę. Dlatego bardzo chciałbym wiedzieć, po nazwisku, kto wymyślił te brednie. Wcale nie z tego powodu, że ma wyjątkowo dobry towar.</div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-86476829619313868742012-05-14T11:01:00.001+02:002013-07-27T23:52:02.290+02:00Waffenlanserzy mimo woli<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 16.05pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; margin-left: 2.0pt; margin-right: 2.0pt; margin-top: 0cm; mso-layout-grid-align: none; mso-line-height-rule: exactly; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none; text-indent: 26.0pt;">
<blockquote class="tr_bq">
<i>(…) współczesny narodowy socjalizm
w Polsce nie jest już poszukiwaniem formuły o cechach zarówno socjalnych, jak i
narodowych, dla której podstawowym punktem odniesienia byłby własny kraj.
Reprezentuje on już typ ideologii o charakterze międzynarodowym, w swoim
zasadniczym zarysie importowany z zagranicznych ośrodków neonazistowskich.
Uwaga ta przede wszystkim odnosi się do odgałęzienia „filogermańskiego".
Ale nawet gałąź „filosłowiańska" wpisuje się w sugerowany konflikt
istniejący pomiędzy białymi (Aryjczykami) a przedstawicielami innych
cywilizacji (ras). W tym kontekście własny naród schodzi na pozycję podrzędną i
ma być podporządkowany rzekomym interesom rasy. Trzeba też podkreślić, że
współcześni narodowi socjaliści są z reguły wrogo nastawieni do
chrześcijaństwa, wykazując tendencje neopogańskie, co różni ich zdecydowanie od
przedwojennych narodowych socjalistów działających w II Rzeczypospolitej.</i><i>Na koniec trzeba dodać, iż dominująca obecnie (liczbowo)
tendencja „filogermańska" - mimo chaosu myślowego (co wykazują wydawane
przez jej zwolenników pisma), ubóstwa intelektualnego, ogólnego obskurantyzmu,
a zwłaszcza siania nienawiści oraz apoteozy okrucieństwa i brutalnej siły
zawiera pewną wyraźnie określoną myśl polityczną. Polega ona na rugowaniu
(zaszczepionej na przełomie XIX i XX w. przez Narodową Demokrację) bardzo
negatywnej oceny roli Niemiec w relacjach z Polską i zastąpieniu jej poddańczym
niemal stosunkiem do naszych zachodnich sąsiadów połączonym z kompleksem
niższości wobec nich. Współcześni narodowi socjaliści w Polsce w swej
przeważającej części wręcz apoteozują Niemcy hitlerowskie jako awangardę i
obrońcę interesów rasy białej, zasługując tym samym na miano neonazistów.
Hitleryzm to dla nich niedoceniona idea, która w rzeczywistości była słuszna,
chociaż może dzisiaj należałoby ją nieco zmodyfikować. Abstrahując od całej
masy wewnętrznych sprzeczności, rażących kłamstw i wulgaryzmów, trzeba też
stwierdzić, że mamy tu do czynienia z pewną formą germanizacji, realizującą się
we współczesnym „świecie bez granic", w którym następuje swobodny przepływ
ludzi i idei.</i></blockquote>
</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Tak brzmi
zakończenie rozdziału poświęconego półświatkowi współczesnych (~do połowy
ubiegłej 10 latki) polskich ugrupowań neonazistowskich. Autor - dr. Olgierd
Grott - omówił to kuriozalne zjawisko w pracy <i>Faszyści i narodowi socjaliści w
Polsce</i>, wyd. Nomos, Kraków 2007 <a href="http://www.poczytaj.pl/121338">http://www.poczytaj.pl/121338</a>
poświęconej przede wszystkim przedwojennym polskim ugrupowaniom faszystowskim i
narodowo - socjalistycznym, których program odbiegał od ówczesnych zagranicznych
odpowiedników, nie mówiąc już neonazistach. Sam odniosłem wrażenie, że był
znacznie mniej radykalny od tego co prezentowali choćby młodzi narodowcy z
"Falangi". Książka O. Grotta, jak każda praca naukowa, nasycona jest datami
nazwami ugrupowań, tytułami, cytatami, nazwiskami, mimo ciekawej tematyki nie
wciąga. Czytam ją w bardzo wolnych chwilach. Dopiero na dniach zdopingowany rozmową
o narodowych socjalistach przeskoczyłem do rozdziału o współczesności.<br />
<a name='more'></a><o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Jak pisałem
byłem niemile zaskoczony faktem, że na patriotyczne uroczystości zaprasza się
spadkobierców zbrodniczej ideologii, deklarujące werbalnie przywiązanie do
patriotyzmu nawiązują z nimi współprace. Ważniejsza od szoku jest odpowiedź na
pytanie jak coś tak nieskończenie idiotycznego było w ogóle możliwe. Nawet
umysł minimalnie bardziej skomplikowany od konstrukcji nunczaku, wyczułby w tym
co najmniej niestosowność i zauważył migającą czerwoną lampkę.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Po przyjrzeniu
się środowiskom nawiązującym kontakty z neonazistowskimi ugrupowaniami nie
tylko ukraińskim, ale w całej Europie uznać musiałem, że to co prawda idiotyzm
ale na swój sposób konsekwentny. Lektura przypudrowanej ideologii wytworzonej
przez rodzime i tęgie zagraniczne umysły, pozwoliła zrozumieć jaką logiką się
kierują i dlaczego mają powiązania ze środowiskami kibolskimi. Należało
wyciągnąć przed nawias cechy wspólne. Nienawiść, kult przemocy prawo pięści
rządzą osiedlową bandyterką. dokładając do tego kibicowanie w stylu klub to
moje życie, kibic plemienny wojownik mamy kiboli. Teraz wystarczy poszukać ideologii
opartej na szowinizmie, agresji , brutalnej przemocy i mamy to co mamy (są
tacy, którzy twierdzą, że patriotów). A mamy: jakąś formę nacjonalizmu +
socjalizm zwany czecią drogą + rasizm + nierzadkie odwołania do wierzeń pogański
(nordyckich i słowiańskich). Do tego wniosku można dojść bez analizy co ich w
historii kręci, co ich podnieca. Aryjczycy, nazywani białą rasą itp. są rzekomo
ostatnim bastionem cywilizacji europejskiej też zresztą pojmowanej specyficznie.
Koncepcja aryjska pozwala na tworzenie czego co wydaje się wewnętrznie
sprzeczne - narodowo-socjalistycznej międzynarodówki. Ruch ma swoich ideologów
(O. Grott wymienia: Davida Mayatta, Davida Lane’a, Andrew McDonalda) O istnieniu
Lane’a dowiedziałem się wcześniej chcąc ustalić kim jest osoba, której nacjonaliści
ukraińscy urządzili Memorial Day. To mówiąc w skrócie rasistowski bełkot,
mieszanina banału, prawd oczywistych, z fałszem, kłamstwem, brednią, dziecinną kosmologią,
darwinizmem społecznym. Zrozumiałe się stały dla mnie symbole 14 („filozofia" czternastu słów Lane’a), 88 (zarówno akronim pozdrowienia Heil Hitler i krążąca "antologia" tylu właśnie brunatnych myśli Lane’ a.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Polscy rewolucyjni
narodowi socjaliści widząc, że na jawnym hitlerowskim sentymencie nie ujadą
przebranżowili się na patriotów przyklejając się do ofiar komunizmu i żołnierzy
antysowieckiego powstania. Grott uważa np, że adorowanie NZS spowodowane było
lansowaną przez komunistyczną propagandę tezą o bezwzględności żołnierzy NSZ.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Antybolszewickie
referencje to właściwie jedyne i wystarczające kryterium do wciągnięcia na
sztandary neonazistowskiej międzynarodówki i płaszczyzna porozumienia z
nacjonalistami ukraińskimi, rewolucyjną narodową awangardą z NPD czy innymi miłośnikami
wojowników z SS. . Hitler i Bandera też byli antybolszewikami, nawet
zaciekłymi. Nie jest to powód do rozumowania, skoro byli antybolszewiccy ich
ideologia była cokolwiek warta. Była warta tyle ile bolszewizm. Hitler przy
obiedzie nie zakrztusił się ziemniakiem, a Bandera uszkiem i wskutek
niedotlenienie mózgu rozpoczęci ludobójcze szaleństwo. Szaleństwo tkwiło w
ideologii. O niedotlenione mózgi należy podejrzewać raczej tych, którym do
oceny wystarcza rekomendacja antykomunisty.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Mimowolnymi
Waffenlanserami są krety. Nie mam na myśli agentów, lecz zwierzątka, trochę je
przy okazji krzywdząc. Są rzeczywiście prawie ślepe, ale inne zmysły mają
rozwinięte, czego nie można powiedzieć o prawicowych czy niepodległościowych
publicystach. Dla nich z kolei wystarczającą rekomendacją na funkcję patrioty
jest oprawa meczowa, wykrzykiwanie na ulicy, czy stadionie <i>Bóg, Honor i
Ojczyzna</i> czy odpalanie rac w miejscach pamięci. Pomijam już stosowność
skandowania <i>Bóg, Honor, Ojczyzna</i>, które IMO estetycznie zbliżone jest do tatuaży z takimi
hasłami. O gustach się wszak nie dyskutuje. Ale milczenie o reszcie? Ślepi,
niemi, głusi?<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://27.media.tumblr.com/tumblr_lhv9d2jJAK1qcxsrco1_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="http://27.media.tumblr.com/tumblr_lhv9d2jJAK1qcxsrco1_500.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Od lewej: jak
RAZ publicysta, Wieszcz Mniejszy, pierwszy brat dziennikarz. Drugi brat tak
dokładnie schował się za pierwszym, że go nie widać.</span></b><o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Przyjęcie, że
są ślepi lub obłudni i krótkowzroczni jest dość korzystne. Obecnie mamy
taką sytuację, że w jednym "patriotycznym" szeregu mogą stanąć
Waffen-SS, UPA, formacje Polski Podziemnej i Antysowieckiego Powstania. Na
patriotycznym sztandarze mogą się znaleźć podobizny zbrodniczych szumowin, ale
przecież antybolszewickich wojowników: Bandery, Eicke’go, a pomiędzy nimi
rotmistrza Pileckiego. Nunczakowskie, czy młode a głupie umysły tak kojarzą lub
będą, zadając się towarzystwem zinternacjonalizowanych nacjonalistów. Może Wy,
lanserzy mimo woli, nie jesteście ślepi, tylko po prostu nienormalni? Przykładacie do
tego rękę! Kto posprząta z głów taki patriotys idioci?<o:p></o:p><br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Pierwszy
filmik jest przykładem patriotycznej produkcji prostego jak nunczaku umysłu
metanacjonalisty. Drugi, to utwór nieistniejącego już zespołu Konkwista88. Jego
treść zacytował w całości dr. Grott. O istnieniu zespołu dowiedziałem się tylko
trochę wcześniej, z e-zinu "Droga legionisty", który opublikował
rzewne wspomnienia jakiegoś skina. Ów obrońca cywilizacji był tak uprzejmy, że
zaprezentował bilecik z nazikoncertu, na którym widniały, co oczywiste, dwie
błyskawice. Muzyka tego zespołu do dziś używana dziś do „patriotycznych” i
kibicowskich kompilacji.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>1.</b></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="text-align: -webkit-auto;">Żeby dostrzec wyraźnie wielkość umysłu twórcy najlepiej kliknąć w link </span><a href="http://www.youtube.com/watch?v=wQbHNuh6pU0&t=1m26s" style="text-align: -webkit-auto;" target="_blank">W górę sztandar z Orłem Białym Uniesiemy</a>
</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<object height="318" width="425"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/wQbHNuh6pU0?version=3&hl=pl_PL">
</param>
<param name="allowFullScreen" value="true">
</param>
<param name="allowscriptaccess" value="always">
</param>
<embed src="http://www.youtube.com/v/wQbHNuh6pU0?version=3&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="425" height="318" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
<div style="text-align: center;">
<span lang="EN-US"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b>2.</b></div>
<div style="text-align: center;">
<iframe frameborder="0" height="318" src="http://www.dailymotion.com/embed/video/xj2ig2" width="425"></iframe></div>
<span lang="EN-US"><a href="http://www.dailymotion.com/video/xj2ig2_konkwista-88-waffen-ss_music" target="_blank">Konkwista 88 - Waffen SS</a> <i> przez
<a href="http://www.dailymotion.com/88pl" target="_blank">88pl</a></i><o:p></o:p></span><br />
<span lang="EN-US"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
PS. </div>
<div class="MsoNormal">
W sieci dostępny
jest artykuł Olgierda Grotta pod tytułem, nieco zmieniony w stosunku do wersji książkowej: <i><a href="http://www.stowbial.nazwa.pl/pk/21.pdf" target="_blank">W imię aryjskiego „nadnarodu” Infiltracja międzynarodowego neonazizmu wewspółczesnej Polsce jako nowa forma germanizacji i dechrystianizacji orazzacierania polskiej tożsamości narodowej</a> (plik pdf)</i>. Muszę też dodać, że czytając książkę odnoszę wrażenie, że autor, jako badacz, trochę nazbyt idealizuje myśl narodową.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Najnowszy
kwiatek z wczoraj:<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.fronda.pl/obrazy/77353.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://www.fronda.pl/obrazy/77353.jpg" width="400" /></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b>Wojownicy z plemienia Wikingów zaciągają wartę przy tablicy
poświęconej rotmistrzowi Pileckiemu.</b></span><o:p></o:p></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Źródło: <a href="http://www.blogger.com/goog_430355638"><i>Marsz
Pamięci rtm. Pileckiego w Warszawie. </i></a><span lang="EN-US"><a href="http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/marsz_pamieci_rtm._pileckiego_w_warszawie._fotoreportaz_-_robie_21121" target="_blank"><i>Fotoreportaż</i> na <i>Fronda.pl</i></a><i> </i><o:p></o:p></span><br />
<span lang="EN-US"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
Oficer Wojska
Polskiego, głęboko wierzący, którego ostatnią lekturą była książka Tomasz a Kempis
„O naśladowaniu Chrystusa” komuś się skojarzył z nordyckim zbójeckim pogańskim plemieniem.
Bardzo paneuropejskie skojarzenie. To jest efekt tego, że słowa <b>Bóg, Honor, Ojczyzna,</b> obecne kiedyś na sztandarach i w sercach, stały się plemiennym zawołaniem
kibiców, skandowanym na stadionach i ulicach. Wy temu klaszczecie i już mnie nie
obchodzi czy jesteście ślepi, czy nienormalni.<o:p></o:p></div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-88813764549710917062012-05-04T20:09:00.002+02:002014-09-03T19:20:21.501+02:00Patron<br />
<div class="MsoNormal">
Na portalu Frondy ukazał się artykuł <i><a href="http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/kim_sa_autonomiczni_nacjonalisci_20548" target="_blank">Kim sąAutonomiczni Nacjonaliści?</a></i> Autor i cytowane przez niego osoby niezbyt się wysilili. Historyczne
pitu-pitu można przeczytać w Wikipedii, zwłaszcza niemieckiej, zaś kwestie
ideologiczne potraktowano z niezwykłą delikatnością . Zamieściłem tam swój
komentarz. W uzupełnieniu opisu pokraki dodam, że z cywilizacji łacińskiej
wzięto salut i te elementy sztuki, które są wyrazem wielkości imperium
rzymskiego, odrzucając platońskie cnoty, etykę, prawo. Chrześcijaństwo
potraktowano podobnie. Garściami czerpią z zasad etycznych opisanych na prawie
silniejszego, czy jakbyśmy dziś powiedzieli darwinizmie społecznym,
występującym w doktrynie nazistowskiej oraz ukraińskich nacjonalistów. Do tego
wyraźne ciągoty powrotu do pogańskich korzeni, kult wojowników siły i przemocy. Tak wygląda cała zas[----] agresywna koncepcja rasy i kultury za przeproszeniem europejskiej.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Nic dziwnego, że wśród wyznawców popieprzonej ideologii na
piedestale stawia się misjonarzy Hitlera, szczególnie formację <b>Waffen SS -
marzycieli w hełmach</b>. Nawet po czesku to nie brzmi śmiesznie <b><i>Evropské Waffen SS - Snílci v přilbách</i>.</b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i45.tinypic.com/so9x61.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i45.tinypic.com/so9x61.jpg" height="400" width="395" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Stronka autonomicznego narodowo socjalistycznego oporu z
Czech została przeniesiona z domeny <a href="http://www.odpor.org/">http://www.odpor.org/</a>
Treść jeszcze istnieje w pamięci wujka Gugla: <a href="http://tinyurl.com/pamiec-wujka-Gugla">http://tinyurl.com/pamiec-wujka-Gugla</a>. Nowa domena <a href="http://www.svobodny-odpor.blogspot.com/">http://www.svobodny-odpor.blogspot.com/</a>
wita znajomym <b><i>Za národní socialismus</i></b>. Naziolkowie mają nawet choć kulawą, automatyczną polską wersję.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Westchnień na stronach i forach europejskich autonomów jest
więcej. Wzdychają wszyscy po równo: Nordycy i Słowianie, cała europejska rasa.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Polscy wyznawcy są o tyle upośledzeni, iż w czasie okupacji,
volkspatriotom nie udało się stworzyć żadnej formacji Waffen SS. <b>Z tego smutnego powodu wyrazy składam cierpiącym
wyrazy głębokiego współczucia.</b> Jakież to smutne, żule! Zgodę na działanie
uzyskał firerek Wacuś - który zawisł za cóś - Krzeptowski. Rekrutacja do <b>Goralische
Freiwilligen Waffen SS Legion</b> zakończyła się żałosną kompromitacją. Zaloty
innych były odrzucane. Pewnie także z tego powodu, iż byłoby to prawdopodobnie
najbardziej nielojalne wojsko Hitlera.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Jakimś piramidalnym nieporozumieniem ze strony polskich
narodowych socjalistów, jest wciąganie na swoje sztandary i robienie
wojowników, obrońców opisanego dziedzictwa "europejskiego" polskich
bohaterów narodowych zamęczonych przez czerwoną zarazę. Doczekali oni zła,
które przyszło ze wschodu i podjęli z nim walkę, gdyż szczęśliwie teutońskiej i
ukraińskiej zarazie nie udało się ich zabić. Bezczelność tych grupek przekracza
wszelką miarę. Aplauz dla nich ze strony <i>Gazety
Polskiej</i> i jej internetowego oddziału nie tylko wprowadza groźny moralny
nieporządek, ale przyczynia się do umacniania i rozlewania dziadostwa. GuPolowym
misiom odpadli już oba oczki. <b>Gratulacje
debile.<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
A teraz podmiot liryczny postu: <b>baron, doktor nauk prawniczych, SS-</b> <b>Gruppenführer Otto von Wächter</b>, budowniczy szerokiego frontu
narodowo socjalistycznego w Polsce i na kresach wschodnich, złożonego z
miejscowych volkspatriotów.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i45.tinypic.com/34ifvuw.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i45.tinypic.com/34ifvuw.jpg" height="400" width="272" /></a></div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Gdyby jakiś patriotyczny żulik chciałby sobie powiesić nad łóżkiem kolorowy portret nie musi brudzić łapek farbkami. Już jest, służę <a href="http://www.wehrmacht-awards.com/forums/showthread.php?t=97822&page=49" target="_blank">adresem</a><br />
<div class="MsoNormal">
<br />
<a name='more'></a></div>
<div class="MsoNormal">
Dokonania Wächtera na froncie volkspatriotycznym w Polsce to
skaptowanie dla nazistowskiej idei wspomnianego Krzeptowskiego i Goralenvolk.
Kiepsko. Znaczne sukcesy von Wächter odniósł na Ukrainie. Pierwsza ukraińska 14
Dywizja Grenadierów SS (Galizien SS) jest jego dzieckiem. Nie wypada zapomnieć,
że dbał także o wołyńskich volksdeutschów. W grudniu 1939 r., w zakopiańskim
pensjonacie "Pan Tadeusz" urządzono niemiecko-sowiecką konferencję
roboczą dotyczącą przesiedleń. Uczestniczył w niej baron i sowiecki komisarz
ds. przesiedleń Litwinow (z tych Litwinowów?). Czy omawiał z nim tylko temat
przesiedleń, czy także dzielono się poglądami na temat przesiedlenia Polaków do
ziemi nie wiadomo, tym zajmują się historycy. Willa była miejscem spotkania
bardziej wyspecjalizowanych niemieckich i sowieckich partnerów.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i50.tinypic.com/28kq644.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i50.tinypic.com/28kq644.jpg" height="400" width="283" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b>Krzeptowski wita w Zakopanem Hansa Franka. Pierwszy z lewej Wächter. </b></span><b style="font-size: small;">12 listopada 1939 r. </b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i50.tinypic.com/s42wsz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i50.tinypic.com/s42wsz.jpg" height="291" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b>Krzeptowski na Wawelu z wizytą u Hansa Franka, z okazji rocznicy urodzin Adolfa Hitlera 20.04.1940 r. </b></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i49.tinypic.com/t8ltfq.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i49.tinypic.com/t8ltfq.jpg" height="286" width="400" /></a></div>
<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Krzeptowski (drugi z prawej) i Wächter podczas spływu Dunajcem. Wrzesień 1940 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i49.tinypic.com/1411b9j.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i49.tinypic.com/1411b9j.jpg" height="283" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Dożynki na Wawelu. Z wizytą u Hansa Franka delegacja polska. 24.10.1943 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i48.tinypic.com/nv33o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i48.tinypic.com/nv33o.jpg" height="285" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Dożynki na Wawelu. Z wizytą u Hansa Franka delegacja ukraińska. 24.10.1943 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i47.tinypic.com/14mtf9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i47.tinypic.com/14mtf9.jpg" height="271" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Przemyśl. Akcja przesiedlania volksdeutschów. Heinrich Himmler (w grupie oficerów 2 z lewej) wita wozy z przesiedleńcami na moście granicznym na Sanie. 1940.</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i50.tinypic.com/35lzp0l.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i50.tinypic.com/35lzp0l.jpg" height="276" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Sanok obóz przesiedleńczy dla volksdojczów. Z lewej W</span></b><b><span style="font-size: x-small;">ä</span></b><b><span style="font-size: x-small;">chter. 1940 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i47.tinypic.com/2czyp9j.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i47.tinypic.com/2czyp9j.jpg" height="302" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Przemyśl. Akcja przesiedlania volksdeutschów. Heinrich Himmler wita się z przesiedleńcami. Na prawo od niego Arthur Seyss-Inquart . 1940 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i49.tinypic.com/drcy14.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i49.tinypic.com/drcy14.jpg" height="328" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Zakopane. W</span></b><b><span style="font-size: x-small;">ä</span></b><b><span style="font-size: x-small;">chter i Litwinow w wagoniku kolejki na Gubałówkę. Grudzień 1939 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i50.tinypic.com/s156bl.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i50.tinypic.com/s156bl.jpg" height="211" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">W</span></b><b><span style="font-size: x-small;">ä</span></b><b><span style="font-size: x-small;">chter i Litwinow już na górze. Zakopane, grudzień 1939 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i46.tinypic.com/2l9h5z5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i46.tinypic.com/2l9h5z5.jpg" height="292" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Obchody pierwszej rocznicy agresji na Polskę. 1 września 1940 Rynek Główny (wówczas Adolf Hitler Plaz) w Krakowie. Od prawej Otto von W</span></b><b><span style="font-size: x-small;">ä</span></b><b><span style="font-size: x-small;">chter, Hans Frank i Ludwig Siebert.</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i47.tinypic.com/2m3puso.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i47.tinypic.com/2m3puso.jpg" height="286" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Także krakowscy
volksdeutsche świętują 1 maja. Kraków obchody święta państwowego 1 maja 1940 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i47.tinypic.com/35b5u69.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i47.tinypic.com/35b5u69.jpg" height="295" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Akcja przesiedlania volksdeutschów. Rodzina z pieskiem ogląda przydzielony dom.</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i49.tinypic.com/2nscox3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i49.tinypic.com/2nscox3.jpg" height="275" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">W</span></b><b><span style="font-size: x-small;">ä</span></b><b><span style="font-size: x-small;">chter na wiecu w Kołomyi podczas akcji naboru do SS Galizien.</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Wachter przemawia we Lwowie do ochotników SS Galizien. 1943 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i50.tinypic.com/2d8onkm.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i50.tinypic.com/2d8onkm.jpg" height="328" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Stanisławów. Powitanie Hansa Franka przez młode Ukrainki. 1943 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i49.tinypic.com/2pobghy.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i49.tinypic.com/2pobghy.jpg" height="313" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Przegląd ochotniczego oddziału piechoty SS Galizien we Lwowie. Drugi z prawej W</span></b><b><span style="font-size: x-small;">ä</span></b><b><span style="font-size: x-small;">chter. Widoczni Schumburgk </span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">i Otto Bauer. Lipiec 1943 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;"><br /></span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i46.tinypic.com/e6aex5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i46.tinypic.com/e6aex5.jpg" height="258" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Przegląd ochotniczego oddziału strzelców SS Galizien w Drohobyczu. W</span></b><b><span style="font-size: x-small;">ä</span></b><b><span style="font-size: x-small;">chter pierwszy z lewej. Lipiec 1943 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;"><br /></span></b></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i50.tinypic.com/2prigsj.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i50.tinypic.com/2prigsj.jpg" height="226" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Lwów. Przegląd ochotników. Gdzie jest W</span></b><b><span style="font-size: x-small;">ä</span></b><b><span style="font-size: x-small;">chter i Frank widać :) Lipiec 1943 r.</span></b></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><b><br /></b></span></div>
Źródła fotek - <a href="http://nac.gov.pl/">nac.gov.pl</a><br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Niemiecki prawnik, Generalny Gubernator Hans Frank miał
upodobanie do kolegów po fachu. Następcą barona na stanowisku gubernatora
dystryktu krakowskiego został inny doktor nauk prawniczych: SS-Gruppenführer
Richard Wendler. Los dra Franka jest znany. Wächter ukrywał się pod fałszywym
nazwiskiem we Włoszech, gdzie zmarł w 1947 r. Wendler po wojnie prowadził
praktykę adwokacką w Monachium. Prawnikiem był także ostatni starosta: SS-Brigadeführer,
dr Kurt Ludwig Ehrenreich von Burgsdorff. Ten przynajmniej odsiedział trzy
lata. Skoro już jesteśmy przy prawnikach to wspomnijmy, że był nim także Arthur
Seyss-Inquart, do 1941 r. szef rządu Generalnego Gubernatorstwa, powieszony w
Norymberdze. Z Wächterem i Bugsdorfem łączą go także austriackie sprawki.
Juryści ich mać.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Otto von Wächtera można z pewnością określić jako
przyjaciela i patrona inicjatyw volksdeutschów oraz volkspatriotów tak z Polski
jak Ukrainy. Biorąc pod uwagę charakter ideowy, odwołania historyczne i
symbolikę wymienionych ugrupowań, ich kontaktom mógłby patronować i dzisiaj.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
GuPolom ku pamięci: </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<blockquote class="tr_bq">
<b><i><a href="http://www.kresykedzierzynkozle.home.pl/page35.php" target="_blank">W imię antysowieckości (dzisiaj antyrosyjskości), czy antykomunizmu,zatracono rozsądny i racjonalny ogląd rzeczywistości, często przekraczającgranice już nie tylko dobrego smaku, ale i granicę dopuszczalnych zachowań wpolityce.</a></i></b></blockquote>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
To słowa ze wstępu do tłumaczenia opracowania na temat
współpracy wywiadu Sprzymierzonych z OUN, będącego fragmentem większej pracy
<i>Cień Hitlera: Nazistowscy zbrodniarze wojenni, wywiad
Stanów Zjednoczonych i zimna wojna.</i></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Opracowanie to ma jeszcze jedną zaletę. Wywleka na światło
dzienne gangsterskie metody rywalizujących ze sobą ugrupowań nacjonalistów ukraińskich oraz samego Stepana Bandery. Trochę to przypomina rozgrywki o przywództwo, kierunek
marszu i działania w innym ugrupowaniu.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
PS 1.</div>
<div class="MsoNormal">
Sam temat jakoś mi się nasunął po ogłoszeniu wyników z
przeprowadzonego w Szatni24 konkursu na . Wyłonienie jako laureata biednego
wypędzonego Amsterna wzbudziło mój szczery entuzjazm. Chciałem się nim
podzielić i pogratulować Czarusiowi Krysztopie. Niestety Czarusia na Twitterze
nie ma. Dlatego uprzejme (serio) gratulacje złożyłem na ręce innego członka
żiri - Radosława Krawczyka. Poprosiłem o przekazanie ich Wypędzonemu i
rysownikowi. Krwawczyk okazał się nieuprzejmy i nie odpowiedział. Korzystam
zatem z okazji: <b>Gratki chłopaki.<o:p></o:p></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
PS 2.</div>
<div class="MsoNormal">
Wczoraj, w czasie dyskusji nad 1 majową manifestacją (o
imprezie informowałem wcześniej na blogu) przypomniałem sobie, że bratni
ukraińscy nacjonaliści gościli już na Marszu Niepodległości w 2010 roku. O tym
radosnym wydarzeniu dowiedziałem się ze strony Podhalańskiej Brygady ONR. Link
był taki <a href="http://onrpodhale.boo.pl/index.php?kat=2010" target="_blank">http://onrpodhale.boo.pl/index.php?kat=2010</a> , stronkie wcięło ale... </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i49.tinypic.com/ilj30w.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i49.tinypic.com/ilj30w.jpg" height="208" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Informację potwierdził blog <b><a href="http://dziennikradykala.bloog.pl/id,328137292,title,ONR-Podhale-Marsz-Niepodleglosci,index.html?ticaid=6e636" target="_blank">Dziennik Radykała</a>.</b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Zastanawia mnie, dlaczego zawsze pełne prawdy usta np. posła
Pięty nie podzieliły się wówczas tą radosną informacją, oder zwykle zadowolony
z siebie RAZ - pierwszoobiegowy pirat - nic o tym nie wspomniał. Taki
prawdziwy, ale naprawdę prawdziwy pirat, to sobie oko zasłania opaską zwłaszcza, gdy naprawdę oślepł. <b>Pozdrawiam
obu panów zuchów.<o:p></o:p></b><br />
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><span style="font-size: xx-small;">.</span></b></div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-6597865863861635072012-05-02T19:55:00.001+02:002013-07-27T19:57:48.065+02:00Tak zwany Glinnik w krakowskich Przegorzałach<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: -webkit-auto;">
Zbierając materiały do postu o przyjacielu polskich i ukraińskich volksdeutschów i volkspatriotów, natknąłem się w na niepokojącą informację z zeszłego roku, o bardzo zaniedbanym stanie pomnika i cmentarza w krakowskich Przegorzałach, tzw. Glinniku. Autor informacji podał jednocześnie link do wspomnień Adama Bułata zamieszczonych w <i>Tygodniku Salwatorskim nr <span style="text-align: left;">45/203 z 8 listopada/1998.</span></i></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: -webkit-auto;">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: -webkit-auto;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: -webkit-auto;">
Artykuł, jak się wydaje nie wywołał jakiegokolwiek odzewu. Sprawdziłem informacje dla zbioru <i>Przegorzały Glinnik cmentarz pomnik,</i> z rezultatem: Wikimapa i rozkład jazdy PKS. (<a href="http://tinyurl.com/Glinnik">http://tinyurl.com/Glinnik</a>) Dlatego pozwalam sobie przytoczyć wspomnienie w całości.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: -webkit-auto;">
<br /></div>
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: -webkit-auto;">
<i><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;">Glinik</span></i></blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: -webkit-auto;">
<i><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"> Od lat w Dniu Święta Zmarłych zapalam świece na Cmentarzu Glinik w Przegorzałach. Cmentarzu z rozsypującym się pomnikiem, ufundowanym przez mieszkańców Krakowa jeszcze w czasach PRL (!). Cmentarzu dzisiaj zapomnianym, zapomnianym przez mieszkańców Krakowa, zapomnianym przez mieszkańców Zwierzyńca, zapomnianym przez Kościół. A przecież spoczywają tu szczątki prawie półtora tysiąca rozstrzelanych. Rozstrzelanych przez hitlerowców w dwudziestu sześciu egzekucjach - pierwsza w listopadzie roku 1939, ostatnia 22 października 1944 roku.</span></i></blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: -webkit-auto;">
<i><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;">Może wśród nich leży mój Kolega z ZWZ aresztowany przez gestapo? Może mój Profesor z Krakowskiej Szkoły Przemysłowej? Może inni, których znałem. Ale na pewno ów człowiek z szeroko otwartymi, po raz ostatni patrzącymi na mnie, oczami.</span></i></blockquote>
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: -webkit-auto;">
<i><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"></span><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"> Od ponad pół wieku wyłania się z mojej pamięci niezmiennie ten sam obraz:</span><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"> ... Ulica Ks. Józefa Poniatowskiego - 13 kwiecień 1940 roku - Wielki Tydzień. Od miasta, w kierunku Przegorzał, mija mnie kilka szczelnie okrytych brezentem ciężarówek. Przodem i za nimi samochody z esesmanami. Podmuch odchyla na moment brezent - twarzą do tyłu wozu kilka stłoczonych postaci, między nimi ów Człowiek - blada twarz, biała plama gipsu wypełniającego otwarte usta i te oczy, oczy szeroko otwarte, oczy patrzące na mnie... Dalekie odgłosy serii broni maszynowej, pojedyncze strzały, a potem normalny dzień, jak każdy okupacyjny.</span></i></blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: -webkit-auto;">
<i><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"></span><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"> Następny dzień. Jestem w Gliniku. Pod glinianą, około trzymetrowej wysokości ścianą, świeżo poruszona ziemia. Ugina się sprężyście pod moimi stopami. Cienka, kilkucentymetrowa jej warstwa przykrywa wczoraj rozstrzelanych. Jakiś zakrwawiony pasek z kolorowej tkaniny, kawałek rozerwanej pociskiem czaszki z resztkami krwi...</span><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"> Kilka godzin przed każdą egzekucją (mieszkałem wówczas przy ul Ks. Józefa) Niemcy przywozili do Glinika Żydów, później innych więźniów do kopania dołów. Zasypywano je po egzekucjach, najczęściej wysadzając trotylem glinianą ścianę ponad świeżym grobem. W miejscu, gdzie obecnie jest wybrukowany placyk, były dwa wały ziemne szerokości dwóch metrów. Były to według relacji okolicznych mieszkańców mogiły rozstrzelanych w jesieni w 1939 r. kilkudziesięciu ludzi - prawdopodobnie żołnierzy Obrony Narodowej - przywiezionych z okolic Wadowic (Wehrmacht nie uznawał ich jako żołnierzy WP).</span></i></blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: -webkit-auto;">
<i><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"></span><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"> Co pewien czas odwiedzam Glinik. Widzę, jak coraz bardziej, coraz szybciej popada w zapomnienie mogiła - cmentarz Glinik. Budujemy nowe cmentarze w Katyniu, Miednoje, odbudowujemy we Lwowie cmentarz Orląt, konserwujemy cmentarze wojenne z pierwszej i drugiej wojny światowej, tylko o Gliniku, o Krzesławicach, pamiętają jeszcze żyjący, nieliczni.</span><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"> Nadszedł chyba czas, by uznać Glinik jako cmentarz, poświęcić teren, odrestaurować pomniki, otoczyć ogrodzeniem, a na marmurowych, dotychczas pustych płytach, wyryć daty kolejnych egzekucji: XI 1939, 22 XII 1939, 24 XII 1939, 13 IV 1940, 2 VII 1940, 16 III 1943, 19 VII 1943, 19 X 1943, 15 XII 1943, 10 I 1944, 12 I 1944, 17 I 1944, 31 I 1944, 11 II 1944, 14 II 1944, 2 III 1944, 16 III 1944, 18 III 1944, 24 IV 1944, 10 V 1944, 26 V 1944, 5 VI 1944, 27 VI 1944, 2 VII 1944, 27 VII 1944, 22 X 1944. W dwudziestu sześciu egzekucjach rozstrzelano około 1350 więźniów (dane te podaję wg Tadeusza Wrońskiego "Kronika okupowanego Krakowa")</span></i></blockquote>
<i style="text-align: -webkit-auto;"><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"> </span></i><br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: -webkit-auto;">
<i><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;">Adam Bułat</span></i></blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: -webkit-auto;">
<i><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"> "z dziada pradziada" mieszkaniec Zwierzyńca</span></i></blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: -webkit-auto;">
<i style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;">P.S. List o podobnej treści wysłałem w listopadzie 1985 roku do Telewizji Kraków - niestety bez odpowiedzi i odzewu.</i></blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq" style="text-align: -webkit-auto;">
<span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">Link</span><span style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;"> </span><a href="http://www.tygodniksalwatorski.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=2068" style="font-family: Times, 'Times New Roman', serif;">http://www.tygodniksalwatorski.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=2068</a></blockquote>
<div class="MsoNormal" style="text-align: -webkit-auto;">
<span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: -webkit-auto;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: -webkit-auto;">
Jedyne zdjęcia cmentarza i znajdującego się tam pomnika i tablicy, wraz z przytoczonymi już datami egzekucji i listą ustalonych ofiar, znalazłem na stronie <i><a href="http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/sowiniec/php/3_p_podziemna.php?ID3=156&username=&s=1&sort=OPS" target="_blank">Polska Podziemna Sowiniec Fundacja CentrumDokumentacji Czynu Niepodległościowego</a></i>.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: -webkit-auto;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/zbiory/b_Glinniktablica.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/zbiory/b_Glinniktablica.jpg" width="313" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/zbiory/b_Glinnik_popr.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="277" src="http://www.bj.uj.edu.pl/~plok/portal/php/zbiory/b_Glinnik_popr.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<blockquote class="tr_bq">
<i><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;">Po wyzwoleniu ustalono następujące nazwiska ofiar (w
nawiasach daty egzekucji):</span></i></blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<i><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"></span><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;">Bałys Wincenty z Wadowic (22 XII 1939), Baran Fryderyk z
Tarnowa (14 II 1944), Błaszkiewicz Marian z Tarnowa (10 V 1944) Boryczko z
Wadowic (22 XII 1939) Borzeszkowski Oswald z Gorlic (11 II 1944) Chmielarski
Władysław z Krakowa (11 II 1944) Chowaniec Maksymilian z Radziszowa (11 II
1944) Cichorz Tadeusz z Warszawy (11 II 1944) Dębicki Jan z Tarnowa (12 I 1944)
Dubiel Bolesław z Kocmyrzowa (11 II 1944) Dudek Władysław z Krakowa (11 II
1944) Dudoń z Wadowic (22 XII 1939) Frączek Jan Józef z Tarnowa (17 I 1944)
Frączek Marian z Tarnowa (19 X 1943) Gacek Edward z Krakowa (26 V 1944) Gardała
Roman z Krakowa (11 II 1944) Godzisz Stanisław z Tarnowa (13 IV 1940) Gomulicki
Franciszek z Tarnowa (22 X 1944) Górecki Franciszek z Tarnowa (31 II 1944)
Gradowski Bolesław z Goszyc (11 II 1944) Grochalski Józef z Krakowa (11 II
1944) Grochalski Stanisław z Krakowa (11 II 1944) Grodzicki Władysław z
Myślenic (5 VI 1944) Haber Agnieszka z Morawicy (27 VII 1944) Henisz Wincenty z
Krakowa (26 V 1944) Hołuj Zbigniew z Myślenic (5 VI 1944) Hondo Aleksander z
Krakowa (11 II 1944) Hondo Józef z Krakowa (11 II 1944) Jargosz Jan z Krakowa
(11 II 1944) Jarosz Franciszek z Krakowa (11 II 1944) Jarosz Władysław z
Krakowa (11 II 1944) Jaugustyn Kazimierz z Bochni (11 II 1944) Jesionek
Franciszek z Piasków Wielkich (5 VI 1944) Kaczmarek Kazimierz z Tarnowa (11 II
1944) Kalarus Władysław z Tarnowa (27 VI 1944) Kawik Ludwik z Tarnowa (24 IV
1944) Kiwior Stanisław z Tarnowa (18 III 1944) Klimas Jan z Lubienia (26 V
1944) Kościuk Adam z Krakowa (5 VI 1944) Kotowski Roman z Tarnowa (27 VII
1944), Kowalówka Adam z Krakowa (11 II 1944), Kowalówka Tadeusz z Krakowa (11
II 1944), Król Stanisław z Kocmyrzowa (11 II 1944), Kumor Czesław z Tarnowa (2
VII 1944) Kurnik Stanisław z Krakowa (19 VII 1943), Kwiatek Zdzisław z Krakowa
(11 II 1944), Lasoń Władysław z Piasków Wielkich (5 VI 1944), Luraniec Józef z
Krzyszkowic (5 VI 1944), Machnik Józef z Sobolowa (11 II 1944), Majka Władysław
z Krakowa (11 II 1944), Makowski Bronisław z Krakowa (26 V 1944), Mazur
Władysław z Piasków Wielkich (5 VI 1944), Melman Mojżesz z Wadowic (22 XII
1939), Michalski Franciszek z Krakowa (11 II 1944) Mikurda Henryk ze Zbydniowa
(11 II 1944), Mikus Władysław z Tarnowa (16 III 1943), Panek Jan z Krakowa (11
II 1944), Podstawa Stanisław z Tarnowa (2 III 1944), Potrawa Andrzej z Tarnowa
(14 II 1944), Pyrdek Czesław z Krakowa (11 II 1944), Rogowski z Krakowa (22 XII
1939) Sendek Marian z Kocmyrzowa (11 II 1944) Seweryn Marian z Krakowa (11 II
1944) Sitko Leopold z Sobeniewic (5 VI 1944) Siwek Jan z Krakowa (11 II 1944)
Skibka Stanisław z Krakowa (11 II 1944) Smenda Antoni z Krakowa (11 II 1944)
Socha Jan z Krakowa (26 V 1944) Stasik Jan ze Sławkowic (11 II 1944) Stasik
Władysław ze Sławkowic (11 II 1944) Szostak Ryszard z Krakowa (19 VII 1943),
Wąsik z Zawadki (22 XII 1939), Wiktor (siostry) z Nowego Sącza (22 XII 1939),
Witkowski Stanisław z Krakowa (11 II 1944), Wojtawicki Szczęsny z Nowego Sącza
(11 II 1944), Zając Franciszek ze Sławkowic (11 II 1944), Zubek Jerzy z Krakowa
(11 II 1944), Żarnowski Feliks ze Skawiny (11 II 1944), Żeberko Aron (jesień
1942), Żeberko Samuel (jesień 1942).</span><o:p><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"> </span></o:p></i></blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<i><o:p><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"></span></o:p><span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;">Bibliografia: Adamczewski, Kraków, s. 274; J. Buda, Glinnik
(Przegorzały), „W Marszu 1939-<st1:metricconverter productid="1945”" w:st="on">1945”</st1:metricconverter>,
1989; S. Dąbrowa-Kostka, Hitlerowskie afisze śmierci; „Dziennik Polski” 1946 nr
302; „Dziennik Polski” 1967 nr 248; Gąsiorowski, Kuler, s. 22; Przewodnik, s.
361; J. Ścisło, Przegorzały — miejsce masowych egzekucji Polaków w Krakowie w
latach 1939 – 1945.</span></i></blockquote>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: 'Trebuchet MS', sans-serif;"><o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić pana na
Sowińcu z Szatni24, choć jego entuzjazm dla kibolstwa odpalającego race na cmentarzach,
jakoś mi się nie udzielił, i z każdym dniem coraz bardziej się przekonuję, że nie ma to
szans.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Pozdrowienia, wyrazy ubolewania i gratulacje dla innych osób :) w następnym poście.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-size: xx-small;">.</span></div>
<br />
<div>
<br /></div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-52100567135189683542012-04-25T21:27:00.000+02:002013-07-31T19:08:40.179+02:00Hitler też kochał Polaków. Poświęcił nam książkę!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Strona tytułowa</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i40.tinypic.com/2v9u9zb.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://i40.tinypic.com/2v9u9zb.jpg" width="370" /></a></div>
<br />
<br />
<o:p>T</o:p>rudno to specjalne, właściwie bibliofilskie, wydanie przyporządkować do jakiegoś gatunku. Tak naprawdę książkę należałoby do zaliczyć bardziej do sztuki epistolograficznej niż literatury. Listy są zwykle drukami ulotnymi, i nie ma znaczenia czy chodzi o listy miłosne, handlowe, czy gończe. <b><i>Sonderfahndungsbuch Polen</i></b> była akurat listem gończym wydanym w formie druku zwartego.<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
Pierwsze wydanie pochodzi z lipca 1939 r. Prace nad "książką" rozpoczęto już roku 1937. Materiał do niej zbierał wywiad i mniejszość niemiecka w Polsce. Już po lipcu była uzupełniania (miała kilka wydań) by w końcowym efekcie zawierać około 60.000 nazwisk z <i>polskiej warstwy przywódczej</i> i osób potencjalnie zagrażających bezpieczeństwu Rzeszy . Na podstawie księgi proskrypcyjnej grupy operacyjne policji bezpieczeństwa (Einsatzgruppen), utworzone w lipcu 1939 r., złożone z funkcjonariuszy Policji Bezpieczeństwa (Sipo) i Służby Bezpieczeństwa Reichsführera SS (SD) dokonywały po wybuchu wojny aresztowań (eksterminacyjna operacja specjalna <i>Tanneberg</i> przeprowadzona pomiędzy 1 września i 26 października oraz szerzej <i>Intelligenzaktion</i>, której koniec przypada kwiecień 1940 r.). Einsatzgruppen były podporządkowane podwójnie: dowództwu poszczególnych armii oraz szefowi Sipo i SD - Reinhardowi Heydrichowi.
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Objaśnienie skrótów</span></b>
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i50.tinypic.com/29nttv9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://i50.tinypic.com/29nttv9.jpg" width="368" /></a></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: center;">
<b><span style="font-size: x-small;">Przykładowa strona z nazwiskami na literę B</span></b></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i45.tinypic.com/qmyyr9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://i45.tinypic.com/qmyyr9.jpg" width="366" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Zbrodniami niemieckimi nadal będę się zajmował, ale kończę
przysrywki pod adresem Lisiewicza i apologetów kibolstwa. Pochodziłem trochę po
stronach kiboli, ich przyjaciół z Polski i zagranicy. Mało się nie porzygałem.
To rzeczywiście kwestia smaku.</div>
<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: xx-small;">.</span></div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-74684614120064055722012-04-24T00:15:00.001+02:002020-07-11T10:41:56.428+02:00Białe plamy i serwis Allegro<br />
<br />
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: right;">
<i>Są narody, które znają</i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: right;">
<i>W dziejach swoich każdy kamyk </i></div>
<div style="text-align: right;">
<i>Tak że mało o to dbają - </i></div>
<div style="text-align: right;">
<i>A my mamy - Białe Plamy. </i></div>
<div style="text-align: right;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: right;">
<i>Plam tych biel - historię naszą </i></div>
<div style="text-align: right;">
<i>Skupia w sobie, niby w lustrze: </i></div>
<div style="text-align: right;">
<i>Wizje czasów, które straszą, a</i></div>
<div style="text-align: right;">
<i>Wizje - których się nie ustrzec. </i></div>
<br />
<div style="text-align: right;">
Jacek Kaczmarski <i>Ballada o bieli</i></div>
<br />
Dlaczego dzisiaj pojawiają się nowe białe palmy. Mam swoją teorię. Wskutek splotu przyczyn w mózgach, jak na dyskach twardych, pojawiają się bad sektory, powodujące błędne reakcje, złą interpretację lub całkowitą utratę danych. Z głów wylatują nazwy miejscowości, liczby obraz okupacyjnej rzeczywistości. Tak z same z siebie się pojawiają czy mamy „fałszerzy" danych?<br />
<br />
<br />
Słowo fałszerze ująłem w cudzysłów nie chcąc być złośliwym. Złośliwość
byłaby nie na miejscu. Pełen dobrej woli nie przypisuję złych intencji osobom
plotącym wierutne kłamstwa, czyste brednie opowiadającym półprawdy. I to nie tylko
ze względu na brzytwę Hanlona. Ufam, że „fałszerze” działają w dobrej wierze,
lecz najzwyczajniej w świecie nie znają polskiej historii. Gorzej jeśli to
wynik prymitywnego myślenia, błędnie przetwarzającego jak najbardziej prawdziwą
informację, że komuniści fałszowali historię, czego wyrazem było kłamstwo
zaszyte w we wciąż odgrzewanych serialu o Czterech Pancernych, kapitanie
Klossie i kombinując. Sowieci, nasz niewątpliwy wróg walczyli z Niemcami.
Niemcy byli antybolszewikami. Może zatem III Rzesza była pełna dobrych chęci,
tylko przytrafiły jej się pewne błędy i wypaczenia. Wreszcie możliwe, że bezmyślnie
powtarzają cytaty za modnym dziś Józefem Mackiewiczem. Rzeczywiście <i>tylko prawda jest ciekawa</i>.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<blockquote class="tr_bq">
<i>Jakiż ratunek? Jakież wyjście z sytuacji? Jedno tylko:
Sowiety należy rozbić, zanim zakończy się wojna. Zanim z tą wojną nie ruszą
same na Europę.(...) Któż miał tego dzieła dokonać? W sytuacji z roku 1941,
czyli ostatecznego terminu dla ratowania Europy przez zarazą bolszewicką –
mogły tego dokonać tylko i wyłącznie Niemcy. O to się chyba absolutnie nikt
spierać nie będzie. A fakt, że tego dokonały, ośmieliłbym się policzyć im nie
jako zasługę wobec świata kulturalnego, lecz jako spełnienie świętej misji.</i></blockquote>
<br />
Hitler nie mógł się podjąć żadnej świętej misji, nie był
katechonem, był czystym Złem. Zło nie walczy ze złem o zwycięstwo dobra. Od
dwóch tysięcy lat powtarzamy, że złe
drzewo wydaje zły owoc. Nic co pochodziło od nazistów nie mogło być święte.
Jego nieludzka ideologia nie była w stanie wygenerować nawet jednego kwantu dobra.
Obłąkany barbarzyńca na ratunek światu, kulturalnemu? Nonsens.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<blockquote class="tr_bq">
<i>Po wizycie w Katyniu: To jednak, co najbardziej nęka
wyobraźnię, to indywidualność morderstwa, zwielokrotniona w tej potwornej
masie. Bo to nie jest masowe zagazowanie, ani ścięcie seriami karabinów
maszynowych, gdzie w ciągu minuty czy sekund przestają żyć setki. Tu
przeciwnie, każdy umierał długie minuty, każdy zastrzelony był indywidualnie,
każdy czekał swojej kolejki, każdy wleczony był nad brzeg grobu; tysiąc za
tysiącem.</i></blockquote>
<br />
Czy w okupowanej przez nazistów Polsce było inaczej? Zagłada
elit rozpoczęta jeszcze we wrześniu i dokładnie tak przebiegała. Dziesiątki
tysięcy. Mężczyźni, kobiety i dzieci, w leśnych rowach. W sposobach zadawania
śmierci fałszywy <i>Katechon</i> wykazywał dużą pomysłowość. Ścięcie, powieszenie,
spalenie żywcem, utopienie w szambie, zatłuczenie kolbami zrzucanie z
więziennych wież. Serie z karabinów i zagazowanie oczywiście też. Można
jeszcze opisać metody zadawania śmierci stosowane przez Ukraińców, antybolszewckich
jak niemieccy rycerze. Czy w związku z tym jest jakaś różnica?<br />
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal">
<blockquote class="tr_bq">
<i>Fałszujemy rzeczywistość, stawiając niekiedy znak równania
między okupacją niemiecką i sowiecką. Niemiecka robi z nas bohaterów, a
sowiecka robi z nas gówno. Niemcy do nas strzelają,, a Sowieci biorą gołymi
rękami. My do Niemców strzelamy, a Sowietom wpełzamy w dupę. To nie jest więc
żadna analogia, lecz odwrotność.</i></blockquote>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
To nie było tak. To znaczy w Katyniu tak było, ale było też
tak w dziesiątkach miejsc masowych egzekucji dokonywanych przez Niemców. Publiczne
egzekucje miały zastraszyć naród. Prawdziwa zagłada narodowej elity odbywała
się w ukryciu. Dokonywali jej ci Niemcy, którzy według Mackiewicza mieli w świętej misji ratować świat przed bolszewicką zarazą. Gdy Stalin w marcu podpisywał wyrok
śmierci na Polskich oficerów Niemcy właśnie kończyli Akcję Inteligencja. Ideologia narodowego
socjalizmu, była równie barbarzyńska jak bolszewicka, a praktyka? Praktyka zaś, nie licytując się na liczby, dla Polaków równie okrutna. Powtórzę: Hitler nie był
lekarstwem na bolszewizm. Trudno nazwać lekiem środek, który leczy zawał wywołując
wylew, uzdrawia chorych na raka płuc, powodując raka mózgu. Czy Niemcy brali
nas gołymi rękami? Brali i mordowali po cichu. Gdy zaczęli przegrywać starali
się zatrzeć ślady zbrodni na Żydach i Polakach. Czasem dość skutecznie. Czasem
wiemy gdzie mordowali, czasem po liczbie pustych odnalezionych grobów szacujemy
liczbę ofiar. Ciała spalono w ramach akcji 1005. Nazwiska pozostają w większości nieznane.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Hitler nie potrzebował polskich Quislingów i dlatego, tych
którzy włazili mu w dupę odsyłał do diabła. Kilku w czerwcu 1940 r. posłał nawet do piachu w
Palmirach. <a href="http://www.legitymizm.org/mlodziez_imperium/MI0015/zasoby/10.html">http://www.legitymizm.org/mlodziez_imperium/MI0015/zasoby/10.html</a><br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
To, że przywracając pamięć o zbrodniach komunistycznych zapominamy
o dokonaniach niemieckiego nazizmu było widać od dawna. W ubiegłym roku
odgrażałem się na blogu Freemana, że ożywię własny i zacznę więcej pisać o
zbrodniach niemieckich, gdyż ilość głupot jakimi zalany jest internet przeraża
mnie. W przypadku mojego pokolenia czy starszego można to zrozumieć
odreagowaniem pół wieku nieustannego kłamstwa. Jeżeli ubolewamy na niewiedzą
młodego pokolenia dotyczącą Katynia, to powinniśmy płakać, że nazwy Piaśnica, Mniszek, Lasy Dopiewa,
dziesiątki innych miejsc, w których stracono tysiące, zbrodnia w
więzieniu na łódzkim Radogoszczu, Prewencyjny Obóz Policji Bezpieczeństwa dla Młodzieży Polskiej w Łodzi nazywany małym Oświęcimiem, w ogóle nie funkcjonują w świadomości społecznej, może poza coraz słabszą pamięcią społeczności lokalnych. Choć
IPN prowadząc działalność edukacyjną, czy to w formie wystaw ,czy publikacji
książkowych i artykułów zestawiał i porównywał obie okupacje, wciąż można
przeczytać głosy, że okupacja niemiecka była łagodniejsza od sowieckie. Brak
elit przypisuje się tylko zbrodniom komunistycznym. Tego nikt, lub prawie nikt nie prostuje.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Nóż się w kieszeni otwiera, gdy czyta się takie wypowiedzi,
sformułowane nie przez stroniące od szkoły dziecko neostrady, ale
prawdopodobnie przez [SIC!] prawnika:</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<blockquote class="tr_bq">
<i>Tak się zdarzyło, że mieszkam na Śląsku ,a pochodzę z
Bydgoszczy. Z rozmów z osobami starszymi (w tym kiedyś z moimi Dziadkami)
wynika: - niejeden żołnierz niemiecki umawiał się z Polką na randki; - niejedno
dziecko dostało od Niemca w mundurze tabliczkę gorzkiej czekolady lub cukierka;
- była wojna ale okupacja szczególnie nie dawała się we znaki (bieda była taka
sama jak za Sanacji, ludzie chodzili do pracy tak samo jak wcześniej...) Nie
było gwałtów, paleń domów, masowych kradzieży itp. Dzicz zaczęła się dopiero po
wejściu armii wyzwolicielki: gwałty na porządku dziennym, strzelanie do każdego
kto zabarykadował się w domu, kradzież wszystkiego co się świeci (chocby to
była ostatnia łyżeczka do herbaty, demolowanie, niszczenie wszystkiego co
wydało się dziwne, obce. Najwięcej dzieł sztuki, książek, itp nie zostało
zniszczone przez 5 lat niemeickiej okupacji ale przez kilka tygodni
przechodzenia radzieckiego frontu!(vide Zamek w Malborku!!!) NIe rozpisuję się
o działalności NKWD a potem UB, które dopełniło fali zniszczenia... Do tego
dochodzą podręczniki historii, które mówią, że "hekatomba faszystowska"
to była bułka z masłem w porównianiu z tym co zrobili czerwoni. Informacje o
liczbie ofiar holokaustu także są mocno przesądzone ( i nie jest to jedyny głos
sekowanego Irvinga...) Reasumując: doświadczenia ludzi, których spotkałem na
swojej drodze, ksiązki itp. uprawniają dziś do sądu, że okupacja niemiecka była
dużo lepsza od okupacji czerwonych! I tyle. Przez pryzmat powyższego nazizm
będzie budził cieplejsze skojarzenia od komunizmu! </i><a href="http://mementomori.salon24.pl/13198,poucinac-nop-owcom-lapy#comment_304203">http://mementomori.salon24.pl/13198,poucinac-nop-owcom-lapy#comment_304203</a></blockquote>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
Prawie sześć milionów istnień(<a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/03/za-co-polacy-kochaja-adolfa-hitlera.html">http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/03/za-co-polacy-kochaja-adolfa-hitlera.html</a>). Polacy i polscy Żydzi, po połowie. Bulwersuje także fakt, że ów oświecony patriota pochodzi z
Bydgoszczy i powołuje się na świadectwo osób z wcielonego do Rzeszy miasta, w
którym (jak i w całym regionie) akcja Inteligencja zebrała bardzo krwawe żniwo. Ciepło niemieckiej okupacji w Bydgoszczy <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Niemieckie_represje_wobec_ludno%C5%9Bci_Bydgoszczy_(1939)">http://pl.wikipedia.org/wiki/Niemieckie_represje_wobec_ludno%C5%9Bci_Bydgoszczy_(1939)</a>. Reasumując patriota nieuk. W ramach skromnych możliwości edukacyjnych polecam marcowy cykl notek <a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012_03_01_archive.html">http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012_03_01_archive.html</a> , które pomagają zrozumieć powody miłości Polaków do Adolfa Hitlera.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Jeszcze jeden cytat, tym razem z poety, którego trudno
posądzać o ignorancję.</div>
<div class="MsoNormal">
<blockquote class="tr_bq">
Co się stało z inteligencją przedwojenną – wiemy doskonale.
Została wycięta w Katyniu, wywieziona na Sybir, wymordowana w ubeckich
więzieniach.Wojciech Wencel <i>Polacy na skrzydłach wieszczów, Nowe Państwo 2/2012 </i><a href="http://www.panstwo.net/2198-polacy-na-skrzydlach-wieszczow">http://www.panstwo.net/2198-polacy-na-skrzydlach-wieszczow</a></blockquote>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Klasyczna półprawda. Żadne wieMY. Przynajmniej ja wiem jeszcze coś. Aż chce
się dodać - a Niemcy, panie poeto, to dokarmiali polskie dzieci czekoladą i rozdawali
bon-bony. Wiem, że tak się poecie wypsnęło. Wojciech Wencel wie co się działo w
Piaśnicy. Tylko co z tego? W patriotycznych głowach i to nie we
wszystkich, funkcjonują jakoś Palmiry, Wawer.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Całe szczęście, że postanowiłem unikać złośliwości, bo
mógłbym przypisać pominięcie poety jego nowej namiętności, właściwie
namiętnościom. Wola, Czyn, Wieczna Polska, przedwojenny narodowy-radykalizm, a
na przyczepkę (?) uwielbienie dla kiboli. Spłodzona apoteoza kibolstwa i kiboli (<i>Ja kibol <a href="http://niezalezna.pl/21793-ja-kibol">http://niezalezna.pl/21793-ja-kibol</a> </i>) jest tak głupia, tak beznadziejnie
idiotyczna, że pozostaje tylko załamać ręce. Gdy tylko
wypłynęła kwestia sojuszu z kibolami pisałem by uważać, ponieważ to zjawisko napędzane jest agresją i na odległość zalatuje szowinizmem. Nawet mi wówczas przez głowę wówczas nie
że kibole już są upolitycznieni i czerpią garściami z ideologii opartych na
kulcie siły, akceptujących przemoc, w istocie swej wojowniczych i szowinistycznych. To
zupełnie naturalny alians ideowy. Tylko dzieci (te które się nie
wystraszyły) uwierzą narodowym socjalistom z NOP, zbratanym z narodowymi
poganami z Zadrugi czy Niklotu, wrzeszczącym na ulicach Wiel-ka! Pol-ska!
Ka-to-li-cka! Nie przypadkiem w marszu kiboli w Gdyni maszerowali pogańscy
narodowi socjaliści z Aktywu Północnego. Nie przypadkiem wreszcie, część kiboli
czuje, z wzajemnością, miętę do narodowo socjalistycznych grupek, a te również
z wzajemnością zaprzyjaźniają się z europejskimi grupami neonazistowskimi,
włącznie z ukraińskimi. A tymczasem... na prawym marginesie Wieszcza zbiór linków do portali kresowych, stron i filmów przypominających o rzezi wołyńskiej.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Może fan GieKSy - <i>Jajo 1964 - </i> z charakterystycznym awatarem a’la Hitler nie wybrał go sobie pod wpływem lektury Romana
„Legendy” Zielińskiego i jego pochwał w GaPolu. Mogę jednak przypuszczać, że gdy poczyta uzna, że nie
tylko mu z nim do twarzy, ale że to patriotycznie. Oczywiście, że będzie.
Będzie... ultraspatriotycznie.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i41.tinypic.com/aazq14.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i41.tinypic.com/aazq14.jpg" height="400" width="335"></a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p> </o:p>Źródło: http://www.forumgieksy.pl/showthread.php?t=8123<br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Filozofię kibolstwa, o której pisze pan poeta Wencel można w
skrócie obejrzeć na filmie słowiańskich przyjaciół naszych milusińskich kiboli.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<object height="318" width="425"><param name="movie" value="https://www.youtube.com/v/ROZ_Dii8g20?version=3&hl=pl_PL&rel=0">
</param>
<param name="allowFullScreen" value="true">
</param>
<param name="allowscriptaccess" value="always">
</param>
<embed src="https://www.youtube.com/v/ROZ_Dii8g20?version=3&hl=pl_PL&rel=0" type="application/x-shockwave-flash" width="425" height="318" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Inne ukraińskie ultraspatriotyczne przyśpiewki ludowe z cyklu Against
Modern Football w poprzedniej notce.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<b>Serwis Allegro</b><br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Ktoś mógłby mnie posądzić, że mimo złożonej na początku deklaracji
jestem złośliwy. Nie jestem. Manifest poety kibola mnie rozśmieszył, a złośliwy
jestem najczęściej, gdy mnie ktoś zdenerwuje. To już raz udało się panu
poecie. „Nie widzę innej partii poza PiS-em. Każde inne głosowanie w wyborach
po tym, co zdarzyło się 10 kwietnia, odbieram na poziomie zdrady polskich
interesów.” Od razu skojarzyło mi się to ze strofami „Poematu dla zdrajcy”
Gałczyńskiego.<br />
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>A ty jesteś dezerter. </i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>A ty jesteś zdrajca, </i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>mrok - </i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>pleśń - </i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>strach -</i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>(…)</i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>Oto nasza </i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>myśl szopenowska - </i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>oto nasza </i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>warta stalinowska.</i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>(...)</i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>Szerzej okna! </i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>Świat otwieraj! </i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>Wierszu mój, ognia! </i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<div style="text-align: center;">
<i>W pysk dezertera!</i></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Zachłyst niewątpliwie leży tuż przy rymkiewiczowskim <i>Wszystko, co robi Jarosław Kaczyński, jest dobre dla
Polski. Podkreślam - wszystko</i><span class="apple-converted-space">. Pozostanę przy określeniu bałwochwalstwo.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Dobrze, ale co do tego wszystkiego ma Allegro? Już wyjaśniam. Poeta ma pretensje, że nie wszyscy sprzedali gry komputerowe na Allegro i nie
stanęli do cywilnego oporu. Po drugie, sam czytałem na jego blogu wspomnienia o Janie Pawle II. A to, że jest dla niego jak ojciec, a to cytując jego
wypowiedzi o Polsce, narodzie, wierze. Bardzo mnie zdziwiło, że brakło cytatów
z książki Jana Pawła II P<i>amięć i tożsamość. Rozmowy na przełomie tysiącleci</i> (Kraków, 2005). Tytuł dostatecznie wyjaśnia zawartość.<br />
Musi poeta jej nie
czytał. Przecież gdyby czytał, na pewno coś by z niej przytoczył, choćby z rozdziału
<i>Myśląc Ojczyzna (Ojczyzna – naród - państwo)</i>, w którym Jan Paweł II wyjaśnia
pojęcia ojczyzny, patriotyzmu, narodu, wskazuje na rolę historii i kultury
narodowej.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
O patriotyzmie:</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<blockquote class="tr_bq">
<i>Tożsamość kulturalna i historyczna społeczeństw jest
zabezpieczana i ożywiana przez to, co mieści się w pojęciu narodu. Oczywiście,
trzeba bezwzględnie unikać pewnego ryzyka: tego, ażeby ta niezbywalna funkcja
narodu nie wyrodziła się w nacjonalizm. XX stulecie dostarczyło nam pod tym
względem doświadczeń skrajnie wymownych, również w świetle ich dramatycznych
konsekwencji. W jaki sposób można wyzwolić się od tego zagrożenia? Myślę, że
sposobem właściwym jest patriotyzm. Charakterystyczne dla nacjonalizmu jest
bowiem to, że uznaje tylko dobro własnego narodu i tylko do niego dąży, nie
licząc się z prawami innych. Patriotyzm natomiast, jako miłość ojczyzny,
przyznaje wszystkim innym narodom takie samo prawo jak własnemu, a zatem jest
drogą do uporządkowanej miłości społecznej. (str. 73)</i></blockquote>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Kolejną refleksję, dotycząca pojęcia narodu, rozpoczyna zdanie<br />
<i><br /></i>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<i>Patriotyzm jako poczucie
przywiązania do narodu i do ojczyzny nie może przeradzać się w nacjonalizm”
(str. 74). </i></blockquote>
<br />
Można oczywiście nie podzielać opinii Papieża, to nie
dogmat wiary. Można także przytaczać argumenty, stosować różne figury, zarzucać
nieznajomość ideologii, zwłaszcza, polskiego nacjonalizmu, czy wreszcie zrzucić
wszystko na modernizm, XX wieczny personalizm czy co tam jeszcze przyjdzie komu
do głowy. Ciekawe jest to, że podobnego rozróżnienia nacjonalizmu i
patriotyzmu, jako uporządkowanej miłości społecznej dokonał Dietrich von
Hildebrand, zaciekły wróg narodowego socjalizmu (z wzajemnością) i bolszewizmu,
który dostrzegł głębokie powinowactwo obu ideologii. Zarazem von Hildebrand
jako monarchista nie był entuzjastą demokracji.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
To jednak nie najgorsza rzecz jakiej może się dowiedzieć Poeta. Jest znacznie gorzej, wielkie mnóstwo gorzej. W rozważaniach o historii możemy
przeczytać:</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<blockquote class="tr_bq">
<i>Czy istnieje eschatologia narodu? <span style="font-size: large;">Naród ma sens wyłącznie
historyczny Eschatologiczne jest natomiast powołanie człowieka.</span> Ono jednak
rzutuje w jakiś sposób na dzieje narodów (str. 80).</i></blockquote>
</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
Coś mi się zdaje, że mocno wyrodnym synem Jana Pawła II jest
poeta.<br />
<br />
Wspomniany już niemiecki filozof
pisze z kolei, że wspólnota, pod określonymi warunkami może mieć znaczenie
metafizyczne. Nie musi jednak być nią tylko naród. Metafizykę można odnaleźć
także we wspólnotach mniejszych od narodu, np. w najmniejszej – rodzinie, oraz
od narodu większych, także tej największej.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Dlatego byłoby dobrze, gdyby Wojciech Wencel zalogował się znów
w serwisie aukcyjnym i zamiast sprzedawać zabawki czy gry komputerowe coś kupił
. Mógłby sobie sprawić wymienioną książkę. Z tego co ostatnio przeczytałem polecałbym <i>Metafizykę Wspólnoty</i> Dietricha
von Hildebranda i omówienie stosunku filozofa do narodowego
socjalizmu, w książce Pawła Kaźmierczaka <i>Dietrich von Hildebrand wobec
narodowego socjalizmu</i>. W obu znajdziemy odniesienia także do nacjonalizmu.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Wiem, że to bezczelne z mojej strony organizować wieszczowi
lekturę. Może zatem niech zalicytuje w dziale zabawki. Elektryczne modele
kolejek PIKO będą jak znalazł. Mają co prawda DDRowski rodowód, ale można przy nich z pożytkiem dużo czasu. Co najważniejsze trudno nimi wyrządzić
krzywdę. Poeta i Naród będą bezpieczniejsze, o co mojej stroskanej osobie,
przecież chodzi.<br />
<br />
Mam świadomość, że usługi doradcze
samozwańczych Wujków Dobra Rada są z reguły źle widziane. Często też wychodzi z
tego <i>qui pro quo</i>. Można zamiast na Allegro trafić do kategorii mapy i zamiast książki zanabyć mapę Europy, albo i świata, CAŁEGO świata. Wtedy będzie problem. Dobroduszny
stosunek poety do imperialnego rozmachu wodzusia wolnych Polaków - Bolka Piaseckiego,
w opozycji do dzisiejszych przyziemnych myśli tubylców, przynajmniej jakoś
tłumaczy totalniackie zapędy Wolnego
Polaka z Materni.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Z dzisiejszej pisaniny jest jeszcze jedna korzyść. Chyba już
wszystkim wiadomo dlaczego warto pisać o powodach, dla których Polacy powinni
kochać Adolfa Hitlera. Kolejny z nich to kwestia bibliofilska. O tym następną
razą.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<b>Dodatek foto</b><br />
<b><br /></b>
Jeśli kogoś męczą literki niech sobie chociaż popatrzy.<br />
<br />
Bydgoszcz 9-10 września 1939 r. Stary Rynek, przed egzekucją. W sutannie ksiądz kanonik
Kazimierz Stępczyński.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i43.tinypic.com/250i3ic.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i43.tinypic.com/250i3ic.jpg" height="261" width="400"></a></div>
<br />
Bydgoszcz, 9-10 września 1939 r. Stary Rynek, przed egzekucją.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i41.tinypic.com/1iisdf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i41.tinypic.com/1iisdf.jpg" height="266" width="400"></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i44.tinypic.com/348hzjt.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i44.tinypic.com/348hzjt.jpg" height="300" width="400"></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Bydgoszcz 9-10 września 1939 r. Stary Rynek, egzekucja.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i40.tinypic.com/16gye0j.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i40.tinypic.com/16gye0j.jpg" height="263" width="400"></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i44.tinypic.com/24lvfqq.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i44.tinypic.com/24lvfqq.jpg" height="255" width="400"></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
31 października 1939 r. Fordońska Dolina Śmierci. Nauczyciele
prowadzeni przez członków Selbstschutzu na miejsce egzekucji.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i40.tinypic.com/16bmteg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i40.tinypic.com/16bmteg.jpg" height="260" width="400"></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
31 października 1939 r. Fordońska Dolina Śmierci. Nauczyciele na chwilę przed rozstrzelaniem. Pierwszy Władysław Bieliński, trzeci Antoni Olejnik</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i40.tinypic.com/14kkto2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i40.tinypic.com/14kkto2.jpg" height="262" width="400"></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
31 października 1939 r. Fordońska Dolina Śmierci. Marek Jurek -
nauczyciel, na chwilę przed rozstrzelaniem.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i44.tinypic.com/rh8h2a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i44.tinypic.com/rh8h2a.jpg" height="400" width="306"></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
31 października 1939 r. Fordońska Dolina Śmierci Antoni
Olejnik i Medard Mączykowski - nauczyciele, w drodze na miejsce egzekucji.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i39.tinypic.com/2rdaz3m.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i39.tinypic.com/2rdaz3m.jpg" height="258" width="400"></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
31 października 1939 r. Fordońska Dolina Śmierci. NN -
nauczyciel, na chwilę przed rozstrzelaniem.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i39.tinypic.com/21b9bhx.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i39.tinypic.com/21b9bhx.jpg" height="263" width="400"></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
1947 r. Fordońska Dolina Śmierci, ekshumacja</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i43.tinypic.com/zwjpqg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i43.tinypic.com/zwjpqg.jpg" height="276" width="400"></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Jesień 1939 r. Akcja Tannenberg.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i40.tinypic.com/2utnmh5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i40.tinypic.com/2utnmh5.jpg" height="400" width="363"></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i42.tinypic.com/15gfpg3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i42.tinypic.com/15gfpg3.jpg" height="306" width="400"></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Jesień 1939 r. Piaśnica, kopanie grobów.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i42.tinypic.com/dqolee.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i42.tinypic.com/dqolee.jpg" height="277" width="400"></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Jesień 1939 r. Piaśnica, egzekucja.</div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i42.tinypic.com/35d24j7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://i42.tinypic.com/35d24j7.jpg" height="268" width="400"></a></div>
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<b>Dodatek nie foto</b><br />
Zamordowani nauczyciele z Bydgoszczy:</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Balcer Stefan, Bałachowski Witold, Bartkowiak Czesław,
Bąkowski Mieczysław, Beyer Kazimierz, Bęcki Franciszek, Bieliński Władysław,
Bina Wiktor, Bleja Czesław, Bogacki Jan, Brueckner Stanisław, Brzeziński Józef,
Chowański Józef, Ciaputa Ludwik, Ciesielski Henryk, Cieszyński Łucjan,
Czajkowski Jan, Czyżowski Stanisław, Dachtera Franciszek, Darnowski Bernard,
Domeracki Maksymilian, Eichstaedt Zbigniew, Faczyński Marian, Faliszewska
Janina, Fiebig Edmund, Garbicz Eustachy, Gauza Józef, Gorzkiewicz Józef, Góral
Kazimierz, Góralczyk Stanisław, Gruszczyński Ignacy, Grześ Ignacy, Grześkowski
Roman, Hanusiak Franciszek, Hanusiak Zygmunt, Hennes Jan, Herdin Julia, Hoppe
Edward, Jemielewski Tytus, Jeziołowicz Bolesław, Jobke Antoni, Jurek Marian,
Jurkowski Zygmunt, Jurski Florian, Juszkiewicz Kazimierz, Kaczor Jan, Kaja
Florian, Kaja Leon, Kałas Józef, Kaźmierczak Alojzy, Kaźmierczyk Jan, Klawiński
Franciszek, Król Ignacy, Kukułka Lucjan, Kulmatycki Włodzimierz, Kwiatkowski
Albin, Kwieciński Czesław, Lewandowski Kazimierz, Lewkow Stanisław, Lisiecki
Adam, Lorkowski Czesław, Lulkiewicz Alojzy, Łanoszka Władysław, Łopatka
Stanisław, Majerowicz Tadeusz, Małuszyński Zdzisław, Markowski Maksymilian,
Marynowicz Czesław, Matuszak Florian, Mencel Antoni, Męczykowski Medard, Michalak
Wincenty, Michalczyk Jan, Mierzejewski Jan, Mikołajczak Czesław, Młodecki
Władysław, Młyński Michał, Momot Franciszek, Monowid Ludwik, Mordawski Bernard,
Mrotek Jan, Mrugowski Marian, Murach Jan, Neunert Edmund, Olejnik Antoni,
Ossowski Albin, Ossowski Maksymilian, Pach Rozalia, Pankowiak Florian,
Pawłowski Zygmunt, Piskorski Jerzy, Podgórski Wincenty, Pohl Teodor, Pokorski
Józef, Polakowski Zygmunt, Polcyn Henryk, Porzych Michał, Porzyński Władysław,
Przybylski Czesław, Przybysz Bolesław, Pszczółkowski Brunon, Raczkowski
Tadeusz, Radacki Antoni, Radwańska Kazimiera, Rakowski Florian, Repke
Aleksander, Roesler Alfons, Rożek Aleksander, Rząska Bronisław, Schmidt
Franciszek, Seroka Edmund, Sitarek Maksymilian, Sobecki Seweryn, Soliński
Mieczysław, Stempniewski Kazimierz, Suchecki Brunon, Suchoświat Erazm,
Śniegocki Władysław, Tobolewski Michał, Tomaszewski Tadeusz, Urbański Alfons,
Utecht Jan, Wacowski Wojciech, Wagner Michał, Walczak Gertruda, Wąsacz
Stanisław, Weiman Narcyz, Wenda Józef, Wielebiński Jan, Wojciechowski
Franciszek, Wolf Józef, Wróż Władysław, Zalejski Stefan, Zawadzki Antoni, Zys
Roman, Żuchowski Leonard, Żurek Franciszek.</div>
<br />
Źródło: <a href="http://www.nauczyciele.bydgoszcz.pl/index.php?item=1&n=meczykowski_medard">http://www.nauczyciele.bydgoszcz.pl/index.php?item=1&n=meczykowski_medard</a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;">.</span>nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-51683157223814312692012-04-14T19:11:00.000+02:002013-07-28T00:00:54.531+02:00PatriotySS w Banderstadt. Post foto-muzycznyNo to jadziem.<br />
<br />
Tytułem wstępu:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i43.tinypic.com/14464uh.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://i43.tinypic.com/14464uh.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i40.tinypic.com/2006eo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="177" src="http://i40.tinypic.com/2006eo.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i42.tinypic.com/91icl2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://i42.tinypic.com/91icl2.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Żródło: Forum ukraińskich autonomicznych nacjonalistów </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="http://forum.reactor.org.ua/showthread.php?s=77dc62ca80d83659015a5a4a3efc7dbb&t=708&page=2">http://forum.reactor.org.ua/showthread.php?s=77dc62ca80d83659015a5a4a3efc7dbb&t=708&page=2</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="http://www.reactor.org.ua/">http://www.reactor.org.ua/</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i44.tinypic.com/suydmv.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="116" src="http://i44.tinypic.com/suydmv.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i40.tinypic.com/or46ya.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="298" src="http://i40.tinypic.com/or46ya.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Źródło: <a href="http://www.ultras.lviv.ua/">www.ultras.lviv.ua</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i39.tinypic.com/29dgt3t.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="http://i39.tinypic.com/29dgt3t.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Kijów</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i41.tinypic.com/2rr7ak0.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="230" src="http://i41.tinypic.com/2rr7ak0.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i39.tinypic.com/xp3778.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="270" src="http://i39.tinypic.com/xp3778.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i42.tinypic.com/2v3j6gl.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="http://i42.tinypic.com/2v3j6gl.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
OdeSSa?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i40.tinypic.com/2aimtjd.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="http://i40.tinypic.com/2aimtjd.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Źródła: Klip poniżej.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i44.tinypic.com/i74igg.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://i44.tinypic.com/i74igg.jpg" width="302" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Źródło: <a href="http://opir.info/">http://opir.info/</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i41.tinypic.com/2vkx8cm.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://i41.tinypic.com/2vkx8cm.jpg" width="428" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i44.tinypic.com/2d11n3k.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="285" src="http://i44.tinypic.com/2d11n3k.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: left;">
Źródło: <a href="http://nr-info.blogspot.com/2011/10/14-2011.html">http://nr-info.blogspot.com/2011/10/14-2011.html</a></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Marsz Chwały Galizien SS:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i40.tinypic.com/e7e8ih.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="214" src="http://i40.tinypic.com/e7e8ih.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i44.tinypic.com/29fuwqc.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="232" src="http://i44.tinypic.com/29fuwqc.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i40.tinypic.com/2q159ap.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="305" src="http://i40.tinypic.com/2q159ap.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Źródło: <a href="http://www.stormfront.org/forum/t414368-67/">http://www.stormfront.org/forum/t414368-67/</a> oraz <a href="http://opir.info/">http://opir.info</a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Ale przecież ni ma jak Lwów<br />
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i40.tinypic.com/ru731z.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="http://i40.tinypic.com/ru731z.jpg" width="400" /></a></div>
<div>
<br /></div>
Źródło: klip muzyczny.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<object height="318" width="425"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/_X8fArlNNbA?version=3&hl=pl_PL&rel=0">
</param>
<param name="allowFullScreen" value="true">
</param>
<param name="allowscriptaccess" value="always">
</param>
<embed src="http://www.youtube.com/v/_X8fArlNNbA?version=3&hl=pl_PL&rel=0" type="application/x-shockwave-flash" width="425" height="318" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<object height="246" width="425"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/Xtw82Wozg9w?version=3&hl=pl_PL&rel=0">
</param>
<param name="allowFullScreen" value="true">
</param>
<param name="allowscriptaccess" value="always">
</param>
<embed src="http://www.youtube.com/v/Xtw82Wozg9w?version=3&hl=pl_PL&rel=0" type="application/x-shockwave-flash" width="425" height="246" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Poniżej tylko fotka. Strona z filmem po kliknięciu na zdjęcie.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://svoe.tv/video/53201/" target="_blank"><img border="0" height="289" src="http://i39.tinypic.com/kb9chy.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
I na koniec niespodzianka z cyklu - nasi tu byli.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i41.tinypic.com/25iytma.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://i41.tinypic.com/25iytma.jpg" width="310" /></a></div>
<br />
Źródło: <a href="http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=5872">http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=5872</a><br />
<br />
"Nasi" to Ultraspatriotyczni Autonomiczni Nacjonaliści <a href="http://autonom.pl/">http://autonom.pl</a> podążający drogą NOP, które współpracuje z nacjonalistyczną partią Svoboda. Najbliższy występ Autonomów to 1 Maja - Dzień Współzawodnictwa Internacjonalistycznych Bolszewików z Narodowymi Socjalistami (święto państwowe III Rzesza obchodziła, a jakże, 1 maja). Patronat medialny nad akcją objęły: e-zin kibicowsko-narodowy Droga Legionisty, portal niezależnych nacjonalistów Autonom.pl, internetowy dziennik narodowo-radykalny Nacjonalista.pl. Manifestację wspierają także: serwis warszawiacy.info oraz Narodowe Odrodzenie Polski.<br />
<br />
Informację o najbliższych występach milussinskich podaję, ponieważ Rybitzky pytał o ustawkę lewaków 1 maja. Szczegóły na fejsbuku. <b>СЛАВА, СЛАВА, СЛАВА!</b><br />
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b>EDIT:</b><br />
<br />
To nie jest zapowiadany w poście <a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/03/co-powinnismy-wiedziec-o-nacjonalizmie.html" target="_blank"><b>Co powinniśmy wiedzieć o nacjonalizmie ukraińskim i UPAtrioci znad Wisły</b></a> ciąg dalszy. Miało być tylko o nacjonalizmie ukraińskim i to nie w obrazkach, ale UPAtrioci nie próżnują. Zatem ciąg dalszy jeszcze nastąpi.<br />
<br />
<br />
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><span style="font-size: xx-small;">.</span></b><br />
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-20166110393896289102012-04-14T16:15:00.000+02:002019-04-15T07:22:06.322+02:00Das Führerprinzip - zasada wodzostwa<br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Z różnych powodów uznałem, że warto przypomnieć czym był zasada F</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">ü</span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">hrerprinzip. Jako człowiek z leniwych przytoczę artykuł Stanisława Grzeleckiego <b><i>Zasada przywództwa - das Führerprinzip</i></b> zamieszczony w piśmie Ruchu Narodowo-Radykalnego "Falanga" <i>Nowy Ład. Miesięcznik Polityczny</i> nr 1 z sierpnia 1939 r.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Zasada wodza - "</span><i style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">das Führerprinzip</i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">" - jako zagadnienie etyczno-społeczne w takiej postaci, w jakiej występuje w faszyzmie i narodowym-socjalizmie, nie posiada właściwie dotychczas filozoficznego opracowania. Zasada wodza nie jest bowiem wytworem spekulacji umysłowych, jest ona raczej wytworem sil działających w pewnym układzie warunków życiowych. Toteż zachodzi tu wypadek dorabiania teoretycznych, filozoficznych uzasadnień do już istniejącego i wcielonego w życie systemu praktycznego. Istnieje wprawdzie ogromna literatura dotycząca tego zagadnienia, ale jest to niemal wyłącznie literatura propagandowa, stawiająca sobie za zadanie uzasadnienie słuszności aktualnych haseł programowych systemu ustrojowego, opartego na zasadzie wodza, bez wnikania w filozoficzne podłoże problematu.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Pewne filozoficzne przesłanki do omawianego zagadnienia odnaleźć by można u Fichtego, a mianowicie w jego filozofii praktycznej, której osią było przekonanie, że wszelki czyn jest dobry, oraz u Nietzschego, w jego koncepcji "nadczłowieka" - jednostki dostojnej, mocnej, twardej i stworzonej do panowania nad tłumem niewolników. U Nietzschego jednak jednostka jest pojęta jako mogąca istnieć w oderwaniu od narodu, co w systemie opartym na zasadzie wodza jest niemożliwe. Obcy jest też tej zasadzie nietzscheański dualizm plemienia Panów i plemienia Niewolników. Za prekursora zasady wodza można natomiast uważać Tomasza Carlyle'a.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Zasada wodza - <i>Führerprinzip</i> - polega na tym, iż najwyższą i najpełniejszą władzą w państwie sprawuje jednostka stojąca na czele, przy czym władzę tę sprawuje w sposób arbitralny i niepodlegający żadnej kontroli. Ogół obywateli jest tej władzy najwyższej podporządkowany bez wyjątków i spełniać musi rozkazy przywódcy w bezwzględnym posłuchu.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Zasada wodza została wcielona w życie przede wszystkim we Włoszech, najpełniejszy swój wyraz znalazła w organizacji obecnego państwa niemieckiego, w dużym stopniu zaważyła na układzie stosunków wewnętrznych w Turcji, a poniekąd i w Polsce, odnaleźć ją można również w zjawiskach występujących w ostatnich czasach w Rosji sowieckiej.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"></span><br />
<a name='more'></a><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">W Niemczech zasada wodza znalazła ujęcie do pewnego stopnia mistyczne, właściwe całemu ruchowi narodowo-socjalistycznemu. Wódz w pojęciu niektórych teoretyków narodowo-socjalistycznych jest objawieniem najwyższej siły, najwyższego dobra i najwyższej prawdy. Sombart pisze: "Führerprinzip, który my wyznajemy, dochodzi do zenitu w ujęciu przez nas woli naczelnej wodza, który otrzymuje nakazy wprost od Boga jako "Wodza" świata, a nie od żadnego innego zwierzchnika. Kto rozumie całkowicie i przyjmuje szczerze zasadę przywództwa, ten musi wierzyć w jej objawienie. Bez tej wiary w objawienie zasada przywództwa wisi niejako w powietrzu. Wódz państwa ma więc swój mandat od Boga".</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Najczęściej spotykaną definicją wodza jest taka: Wódz jest to jednostka najlepsza, wybrana, postawiona na czele przez naród, który wierzy, iż ta właśnie jednostka potrafi go poprowadzić właściwą drogą do realizacji jego zadań dziejowych, przez ową jednostkę najwłaściwiej i najpełniej pojmowanych. W definicji tej tkwi jednak błąd. Bowiem wódz nie bywa nigdy wybierany przez ogół. Przeciwnie, on sam staje na czele, sam narzuca swą wolę ogółowi, który uznaje jego wyższość i powołanie do kierowania. Definicja wodza powinna by brzmieć raczej tak: Wódz jest to jednostka świadoma swej mocy i przeznaczenia, która w odpowiednim momencie narzuca swą wolę ogółowi i staje na [jego] czele, aby poprowadzić naród właściwymi drogami do realizacji jego zadań dziejowych, najprawdziwiej i najpełniej przez nią samą pojmowanych.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Przekonanie o własnej mocy i własnym posłannictwie jest dla psychiki wodzów nader charakterystyczne i stanowi poważny czynnik w pobudkach ich działania. Mussolini daje wyraz temu przekonaniu, mówiąc: "Zawsze, gdym coś robił, a zwłaszcza gdym cierpiał, miałem wyraźne przeczucie, że jestem stworzony, aby zdziałać coś wielkiego". Podobne, choć mniej wyraźne myśli, zawierają liczne wypowiedzi Hitlera.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Oczywiście, że przy takim pojęciu wodza nie sposób podać przekonywujących apriorycznych uzasadnień motywów kierujących jednostką wtedy, gdy nabiera ona przekonania o swoim posłannictwie i postanawia stanąć na czele ogółu. Słuszność tę mogą wykazać dopiero czyny wodza, jeśli okażą się dobrymi, to jest prowadzącymi do możliwie pełnej realizacji korzystnych dla narodu zamierzeń.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Wódz w swym działaniu opiera się na swym autorytecie. Pierwsza podstawa autorytetu leży w popularności. Autorytet oparty na samej tylko popularności jest jednak za słaby, należy go poprzeć siłą. Siła, moc jest drugą podstawą autorytetu. Obydwie podstawy wzmacnia tradycja. Gdy przeto autorytet opiera się na połączonych podstawach popularności, siły i tradycji, jest on niewzruszony. Hitler, który obok Mussoliniego, jest typowym przykładem wodza, opiera swój autorytet zarówno na popularności, jak na sile, jak i na tradycji, w tym wypadku tradycji ustroju starożytnych szczepów germańskich, którego podstawą był właśnie <i>Führerprinzip</i>.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Wódz jednak opiera swój autorytet, który jest zasadniczą cechą wodzostwa, nie tylko na takich podstawach. Opiera go na podstawie o wiele silniejszej, na idei, którą reprezentuje. Wódz jest niejako wcieleniem instynktu narodowego. On reprezentuje najczystszą formę idei, którą naród wyznaje, i której służy, posiada pełną świadomość pragnień drzemiących w duszach jednostek tworzących naród, on jeden zna prawdę i środki służące do jej zdobycia, on wreszcie potrafi działać w taki sposób, że jego czyn jest czynem jedynie słusznym i dobrym.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Zasadniczym atrybutem wodza jest jego władza. Władzę sprawuje wódz nad całym narodem w sposób absolutny. Tytułem moralnym władzy jest idea, w imię której rządzi. Ponieważ wódz jest upostaciowaniem idei wyznawanej przez ogół, przeto jego wola jest źródłem prawa. Dzieje się tak między innymi dlatego, że masy nie są zdolne nadać tęsknotom i oczekiwaniom, które w nich tkwią, żadnej formy zwartej, żadnego wyrazu w postaci idei. I stąd płynie fakt, że żaden wielki ruch polityczny czy społeczny nigdy nie był dziełem mas. Ideę drzemiącą w masach wydobyć i wyrazić może tylko jednostka władcza. Czyn wodza polega więc na wydobyciu tęsknoty mas, wskazaniu celów i nadaniu masom form organizacyjnych.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Masy same z siebie nie tylko nie są zdolne do ujawnienia pragnień, które w nich tkwią, ale nie są zdolne do należytego poznania prawdy i dobra, nie są też zdolne do działania w kierunku zdobycia i utrzymania tych wartości. Przeciwnie, siły potencjalne tkwiące w masach, gdy jakaś przyczyna doprowadzi je do wybuchu, posiadają moc niszczycielską, nigdy zaś twórczą. Toteż masom trzeba wodza posiadającego także cechy pogromcy, po to, aby mógł opanować instynkty mas, narzucić im organizację i dyscyplinę, i prowadzić do celu.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ale uległość mas wobec woli wodza nie jest wcale niewolnictwem ani rezygnacją wynikłą z upadku ducha sterroryzowanego potężną wolą wodza. Jest to świadome i dobrowolne podporządkowanie się kierownictwu jednostki, w której masy widzą upostaciowanie swoich pragnień i dążeń. Masy tym chętnie poddają się woli wodza, iż wierzą, że on jeden potrafi najlepiej i najpełniej zrealizować te pragnienia i dążenia. Dlatego wódz, aby kierować, musi posiadać wielkie zaufanie ludzi, którymi kieruje, ich niewzruszoną wiarę w swoje posłannictwo i zdolności kierownicze. Jeśli to zaufanie i tę wiarę w siebie u narodu posiada, wówczas hasła głoszone przez niego stają się dla narodu systemem prawd najwyższych, cele, które on wskazuje i do których prowadzi - systemem dóbr prawdziwych, a wskazywane przezeń drogi i środki działania systemem norm etycznych.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Wódz jest człowiekiem czynu, człowiekiem, który umie ponadto swym czynem przekonywać innych. To stanowi jego siłę i to mu daje przewagę nad wolą ogółu. Przewodzić bowiem to nie tylko wyrażać tęsknoty mas, to znaczy przede wszystkim umieć masy poruszyć i pchnąć je do działania.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Rolą przywódcy jest prowadzić swój naród do z góry określonych i uznanych przez wszystkich celów. Funkcja przywódcy jest więc funkcją nadrzędną, niedającą się sprowadzić do żadnej kategorii funkcji społecznych. Zadaniem wodza jest łączyć i organizować ludzi czynu. Musi on także trzymać psychikę ogółu w ustawicznym napięciu, pobudzać ją i kierować w taki sposób, aby zawsze dysponowała ogół do wysiłków, podejmowanych jednak bez przymusu, ale spontanicznie, dla realizacji zamierzeń i celów wyrażonych w hasłach, w imię których wódz żąda od ogółu wysiłków.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ponieważ naród przelewa całą władzę na wodza, przeto wódz przyjmuje na siebie za ten naród pełną odpowiedzialność. Odpowiedzialność jest jedną z najistotniejszych cech wodzostwa. Wódz, który nie umiałby przyjąć na siebie absolutnej odpowiedzialności, nie jest godny być wodzem. Dlatego wodzem może być tylko bohater. Przyjęcie na siebie najwyższej odpowiedzialności wymaga od wodza wytrwania przy niej, choćby miał on ugiąć się pod jej ciężarem. Rozważaniu odpowiedzialności wodza Hitler poświęca wiele uwagi, mówi on nawet o "zasadzie absolutnej odpowiedzialności" (Das Prinzip der absoluten Verantwortlichkeit),jako podstawie hierarchü i instytucji wodza. Odpowiedzialność ciążąca na wodzu jest dwojakiego rodzaju. Jest to odpowiedzialność wobec świata za swój naród, za jego honor i za jego czyny, a także odpowiedzialność wobec własnego narodu za realizację głoszonych haseł, za wcielanie w życie wyznawanej przez naród idei.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Osoba wodza, z racji piastowania przezeń jedynego i najwyższego stanowiska w narodzie, wymaga specjalnego ustosunkowania się do niej jednostek, nakłada na nie specjalne obowiązki. Pierwszym obowiązkiem jednostki w stosunku do wodza jest bezwzględne posłuszeństwo. Obowiązek posłuszeństwa wypływa stąd, że każda jednostka obowiązana jest do twórczej pracy na rzecz narodu, a wódz powołany jest do harmonizowania ze sobą czynów poszczególnych jednostek i organizowania ich we wspólny wysiłek narodu. Wola wodza, jako wyraz woli zbiorowej narodu, jest źródłem prawa i z tego więc względu jednostka winna jest posłuszeństwo wodzowi. Wódz natomiast nie jest obowiązany słuchać "głosu ludu", chyba że rozpoznaje w nim głos Boga. Posłuszeństwo dla wodza nie jest oczywiście celem samym w sobie, jest tylko środkiem do celu, warunkiem umożliwiającym dokonanie pewnego zadania życiowego.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Drugim obowiązkiem jednostki w stosunku do wodza jest miłość i cześć. Jest to obowiązkiem dlatego, że wódz reprezentuje najwyższe wartości narodowe, honor i godność narodu, które są honorem i godnością każdej jednostki w skład narodu wchodzącej, reprezentuje ideę, którą naród wyznaje.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Streszczając można wyodrębnić trzy główne przesłanki, na których <i>Führerprinzip</i> się opiera. A mianowicie: dobrem najwyższym jest naród. Każda jednostka obowiązana jest do twórczego działania na rzecz narodu. Musi istnieć jednostka, która by jednoczyła twórczość jednostkową w zbiorowy wysiłek ogółu.</span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Zasada wodza jest więc zarysem systemu opartego na pierwiastkach głównie irracjonalnych, posługującego się w pewnym stopniu mistycyzmem w usiłowaniu pełnego rozwiązania problemu ustroju polityczno-społecznego.</span><br />
<br />
<br />
<br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tekst artykułu podaję za książką <i>Życie i śmierć dla Narodu Antologia myśli narodowo-radykalnej z lat 30. XX wieku,</i> pod red. Arkadiusza Mellera i Patryka Tomaszewskiego, Warszawa 2011, str. 162-167. <a href="http://www.poczytaj.pl/192435">http://www.poczytaj.pl/192435</a></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: xx-small;">.</span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div>
<br /></div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-71529607522949724032012-03-15T00:01:00.001+01:002013-07-28T00:02:04.821+02:00Recht und Gesetz. Jeszcze za to Polacy kochają Adolfa Hitlera<span style="font-size: x-small;">Tytuł notki nawiązuje do szokującego wyznania "<i><a href="http://niezalezna.pl/13021-skoncze-z-kibicowaniem-dopiero-na-pogrzebie" target="_blank">legendy polskich kibiców</a></i>", który odnosząc się do tytułu swojej książki <b><i>Jak pokochałem Adolfa Hitlera</i></b> stwierdził ni mniej ni więcej <i><a href="http://www.wroclawianie.info/teksty_04.php" target="_blank">Opisałem to, opisałem w książce pod prowokującym tytułem. <b>Jednak ów tytuł nie odbiega od rzeczywistości</b>.</a></i></span><br />
<span style="font-size: x-small;"><br />
</span><br />
<span style="font-size: x-small;">Mam wrażenie, że koszmar okupacji niemieckiej, bezmiar zbrodni dokonanych w imieniu Wodza narodu niemieckiego przez jego został nieco zapomniany. Tak się składa, że ostatnim czasie na <a href="http://rebelya.pl/forum/" target="_blank">forum portalu Rebelya.pl</a> popełniłem kilka wątków dotyczących zbrodni popełnionych w czasie II Wojny Światowej na Narodzie Polskim ze szczególnym uwzględnieniem Adolfów.</span><br />
<br />
<i><br />
</i><br />
<i>Recht und Gesetz</i>, <i>ius et lex</i>,<i> le droit et la loi</i>. Te słowa oznaczają po polsku - prawo i… prawo, zaś mniej dosłownie prawo i ustawa.<br />
<br />
<i>Recht</i> oznacza bardziej prawo w rozumieniu zbioru zasad słuszności, sprawiedliwości, ma konotacje moralne. Zaś prawo rozumiane jako <i>Gesetz,</i> to ustanowione przez konkretnego ustawodawcę, konkretne normy, które mogą, choć nie muszą, być zgodne z prawem w rozumieniu <i>Recht</i>. Dyskusja nad oboma znaczeniami słowa prawo, ich wzajemnym wpływem trwa od starożytności.<br />
<br />
Tak się ta refleksja toczyła i toczyła, aż do czasu gdy geniusz niemieckiej jurysprudencji złączył te znaczenie w obiekcie westchnień legendy polskich kibiców Fuhrera - Adolfa Hitlera. Rzecz okazała się bardzo prosta. <b>Der Wille des Führers ist Gesetz - wola wodza jest [najwyższym] prawem</b>.<br />
<br />
Ile atramentu nie wylaliby niemieccy prawnicy, w tym prezes Akademii Prawa Niemieckiego i przewodniczący Narodowosocjalistycznego Związku Niemieckich Prawników, doktor prawa Hans Frank wszystko sprowadza się do tego, że w III Rzeszy prawo było emanacją woli Wodza.<br />
<br />
Jak wiadomo Polskę dotknęła szczególna łaska, gdyż nad częścią jej terytoriów łagodną pieczę objął doktor Frank, ale akurat nie o literze prawa Generalnego Gubernatorstwa chciałem z miłością westchnąć.<br />
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
Wola Wodza zwaliła nam się na głowę wczesnym rankiem 1 września 1939 r. ale Wola zdążyła się w porę ujawnić i przyoblec w Gesetz. 26 sierpnia 1939 roku ukazało się w niemieckim dzienniku ustaw podpisane przed ponad rokiem przez Hitlera i Keitela rozporządzenie o specjalnym prawie karnym oraz sądach wojennych (<i>Verordnung über das Sonderstrafrecht im Kriege und bei besonderem Einsatz</i>) Rozporządzenie weszło w życie tego samego dnia.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i40.tinypic.com/mp8h.jpg" target="_blank"><img border="0" height="640" src="http://i40.tinypic.com/mp8h.jpg" width="440" /></a></div>
<br />
<br />
Kolejne przejawy Woli to Rozporządzenie z 05.09.1939 r. o wprowadzeniu niemieckiego prawa karnego (<i>Verordnung über Einführung deutschen Strafrechts</i>), Rozporządzenie 12.09.1939 r.o posiadaniu broni (<i>Verordnung über Waffenbesitz</i>) i inne: <i>Verordnung des Oberfehlshabers des Heeres über Sondergericht im besetzen polnischen Gebiet, vom 05.09.1939, Verordnung über die Verfolgung der vor dem 1 September 1939 in den deutschen Truppen besetzen polnischen Gebieten begangungen strafberen Handlungen, vom 1.10.1939)</i><br />
<i><br />
</i><br />
Niemieckie prawo karne i ustrój sądów na wschodnich terenach wcielonych zostało wprowadzone rozporządzeniem z dnia 6 czerwca 1940 r. (<i>Verordnung über die Gerichtsverfassung in den eingegliederten Ostgebieten</i>) rozporządzenie o zwalczaniu zamachów na terenach wschodnich" z 21 lutego 1940 r.<br />
<br />
Kolejne <a href="http://pl.wikisource.org/wiki/Rozporz%C4%85dzenie_o_prawie_karnym_dla_Polak%C3%B3w_i_%C5%BByd%C3%B3w_na_wschodnich_terenach_wcielonych_%281941%29" target="_blank"><b>rozporządzenie z 4 grudnia 1941 roku o prawie karnym dla Polaków i Żydów na wschodnich terenach wcielonych (<i>Verordnung über die Strafrechtspflege gegen Polen und Juden in den eingegliederten Ostgebieten, vom 4. Dezember 1941</i></b>)</a> to po prostu perła w koronie ubranej w przepisy woli Wodza.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i41.tinypic.com/x0pw01.jpg" target="_blank"><img border="0" height="640" src="http://i41.tinypic.com/x0pw01.jpg" width="416" /></a></div>
<br />
<br />
Nie trzeba być prawnikiem by zrozumieć epokowe znaczenie zawartych tam rozwiązań. Kwestię kto jest Żydem rozstrzygały Ustawy Norymberskie. Polakiem w myśl rozporządzenia byli <i>podopieczni Rzeszy bezpaństwowcy polskiej narodowości. </i>Dotyczyło ono także <i>tych Polaków i Żydów, którzy w dn. 1 września 1939 r. mieli miejsce zamieszkania albo stałego pobytu na terytorium byłego państwa polskiego i popełnili przestępstwo na innych obszarach Rzeszy Niemieckiej niż wschodnie ziemie wcielone.</i><br />
<br />
Rada Ministrów Obrony Rzeszy uchwaliła, że <i>Polacy i Żydzi na wcielonych ziemiach na wschodzie powinni zachowywać się stosownie do ustaw niemieckich i do wydanych zarządzeń niemieckich urzędów. Mają zaniechać wszystkiego, co przynosi uszczerbek powadze Rzeszy Niemieckiej i narodu niemieckiego.</i><br />
<br />
Większość przestępstw popełnianych przez Polaków i Żydów zagrożonych było karą śmierci, a jeśli nawet jakieś nie było, to było gdyż:<br />
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<i><b>Polacy i Żydzi podlegają karze także wówczas, gdy wykraczają przeciw niemieckim ustawom karnym albo popełniają czyn, który stosownie do myśli przewodniej jednej z niemieckich ustaw karnych zasługuje na karę według istniejących na wschodnich ziemiach wcielonych konieczności państwowych.</b></i></blockquote>
<br />
Procedura była równie nieskomplikowana jak prawo materialne:<br />
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<i><b>Sąd i prokurator stosują procedurę w oparciu o niemieckie postępowanie karne według swojego uznania. Mogą oni odstępować od przepisów prawa o ustroju sądów oraz prawa o postępowaniu karnym, jeśli uważają to za wskazane dla szybkiego i gruntownego przeprowadzenia procesu.</b></i></blockquote>
<br />
Choć gdy czyta się te przepisy wieje niewypowiedzianą grozą wieje zawsze można udać głupiego (ewentualnie Lisiewicza) i stwierdzić, że prawo niemieckie na ziemiach polskich to właściwie patriotyczna tradycja. Nie zliczysz ile polskich miast powstało w oparciu o prawo niemieckim, czy jak kto woli magdeburskie. Może stąd sentyment Prawdziwego Polaka i Kibica dla Führera - Najważniejszej Niemieckiej Ustawy.<br />
<br />
Doprawdy redachtór patriota Lisiewicz musi mieć dużo tupetu, gdy jednego dnia broni zakochaną w Adolfie Hitlerze legendę polskich kibiców, zaś innego, o tych którzy mają inne od racowego patrioty zdanie, wyraża się per <i>folksdojcz</i>.<br />
<br />
Z czującymi miętę do nazistów narodowymi bolszewikami, ze współpracującymi z organizacjami występującymi w jednym froncie z neonazistami z NPD i formacji ukraińskich, nie chcę mieć nic do czynienia.<br />
<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;">.</span>nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-29614934378017609282012-03-05T00:18:00.002+01:002013-07-27T20:46:05.211+02:00Co powinniśmy wiedzieć o nacjonalizmie ukraińskim i UPAtrioci znad WisłyPoprzednią notkę kończył przypis do do rozważań profesora Grotta wokół książki Dmytro Doncowa ideologa OUN "Nacjonalizm". Tekst <i><b>Co powinniśmy wiedzieć o nacjonalizmie ukraińskim </b>traktujący </i>o naturze nacjonalizmu ukraińskiego pojawił się (w różnych mutacjach ) na wielu portalach oraz drukiem. Np. w <i><a href="http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=my&dat=20090706&id=my11.txt" target="_blank">Naszym Dzienniku</a>, </i>Bibule, na <a href="http://isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=1884" target="_blank">blogu ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego</a>. Wreszcie w Biuletynie IPN - nr 7-8, (116–117) 2010 r. poświęconym stosunkom polsko – ukraińskim prof. Grott opublikował artykuł Ukraiński nacjonalizm a polska polityka wobec Ukrainy i Ukraińców” Biuletyn - plik pdf <a href="http://ipn.gov.pl/download.php?s=1&id=26992">http://ipn.gov.pl/download.php?s=1&id=26992</a><br />
<br />
Poniższe cytaty pochodzą z teksu opublikowanego na blogu ks. Tadeusza.<br />
<br />
<i>(…) filozofia człowieka i ściśle związana z nią filozofia społeczna oraz cała zaprezentowana tam [w książce Donicowa] aksjologia to rdzeń szowinistycznego nacjonalizmu o skrajnym charakterze. Doktryna nacjonalizmu ukraińskiego w takiej postaci, w jakiej ujmował ją Doncow w swoim „Nacjonalizmie” i w jakiej przyjęła się w OUN wykazuje cechy faszystowskie pokrewne nazizmowi. Skrajny szowinistyczny nacjonalizm przeżywa renesans na Zachodniej Ukrainie, a w Polsce istnieją organizacje współpracujące z organizacjami nacjonalistycznymi kontynuującymi tradycje OUN i UPA które teorie Donicowa przekuwał w rzeczywistość.</i><br />
<br />
Główne cechy nacjonalizmu ukraińskiego wg autora rozważań to:<br />
<ul>
<li><i><b>„Nacja ponad wszystko” </b></i><i>Stosunki panujące wewnątrz niej też miały być odbiciem świata zwierzęcego. Miała tam obowiązywać hierarchia, na czele której stałby wódz o nieograniczonej władzy. Widzimy tu wyraźnie strukturę właściwą dla faszyzmu i hitleryzmu. Wódz miałby do dyspozycji tzw. <b>„mniejszość inicjatywną”</b> – kategorię ludzi uznanych za lepszych wobec reszty narodu, który w swojej masie był traktowany dość pogardliwie. Ta „mniejszość inicjatywna” miałaby prawo stosowania w stosunku do reszty społeczeństwa <b>„twórczą przemoc”</b>.</i></li>
<li><b><i>„siła” </i></b><i>„teoria Darwina tłumaczy postęp zwycięstwem silniejszego nad słabszym w nieustannej walce o byt”. </i></li>
<li><i><b>„Przemoc”</b> </i><i>„bez przemocy i żelaznej bezwzględności niczego w historii nie stworzono…przemoc, żelazna bezwzględność i wojna oto metody, przy pomocy których wybrane narody szły drogą postępu”</i></li>
<li><i><b>„Ekspansja”</b> jako siła motoryczna nacjonalizmu ukraińskiego wynika z uznania narodu – „nacji” za gatunek w przyrodzie. Doncow powołuje się tu na Woltera, według którego „pragnienie świetności swego kraju oznacza pragnienie nieszczęścia swoich sąsiadów” i dodaje od siebie„ekspansji swego kraju wyrzeka się tylko ten, u kogo całkowicie obumarło poczucie patriotyzmu.</i></li>
<li><i>Kolejnymi siłami motorycznymi ukraińskiego nacjonalizmu są ponadto: <b>fanatyzm, bezwzględność i nienawiść</b>. Według autora „Nacjonalizmu” „fanatyk uznaje swoja prawdę za objawioną, którą mają przyjąć inni”. Stąd też płynie jego agresywność i nietolerancyjność w stosunku do innych poglądów.</i></li>
<li><i>(…) <b>amoralność</b> <br />
zajmuje ważne miejsce w katalogu cech ukraińskiego nacjonalizmu spod znaku OUN. Celem „moralności” wyznawanej przez ten nacjonalizm jest <b>„silny człowiek”</b>, a nie „człowiek w ogóle”. W przyrodzie nie ma bowiem humanizmu i sprawiedliwości. (…) Jest tylko siła (życie) i słabość (śmierć).</i></li>
</ul>
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Badacz nacjonalizmu ukraińskiego przestrzega przed spojrzeniem nań <i>jedynie przez pryzmat jego antyrosyjskiego ostrza</i>.<br />
Zaznacza, że<i> takiej aksjologii nie posiadał nigdy nacjonalizm polski w żadnej ze swoich odmian i dlatego próby stawiania znaku równości pomiędzy nim a nacjonalizmem ukraińskim stanowi albo wyraz złej woli, albo ewidentnej ignorancji w dziedzinie wiedzy o doktrynach politycznych.</i><br />
I ostrzega: <i>Odpowiedzialni za zbrodnie ludobójstwa są obecnie uznawani na zachodniej Ukrainie za bohaterów. Otacza się tam kultem nawet takich zbrodniarzy jak Roman Szuchewycz czy Dmytro Kłaczkiwskyj. Głównemu przywódcy i inspiratorowi zbrodni, Stepanowi Banderze, buduje się panteony. Swojego pomnika doczekała się we Lwowie nawet dywizja SS – Hałyczyna, której członkowie wymordowali setki polskich mieszkańców Huty Pieniackiej, Podkamienia czy Palikrów. Jest to chyba jeden istniejący pomnik w Europie wystawiony na chwałę SS-manów! Na Ukrainie działają partie będące przedłużeniem OUN-u, a jak napisał profesor Włodzimierz Pawluczuk, autor książki poświeconej współczesnej Ukrainie nacjonalizm jako kierunek ideowy cieszy się tam estymą.</i><br />
<br />
O tym, ze istnieje problem odradzania się ludobójczego nacjonalizmu pisze od lat ks. Isakowicz-Zaleski, alarmują portale kresowe.<br />
<br />
<b><i>Prowokacje banderowców Kłamstwa nazistów ukraińskich są bezkresne</i></b><br />
<a href="http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=2254">http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=2254</a> <br />
<i>(…) współczesni spadkobiercy OUN-UPA na Ukrainie fałszują brutalnie historię, próbując przedstawić OUN-UPA jako wojsko ukraińskie, które walczyło z hitlerowskimi Niemcami. Po całym Lwowie odbywa się schizofreniczna maskarada urojonej walki na ulicach miasta jednostek regularnych UPA z Wehrmachtem.</i><br />
<br />
<b><i>Ludobójstwo / Gloryfikacja UPA i SS Galizien na Ukrainie</i></b><br />
<a href="http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=121&pkid=125">http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=121&pkid=125</a> <br />
<i>Strona zbudowana ku przestrodze dla tych, którzy lekceważą sobie odradzający się na "pomarańczowej" Ukrainie faszyzm i nacjonalizm.</i><br />
<br />
<b><i>"Nasza władza będzie straszna"</i></b><br />
<a href="http://www.kresy.pl/volgal,aktualnosci?zobacz/nasza-wladza-bedzie-straszna.">http://www.kresy.pl/volgal,aktualnosci?zobacz/nasza-wladza-bedzie-straszna</a><br />
<i>W niedzielny wieczór 1 stycznia br. około tysiąca osób przeszło centralnymi ulicami Kijowa w marszu z okazji rocznicy urodzin Stepana Bandery.</i><br />
<i>Uczestnicy marszu skandowali hasła: "Bandera przyjdzie - zaprowadzi porządek", "OUN UPA - uznanie państwowe!", „Bohaterom UPA – chwała! Ukraińcom – silne państwo!”, „UPA – banderowskie wojsko!”, „"Chwała narodowi! Śmierć wrogom!”, „Ukraina ponad wszystko!”.</i><br />
<br />
<b><i>Nacjonalistyczny marsz we Lwowie</i></b><br />
<a href="http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/nacjonalistyczny-marsz-we-lwowie">http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/nacjonalistyczny-marsz-we-lwowie</a> <br />
<i>W sobotni wieczór 29 stycznia 2011 r., dla uczczenia rocznicy bitwy pod Krutami, ulicami Lwowa przeszedł zorganizowany przez młodzieżowe środowiska nacjonalistyczne 2-tysięczny marsz z pochodniami.</i><br />
<i><br />
</i><br />
<i>Podczas marszu wznoszono okrzyki. „Kruty – nie zapomnimy”, „Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom!” (zawołanie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów), „Chwała narodowi! Śmierć wrogom!” (zawołanie <b>UNA-UNSO</b>). W marszu wzięło udział około 2 tysięcy osób, głównie młodych chłopców w wieku 16-20 lat.</i><br />
<i><br />
</i><br />
<i><b>Marsz firmowała organizacja Autonomicznych Nacjonalistów</b>, blisko <b>współpracująca z szowinistyczną partią „Swoboda”</b>, która ma bezwzględną większość mandatów w Lwowskiej Radzie Miejskiej.</i><br />
<br />
<br />
<b><i>Kolejny marsz z pochodniami na Ukrainie Zachodniej - czy to faszyzm?</i></b><br />
<a href="http://kresy.info.pl/menu-serwisu/historia/8-kolejny-marsz-z-pochodniami-na-ukrainie-zachodniej-czy-to-faszyzm">http://kresy.info.pl/menu-serwisu/historia/8-kolejny-marsz-z-pochodniami-na-ukrainie-zachodniej-czy-to-faszyzm</a><br />
<i>W Iwano-Frankowsku 6 marca odbył się marsz z pochodniami z okazji 61 - rocznicy dnia śmierci głównego komendanta UPA i prowydnyka OUN na Ukrainie Romana Szuchewycza.</i><br />
<i>Podczas marszu centralnymi ulicami miasta kolumna młodych ludzi i weteranów UPA z zapalonymi pochodniami i partyjnymi sztandarami WO "Swoboda" i Kongresu Ukraińskich Nacjonalistów skandowała "Szuchewycz - nasz bohater", "Sława Ukrainie! Bohaterom sława!", "Ukraina ponad wszystko", "Sława nacji! Śmierć wrogom!"</i><br />
<br />
<b><i>FASZYZM na Ukrainie bez żadnej maski.</i></b><br />
<a href="http://www.kresykedzierzynkozle.home.pl/page66.php">http://www.kresykedzierzynkozle.home.pl/page66.php</a><br />
<i>Informacje z Ukrainy dedykowane Grzegorzowi Motyce, Piotrowi Kościńskiemu i Tatianie Serwetnyk oraz wszystkim innym historykom, politykom i dziennikarzom, którzy wciąż w imię walki z sowietyzmem polubili banderyzm i propagują go w Polsce.</i><br />
<i>We Lwowie w dniu 15 października odbył się "Marsz nacjonalizmu", poświęcony 69 rocznicy Ukraińskiej Powstańczej Armii i 52 rocznicy śmierci przywódcy ukraińskich nacjonalistów (rewolucyjnym) Stepana Bandery. </i><br />
<i>Akcję zorganizowały nacjonalistyczne organizacje ukraińskie: Lwowska obwodowa organizacja społeczna "Patriota Ukrainy", <b>UNA-UNSO</b>, KUN.</i><br />
<i>Akcja rozpoczęła się pod pomnikiem Stepana Bandery. Uczestnicy utworzyli kolumnę z transparentem z podobiznami prowydnyków Jewhena Konowalca, Stepana Bandery i Romana Szuchewycza. "Kolumna uczestników spod pomnika Stepana Bandery ruszyła pod pomnik Tarasa Szewczenki. Nacjonaliści skandowali patriotyczne hasła: "Chwała Ukrainie - bohaterom chwała", "Chwała zwycięstwu - wodzowi chwała", "Chwała nacji - Śmierć wrogom", "Jedna rasa, jeden naród, jedna ojczyzna - to Ukraina", "Pamiętaj, obcy, tu gospodarzem jest Ukrainiec", "Rewolucja", "Biały człowiek - Wielka Ukraina", "OUN - UPA uznanie państwowe", "Bandera przyjdzie, zaprowadzi porządek", śpiewali pieśni patriotyczne" - oświadczono w komunikacie.</i><br />
<br />
<br />
<b><span style="font-size: large;">UPAtrioci znad Wisły.</span></b><br />
<br />
Nie tylko to powinniśmy wiedzieć. Powinniśmy wiedzieć, że są w Polsce organizacje zaprzyjaźnione ze spadkobiercami skrajnego, ludobójczego nacjonalizmu ukraińskiego, np. NOP i tzw. Autonomiczni Nacjonaliści. Obie te organizacje mają gęby pełne patriotycznego frazesu. Słowo Polska wyrykują przez wszystkie możliwe przypadki.<br />
<br />
Narodowe Odrodzenie Polski <a href="http://www.nacjonalista.pl/2011/08/01/warszawa-robocze-spotkanie-nop-i-%E2%80%9Eswobody%E2%80%9D/" target="_blank">nawiązało w ubiegłym roku współpracę z partią Swoboda</a>. Cóż, NOP i lansujący ich uberpatriotyczny portal nacjonalista.pl, jaki jest każdy widzi.<br />
<br />
O <a href="http://answ.wordpress.com/" target="_blank">Autonomicznych Nacjonalistach</a> dowiedziałem po raz pierwszy przy okazji czytania sprawozdania z Marszu Niepodległości. Ów gatunek überpatriotów zaprosił na Marsz Niepodległości organizację UNA-UNSO i Autonomicznych Nacjonalistów z Ukrainy. Tutejsza organizacja AN to środowisko powiązane z kibolami Legii Warszawa.<br />
<br />
<b>UNA-UNSO - УНА-УНСО</b> <a href="http://www.unaunso.org/">http://www.unaunso.org/</a><br />
<b>Autonomiczni Nacjonaliści - Автономні націоналісти</b> <a href="http://www.reactor.org.ua/">http://www.reactor.org.ua/</a> oraz <a href="http://opir.info/">http://opir.info/</a><br />
<br />
Troszku się zirytowałem czemu dałem wyraz w wątku <a href="http://rebelya.pl/forum/watek/40081/" target="_blank">Kto zaprosił na Marsz Niepodległości ukraińskie Misie-Pysie.</a><br />
<br />
Czy powinno mnie zdziwić, że środowisko Autonomów, NOP, nacjonalisty.pl. żwawo przygotowuje się do obchodów Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych? Skoro wrocławskie hitlerzątko robi oprawę dla „Żołnierzy Wyklętych” o czym z dumą ogłasza Piotr Lisiewicz, nie powinno.<br />
<br />
Troszku mnię było szarpnęło, gdy przeczytałem relację patriotów, wielce zadowolonych z udziału polskich banderzątek w patriotycznym święcie. Już wcześniej nie dałem wiary bajkom serwowanym mi przez człowieka, który wyglądał (poza odchyłem kibolskim) na rozsądnego, że AN z Ukrainy i rodzinna organizacja Szuchewyczów to sympatyczni skauci.<br />
<br />
Ciąg dalszy nastapi.<br />
<div>
<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;">.</span></div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-17499763010297339192012-03-03T10:03:00.005+01:002013-07-28T00:02:49.753+02:00Miłośnicy Adolfa Hitlera: faszyści, czy Zasłużeni dla Czerskiej Propagandy?<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;">Jak się okazuje miłosne fascynacja Romana Zielińskiego były już przedmiotem dyskusji w Szatni24, <a href="http://styx.salon24.pl/340695,dlaczego-gazeta-polska-lansuje-faszyste-i-rasiste" target="_blank">Dlaczego „Gazeta Polska“ lansuje faszystę i rasistę?</a> Blogerka Styx tytułując swój wpis popełniła jednak błąd. Określenie pana Zielińskiego mianem faszysty jest niezasłużonym komplementem. Faszyzm, w odróżnieniu od niemieckiego narodowego socjalizmu i ukraińskiego nacjonalizmu* OUN, nie odwoływał się ani w teorii, ani w praktyce do etnicznego ludobójstwa, jako usprawiedliwionej metody działania.</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;"><br />
</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;">Ja też popełniłem błąd. Otóż pan Robert Zieliński jest zdaniem <a href="http://niezalezna.pl/13021-skoncze-z-kibicowaniem-dopiero-na-pogrzebie" target="_blank">Piotra Lisiewicza z GaPola</a> legendą nie tylko wrocławskich, ale polskich, tak, tak to nie pomyłka, POLSKICH kibiców.</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;"><br />
</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;">Jeśli chodzi o ukraińskie organizacje odwołujących się do nacjonalizmu OUN i UPA, np. <i>Автономні націоналісти</i> (Autonomiczni Nacjonaliści) <i>УНА-УНСО</i> (UNA-UNSO) czy <i style="background-color: white; line-height: 20px;">Всеукраїнське об'єднання "Свобода"</i><span style="background-color: white; line-height: 20px;">(</span><span style="line-height: 20px;">Ogólnoukraińskie Zjednoczenie Swoboda)<i> </i></span>też łatwo o pomyłkę. Z nich również są żadni faszyści, jak można czasem przeczytać. Jeśli już używać dwudziestowiecznych pojęć, to regularne naziolki.</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;"></span><br />
<a name='more'></a><span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;"><br />
</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;">Według Lisiewicza autor miłosnego wyznania Roman Zieliński niesie wśród ludu kaganek oświaty bowiem jest autorem oprawy "o Żołnierzach wyklętych" (<a href="http://styx.salon24.pl/340695,dlaczego-gazeta-polska-lansuje-faszyste-i-rasiste#comment_4977669" target="_blank">komentarz Lisiewicza</a>). Jakoś pominął fakt, że legendarny kibic odkrywający ogłupiałym Polakom zalety Hitlera uważa, że właściwie tylko z powodu wygrania wojny to niemieccy żołnierze a nie polscy partyzanci są nazywani bandytami. Tylko smutne historyczne wydarzenie jakim było pokonanie III Rzeszy spowodowało, że żołnierze Armii Krajowej Narodowych, Sił Zbrojnych, Batalionów Chłopskich, Gryfa Pomorskiego i innych polskich organizacji podziemnych są godnym naśladowania, czyści moralnie. Przecież gdyby Adolfowi się udało to... ? To z wielkim prawdopodobieństwem można przypuszczać że ani Piotra Lisiewicza, ani Romana Zielińskiego nie byłoby na tym świecie. <i>Historie piszą zwycięzcy, zatem po II wojnie światowej Niemcy w jej układaniu głosu nie mieli. Dlatego polska czy sowiecka partyzantka była czymś godnym naśladowania, czystym moralnie, jest aprobowana. Bandytami są zwalczający ją Niemcy. Identyczna polska partyzantka po 1945 roku, aż do roku 1989 była ugrupowaniem bandyckim. Obecnie jest uznawana za niepodległościową. </i></span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;"><br />
</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;">No po prostu złotousty szczery patriota. Mądry jak jego obrońca, jeszcze większa kibcowska legenda, Piotr Lisiewicz.</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;"><br />
</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;">Postaci na podobieństwo Romana Zielińskiego, tak naprawdę pomagają prlowskiej czarnej legendzie "Żołnierzy Wyklętych" wulkanizując z nimi łatkę faszystów i niemieckich kolaborantów.</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;"><br />
</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;">Podobny efekt przynosi bełkot choćby tego idioty z Szatni24, który na stwierdzenie, że "do SS szli ochotnicy" <a href="http://rybitzky.salon24.pl/396039,polak-przeciw-polakowi-wojna-domowa-trwa#comment_5801965" target="_blank">odpowiedział:</a> <i>Tym lepiej to świadczy o ochotnikach z Waffen SS, którzy jakby nie patrzeć, jako jedyni skutecznie stawali na drodze bolszewickiej szarańczy. Każdy europejski kraj, poza Polską, wystawił przynajmniej jedną dywizję przeciwko komunie. Trzeba im to policzyć za zasługę w walce ze światowym komunizmem.</i> W następnym zdaniu zaś skłamał: <i>Prezydent Reagan ostentacyjnie składając kwiaty na grobach SS-mannów w Bitburgu 05 maja 1985 roku coś chiał dać do zrozumienia swoim czynem.</i> Nie było w tym żadnej ostentacji. Owo zdarzenie było kompromitującą pomyłką. Prezydent Reagan miał złożyć kwiaty w Bergen-Belsen.</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;"><br />
</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;">Spokojnie taką hołotę można zaliczyć w szeregi Zasłużonych dla Czerskiej propagandy.</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;"><br />
</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;">----------------------</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;">*Prof. dr hab. Bogumił Grott <a href="http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=my&dat=20090706&id=my11.txt" target="_blank"><i>Co powinniśmy wiedzieć o nacjonalizmie ukraińskim?</i></a></span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;"><br />
</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;"><br />
</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif;"><br />
</span><br />
<span style="font-family: 'Trebuchet MS',sans-serif; font-size: xx-small;">.</span>nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-27516200329442863152012-03-02T22:16:00.002+01:002014-04-13T19:10:15.028+02:00Za co mieszkańcy Pomorza kochają Adolfa HitleraTytuł notki nawiązuje do szokującego wyznania "<i><a href="http://niezalezna.pl/13021-skoncze-z-kibicowaniem-dopiero-na-pogrzebie" target="_blank">legendy polskich kibiców</a></i>", który odnosząc się do tytułu swojej książki <b><i>Jak pokochałem Adolfa Hitlera</i></b> stwierdził ni mniej ni więcej <i><a href="http://www.wroclawianie.info/teksty_04.php" target="_blank">Opisałem to, opisałem w książce pod prowokującym tytułem. <b>Jednak ów tytuł nie odbiega od rzeczywistości</b>.</a></i><br />
<br />
Mam wrażenie, że koszmar okupacji niemieckiej, bezmiar zbrodni dokonanych w imieniu Wodza narodu niemieckiego, został przez jego został nieco zapomniany. Tak się składa, że ostatnim czasie na <a href="http://rebelya.pl/forum/" target="_blank">forum portalu Rebelya.pl</a> popełniłem kilka wątków dotyczących zbrodni popełnionych w czasie II Wojny Światowej na Narodzie Polskim ze szczególnym uwzględnieniem Adolfów.<br />
<br />
W poprzedniej notce była już mowa o ogólnych powodach miłości Polaków i szczególnych powodach miłości Wielkopolan, łodzian. Teraz Pomorze.<br />
<br />
Tylko w lasach koło Piaśnicy, Mniszka i Szpęgawy spoczywa blisko 30 tysięcy ofiar niemieckiej eksterminacji w ramach Akcji Inteligencja oraz Akcji T4 (fizycznej eliminacji ludzi chorych psychicznie i neurologicznie chorych oraz dotkniętych niedorozwojem psychicznym, różnej narodowości).<br />
<br />
Pomorze było świadkiem szczególnie krwawej rozprawy z Polakami. Do wiosny 1940 r w ramach Intelligenzaktion Niemcy zamordowali 40 tysięcy osób.<br />
<br />
Eksterminacja na przykładzie okolic Kartuz:<br />
<blockquote class="tr_bq">
Masowe aresztowania nastąpiły we wrześniu 1939 r. w Kartuzach. Objęły 4 tys. mieszkańców Kartuz i powiatu kartuskiego. Jako pierwszych ujęto dwudziestu członków Polskiego Związku Zachodniego, których wskazali Niemcy z miejscowego Selbstschutzu. Aresztowanych osadzono w więzieniu sądowym w Kartuzach i rozstrzelano we wrześniu w Lasach Kaliskich koło Kartuz, w gminie Somonino. Zostali zamordowani: Adolf, Betty, Elza Arendtowie ze Staniszewa, Feliks Bartkowski z Kameli, Fryderyk Bastian z Bysewa, Franciszek Bosz z Niestepowa, dwóch braci: Hecht i Hans Raców z Kartuz, Ludwik Kasztelan z Kokoszkowych, Leon Machola z Połęczyna, Wiktor Mielewczyk, Schmidt (nie ustalono imienia), Dionizy Ziegert i Klemens Żywieki z Klukowa, Otto Schubert i Józef Wiśniewski z Firogi oraz rodzina Sandmanów ze Stanisławowa. Sześciu Polaków, wskazanych przez Selbstschutz, aresztowano w Kartuzach za działalność polityczną i osadzono w więzieniu. Zostali rozstrzelani 14 września w lesie w pobliżu Wzgórza Wolności. Zamordowano również naczelnika poczty Stanisława Fałkowskiego, naczelnika stacji PKP Nikodema Klucza, urzędnika sądu Jana Majewskiego oraz Leona Cichosza, Leona Litwina i Pawła Nocela.<br />
W lesie pod Kartuzami funkcjonariusze EK [Einsatzkommando] 16 rozstrzelali we wrześniu dziesięciu księży, aresztowanych na terenie powiatu. Zamordowano m.in.: ks. Bernarda Łozińskiego, przedwojennego posła na Sejm RP, ks. Maksymiliana Krzewińskiego z Gowidlina, ks. Tadeusza Zapałowskiego z Sulęczyna, ks. Franciszka Borka z Pomieczyna, ks. Sylwestra Frosta z Parchowa, ks. Bernarda Gołomskiego z Żukowa, ks. Wacława Kuca z Goręczyna, ks. Franciszka Motylewskiego z Szymbarka, ks. Ludwika Rosiaka z Chmielna i ks. Bernarda Szuttę z Brodnicy Górnej .</blockquote>
<br />
<a name='more'></a><br />
Maria Wardzyńska <i>Był rok 1939. Operacja niemieckiej policji bezpieczeństwa w Polsce. Intelligenzaktion</i>. Warszawa 2009: wyd. Instytut Pamięci Narodowej, str. 107.<br />
<br />
Miejsca masowych egzekucji, przeprowadzonych przez policję i Selbstschutz w ramach akcji "Inteligencja" na terenach, które weszły w skład okręgu Gdańsk-Prusy Zachodnie.<br />
<br />
Rejencja gdańska<br />
<br />
<ol>
<li>Gdańsk Zaspa, egzekucja, 5 października 1939 r.</li>
<li>Gdynia, ul. Świętojańska, egzekucja, październik 1939 r.</li>
<li>Gdynia, okolice dworca kolejowego, egzekucje, październik, listopad 1939 r. </li>
<li>Gdynia Obłuże, egzekucja, 10 listopada 1939 r.</li>
<li>Szymankowo, egzekucja, 1 września 1939 r.</li>
<li>Kartuzy, Wzgórze Wolności, egzekucja, 14 września 1939 r.</li>
<li>Kartuzy, lasy, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Lasy Piaśnickie koło Wejherowa, liczne egzekucje, październik, listopad, grudzień 1939 r., styczeń 1940 r.</li>
<li>Lasy Szpęgawskie koło Starogardu Gdańskiego, liczne egzekucje, październik, listopad, grudzień 1939 r., styczeń 1940 r.</li>
<li>Kokoszkowy, las, koło Starogardu Gdańskiego, egzekucja, 13 września 1939 r.</li>
<li>Starogard Gdański, las, liczne egzekucje, wrzesień, październik 1939 r.</li>
<li>Lasy Kaliskie w gminie Somonino koło Kartuz, liczne egzekucje, wrzesień, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Las pod Goręczynem kolo Somonina, egzekucje, 29 października 1939 r.</li>
<li>Dolina Igielska koło Chojnic, liczne egzekucje, październik 1939 r., styczeń 1940 r.</li>
<li>Las Skarszewski, liczne egzekucje, październik, pierwsze dni listopada 1939 r.</li>
<li>Las między Skarszewami a Więckowami, egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Las Mestwinowo koło Skarszew, egzekucja, 25 października 1939 r.</li>
<li>Nowy Wiec koło Skarszew, egzekucja, 19 listopada 1939 r.</li>
<li>Las Zajączek kolo Skórcza, liczne egzekucje, grudzień 1939 r.</li>
<li>Las pod Lipuszem koło Kościerzyny, egzekucje, październik-grudzień 1939 r.</li>
<li>Las pod Grabowcem koło Kościerzyny, egzekucja, 29 października 1939 r.</li>
<li>Pelplin, strzelnica, egzekucje, październik 1939 r.</li>
<li>Tczew, egzekucja, styczeń 1940 r.</li>
</ol>
<br />
Rejencja bydgoska<br />
<br />
<br />
<br />
<ol>
<li>Bydgoszcz, ulice i podwórza miasta, liczne egzekucje, wrzesień 1939 r.</li>
<li>Bydgoszcz, Jachcice, egzekucje, 22, 24 września 1939 r.</li>
<li>Bydgoszcz, podwórze więzienia sądowego, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r. </li>
<li>Las pod Bydgoszczą, egzekucja, 24 września 1939 r.</li>
<li>Dolina Fordonu koło Bydgoszczy, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Tryszczyn koło Bydgoszczy, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Otorowo koło Solca Kujawskiego, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Solec Kujawski, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Las pod Buszkowcm koło Koronowa, egzekucje, 5-6, 26 października 1939 r.</li>
<li>Las Barbarka koło Torunia, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Las w Lulkowie koło Torunia, egzekucje, listopad 1939 r.</li>
<li>Paterek, żwirowisko nad Notecią koło Nakla, liczne egzekucje, 4 października - 24 listopada 1939 r.</li>
<li>Las pod Polichnem koło Paterka, egzekucje, październik 1939 r.</li>
<li>Wysoka, wzgórza za miastem, egzekucje, 21 października, 21 listopada 1939 r.</li>
<li>Białośliwie koło Wysokiej, egzekucje, 30-31 października 1939 r.</li>
<li>Łobżenica, liczne egzekucje, październik, pierwsza połowa listopada 1939 r.</li>
<li>Górka Klasztorna pod Łobżenicą, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Sadki koło Nakła, liczne egzekucje, październik, początek listopada 1939 r.</li>
<li>Klamry koło Chełmna, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Płutowo koło Chełmna, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Dorposz Szlachecki koło Chełmna, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Świecie, cmentarz żydowski, egzekucje, 7, 8 października 1939 r.</li>
<li>Mniszek koło Świecia, żwirownia, liczne egzekucje, październik-grudzień 1939 r., styczeń-kwiecień 1940 r.</li>
<li>Grupa koło Świecia, liczne egzekucje, wrzesień-grudzień 1939 r.</li>
<li>Jastrzębie koło Świecia, egzekucje, styczeń 1940 r.</li>
<li>Sępólno Krajeńskie, egzekucje, listopad 1939 r.</li>
<li>Las pod Radzimiem, egzekucje, październik 1939 r. </li>
<li>Rudzki Most koło Tucholi, liczne egzekucje, 24,27,30 października, 2, 6, 10 listopada 1939 r.</li>
</ol>
<br />
Rejencja kwidzyńska<br />
<br />
<ol>
<li>Grudziądz, rynek, egzekucja, 29 października 1939 r.</li>
<li>Forty pod Grudziądzem, liczne egzekucje, listopad 1939 r.</li>
<li>Leśniczówka Park Miejski pod Grudziądzem, liczne egzekucje, listopad 1939 r.</li>
<li>Księże Góry pod Grudziądzem, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Białochowo koło Grudziądza, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Łasin koło Grudziądza, liczne egzekucje, październik 1939 r.</li>
<li>Stara Ruda koło Radzynia, egzekucje, październik 1939 r.</li>
<li>Las Birkenek koło Brodnicy, egzekucje, październik 1939 r.</li>
<li>Zbiczno koło Brodnicy, liczne egzekucje, październik 1939 r.</li>
<li>Rypin, piwnice aresztu, cmentarz żydowski, liczne egzekucje, listopad 1939 r.</li>
<li>Skrwilno koło Rypina, liczne egzekucje, 15 października - 15 listopada 1939 r.</li>
<li>Rusinowo koło Rypina, liczne egzekucje, październik 1939 r.</li>
<li>Lasy Karnkowskie koło Lipna, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Lasy Radomickie kolo Lipna, egzekucja, 8 października 1939 r.</li>
<li>Nowe Miasto Lubawskie, egzekucje, listopad, początek grudnia 1939 r.</li>
<li>Lubawa, egzekucje, 7 grudnia 1939 r.</li>
<li>Pola pod Nielubiem koło Wąbrzeźna, egzekucja, 17 października 1939 r.</li>
<li>Piaskownia w Łopatkach koło Wąbrzeźna, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r. </li>
</ol>
<br />
Maria Wardzyńska "Był rok 1939", str. 182-185<br />
<br />
<br />
W lasach Piaśnicy 1/5 - zapomniane ludobójstwo<br />
<div>
<br /></div>
<br />
<object height="315" width="420"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/2QBc6SCbwrA?version=3&hl=pl_PL">
</param>
<param name="allowFullScreen" value="true">
</param>
<param name="allowscriptaccess" value="always">
</param>
<embed src="http://www.youtube.com/v/2QBc6SCbwrA?version=3&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" width="420" height="315" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;">.</span>nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-44490548204685665142012-03-02T21:38:00.006+01:002013-07-28T00:03:49.020+02:00Za co łodzianie kochają Adolfa HitleraTytuł notki nawiązuje do szokującego wyznania "<a href="http://niezalezna.pl/13021-skoncze-z-kibicowaniem-dopiero-na-pogrzebie" target="_blank">legendy polskich kibiców</a>", który odnosząc się do tytułu swojej książki <b><i>Jak pokochałem Adolfa Hitlera<span style="font-size: 13.5pt;"> </span></i></b>stwierdził ni mniej ni więcej . <i><a href="http://www.wroclawianie.info/teksty_04.php" target="_blank">Opisałem to, opisałem w książce pod prowokującym tytułem. <b>Jednak ów tytuł nie odbiega od rzeczywistośc</b>i.</a></i><br />
<br />
Mam wrażenie, że koszmar okupacji niemieckiej, bezmiar zbrodni dokonanych w imieniu Wodza narodu niemieckiego przez jego poddanych został nieco zapomniany. Tak się składa, że ostatnim czasie na <a href="http://rebelya.pl/forum/" target="_blank">forum portalu Rebelya.pl</a> popełniłem kilka wątków dotyczących zbrodni popełnionych w czasie II Wojny Światowej na Narodzie Polskim ze szczególnym uwzględnieniem Adolfów.<br />
<br />
W poprzedniej notce była już mowa o ogólnych powodach miłości Polsków i szczególnych powodach miłości Wielkopolan. Teraz łodzianie. Wątek miał tytuł <i>Zanim wygnali na mróz zdjęli rodzicom, obrączki, pierścionki i zegarki</i>.<br />
<br />
W nocy z 14 na 15 stycznia 1940 r. wygnano prawie wszystkich mieszkańców osiedla "Montwiłła" Mireckiego Łodzi.<br />
<br />
<blockquote class="tr_bq">
Mama otworzyła drzwi. Momentalnie wtargnęło trzech Niemców. Wśród nich był volksdeutsch, mówił dobrze po polsku. On oznajmił, żeby zabrać ze sobą najpotrzebniejsze rzeczy, ubrać się i iść z nimi. Dali nam na przygotowanie15 minut, lecz już po 10 minutach wyrzucili nas z mieszkania. Pozwolili zabrać tylko jedną walizkę z odzieżą” 11 . Marian Waligóra tak wspomina tę noc: „O godzinie 23.00 obudziło nas gwałtowne dobijanie się do drzwi. Do mieszkania wtoczyło się kilku osobników w granatowych mundurach z wystawionymi do przodu lufami karabinów. Zażądano pieniędzy i biżuterii. [...] Żona pod wpływem groźby oddała im kasetkę z naszymi zasobami. Potem, nie zważając [na to], że byłem ciężko chory, kazano nam opuścić w ciągu 15 minut mieszkanie” . Wypędzanym wolno było wziąć ze sobą do 25 kg bagażu ręcznego na każdą dorosłą osobę i połowę tego na dziecko oraz kwotę do 200 zł i połowę tej sumy na dziecko. Nie wolno było zabierać bagażu na wózkach. Kategorycznie zabroniono brania pościeli, wartościowej odzieży i jakiegokolwiek sprzętu. W praktyce te drakońskie metody wypędzania stosowane wedle zarządzenia niemieckich władz wysiedleńczych były jeszcze bardziej zaostrzane przez wykonawców akcji. Egzekutorzy często sami decydowali, co wolno wziąć, a czego nie wolno. Wyrzucany z mieszkania Teofil Wiktor T. wspominał: „Zabrano nas [do obozu] jedynie<br />
w ubraniach, to znaczy w tym, co byliśmy w stanie – z uwagi na zimową porę – nałożyć na siebie” . Do nagminnych praktyk należało okradanie Polaków z pieniędzy i kosztowności, choć cały majątek wysiedlanego, zarówno ruchomy, jak i nieruchomy, ulegał konfiskacie na rzecz III Rzeszy. Sytuację taką opisał Kazimierz Russek wypędzony z całą rodziną: „Grabież rozpoczęła się już w momencie wkroczenia hitlerowców do mieszkań. Chłonna pamięć młodego chłopca zarejestrowała na trwałe, jak pierwszym »gestem« ze strony tych »nadludzi« było zdjęcie rodzicom z palców ich rąk pierścionków i obrączek, zabranie im zegarków, naszyjników i innych kosztowności. Nigdy nie zapomnę butnego wyglądu żołdaków z niemieckiego korpusu ekspedycyjnego, z blaszanymi tablicami na piersiach ze znakami NSKK [Narodowo-socjalistyczny Korpus Samochodowy], poganiających mnie i moich rodziców do pośpiechu kolbami karabinów i pistoletów” 14 . Wielu osobom, zwłaszcza starszym i chorym, trudno było w pośpiechu i atmosferze zastraszenia, w ciągu tak krótkiego czasu, zebrać to, co najbardziej wartościowe i potrzebne, zwłaszcza w sytuacji, kiedy nikt nie wiedział, jaki będzie dalszy jego los. W wypadku zapomnienia czegoś nie można było wrócić do mieszkania. Szczególnie mocno wyrzucenie z domu przeżywały dzieci. Noc, krzyki w obcym, niezrozumiałym języku, zastraszanie, poszturchiwania i ciągłe popędzanie przez Niemców – wszystko to potęgowało grozę. Z domów wyprowadzano całe rodziny z tobołkami i walizkami. Matki z dziećmi, ludzi chorych, inwalidów i starców ładowano na podstawione samochody ciężarowe i odwożono<br />
do obozu przesiedleńczego przy ulicy Łąkowej. Mężczyzn pieszo pędzono do obozu." Fragment Biuletynu IPN "Wypędzeni z osiedla "Montwiłła" Mireckiego w Łodzi. <a href="http://www.1wrzesnia39.pl/download.php?s=19&id=24086">http://www.1wrzesnia39.pl/download.php?s=19&id=24086</a> (pdf)</blockquote>
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<br />
<blockquote class="tr_bq">
Niemcom wysiedlanym z zachodnich i północnych ziem polskich dano dwa tygodnie na spakowanie - mówi Russek. - Mogli zabrać wszystko z wyjątkiem domów i ziemi. Nam kazano się zabierać w 15 minut i wolno było zabrać tylko jedną walizkę. Wielu wysiedlonych nie przeżyło obozów przejściowych. Innym odebrano do zniemczenia dzieci, wywieziono na roboty w głąb Rzeszy albo na lata wygnano z miasta. Dziś nie potrafię zrozumieć, dlaczego tak mało łodzian wie o masowych wysiedleniach podczas okupacji i o gehennie obozów przesiedleńczych."<br />
"Hitlerowcy wysiedlili z osiedla Mireckiego 5 tys. ludzi" <a href="http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,7750819,Hitlerowcy_wysiedlili_z_osiedla_Mireckiego_5_tys_.html">http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,7750819,Hitlerowcy_wysiedlili_z_osiedla_Mireckiego_5_tys_.html</a></blockquote>
<br />
Inne powody mniej znane mieszkańcom innych regionów Polski to choćby:<br />
<br />
<ul>
<li><a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Masakra_w_wi%C4%99zieniu_na_Radogoszczu" target="_blank">spalenie w nocy z 17 na 18 stycznia 1945, 1,5 tysiąca więźniów Rozszerzonego Więzienia Policyjnego na Radogoszczu</a> (Wikipedia)</li>
<li><a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Prewencyjny_Ob%C3%B3z_Policji_Bezpiecze%C5%84stwa_dla_M%C5%82odzie%C5%BCy_Polskiej_w_%C5%81odzi" target="_blank">Prewencyjny Obóz Policji Bezpieczeństwa dla Młodzieży Polskiej w Łodzi na ul Przemysłowej</a> (Wikipedia)</li>
</ul>
<br />
<br />
Miejsca masowych egzekucji, przeprowadzonych przez policję i Selbstschutz w ramach akcji "Inteligencja" na terenach, które weszły w skład Kraju Warty Rejencji kalisko-łódzkiej.<br />
<br />
<ol>
<li>Lasy Łagiewnickie, liczne egzekucje, listopad, grudzień 1939 r.</li>
<li>Lasy Lućmierskie, liczne egzekucje, listopad, grudzień 1939 r., styczeń-marzec 1940 r.</li>
<li>Las Okręglik, egzekucje, marzec 1940 r.</li>
<li>Las koło wsi Winiary, liczne egzekucje, grudzień 1939 r., styczeń, luty 1940 r.</li>
<li>Kalisz, cmentarz żydowski, egzekucje, listopad 1939 r.</li>
<li>Turek, targowisko, liczne egzekucje, jesień 1939 r.</li>
<li>Sieradz, cmentarz żydowski, egzekucja, 4 listopada 1939 r.</li>
<li>Zduńska Wola, rynek, listopad 1939 r.</li>
</ol>
<div>
Maria Wardzyńska <i>Był rok 1939. Operacja niemieckiej policji bezpieczeństwa w Polsce. Intelligenzaktion"</i>, Warszawa 2009, wyd. Instytut Pamięci Narodowej, str. 219.</div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-83966796964847331072012-03-02T21:14:00.002+01:002013-07-28T00:04:21.888+02:00Za co Wielkopolanie kochają Adolfa Hitlera<div style="text-align: left;">
<span style="color: #634320; font-family: Times,'Times New Roman',serif;"></span></div>
<span style="color: #634320; font-family: Times,'Times New Roman',serif;">Tytuł notki nawiązuje do szokującego wyznania "<a href="http://niezalezna.pl/13021-skoncze-z-kibicowaniem-dopiero-na-pogrzebie" target="_blank">legendy polskich kibiców</a>", który odnosząc się do tytułu swojej książki <b><i>Jak pokochałem Adolfa Hitlera</i></b> stwierdził ni mniej ni więcej : <i><a href="http://www.wroclawianie.info/teksty_04.php" target="_blank">Opisałem to, opisałem w książce pod prowokującym tytułem. <b>Jednak ów tytuł nie odbiega od rzeczywistości.</b></a></i> </span><br />
<span style="color: #634320; font-family: Times,'Times New Roman',serif;"><br />
</span><br />
<span style="color: #634320; font-family: Times,'Times New Roman',serif;">To wyznanie miłości "legendy wrocławskich kiboli" do legendy niemieckiego narodowego socjalizmu poprzedza poprzedzone jest wyznaniem zafascynowania osobowością malarza pocztówek.</span><br />
<span style="color: #634320; font-family: Times,'Times New Roman',serif;"><br />
</span><br />
<span style="color: #634320; font-family: Times,'Times New Roman',serif;">Mam wrażenie, że koszmar okupacji niemieckiej, bezmiar zbrodni dokonanych w imieniu Wodza narodu niemieckiego przez jego został nieco zapomniany. Tak się składa, że ostatnim czasie na <a href="http://rebelya.pl/forum/" target="_blank">forum portalu Rebelya.pl</a> popełniłem kilka wątków dotyczących zbrodni popełnionych w czasie II Wojny Światowej na Narodzie Polskim ze szczególnym uwzględnieniem Adolfów.</span><br />
<br />
<br />
W <a href="http://nielubiegazety2.blogspot.com/2012/03/za-co-polacy-kochaja-adolfa-hitlera.html" target="_blank">poprzedniej notce</a> była mowa o stratach ogólnych pod dwiema okupacjami. Czas na nieco szczegółów. Na przykład dotyczących Wielkopolski:<br />
<br />
Wydaną w 2009 r. broszurę "Martyrologia ludności polskiej zachodnich gmin powiatu poznańskiego w II wojnie światowej" Andrzej Kijas poświęcił "pamięci wielu bezimiennych ofiar wymordowanych przez nazistów w lasach Zakrzewa, Palędzia i Dąbrówki oraz w innych miejscowościach Wielkopolski."<br />
Plik pdf <a href="http://www.dopiewo.pl/ftp/0/pliki/web_content_file/0020100923095731218.pdf">http://www.dopiewo.pl/ftp/0/pliki/web_content_file/0020100923095731218.pdf</a><br />
<br />
Lasy Zakrzewa, Palędzia i Dąbrówki to kolejne po lasach Piaśnicy , Mniszka czy Szpęgawy miejsca masowych kaźni, które nie zapadły w powszechną pamięć. Może jest ich za dużo?<br />
<br />
Fragmenty:<br />
<blockquote class="tr_bq">
W pierwszych miesiącach okupacji w Forcie VII osadzano głównie uczestników powstania wielkopolskiego 1918/1919 roku oraz Polaków oskarżonych o antyniemiecką działalność polityczną w okresie międzywojnia. Z grona powstańców wielkopolskich i działaczy niepodległościowych znaleźli się w nim między innymi: Aleksandra Bukowiecka ze znanej ziemiańskiej rodziny Dzierżykraj Morawskich, Kazimierz Engel, Bronisław Kirchner, Wacław Kotecki, Tadeusz Kuczma, Józef Kranz, Edmund Kruppik, Jan Namysł, Wincenty Nowaczyński, Adam Poszwiński i Tadeusz Wesołowski. Jednym z wielu powstańców, który trafił do fortu, był aresztowany przez gestapo 28 grudnia 1939 roku Józef Konewka, urodzony w 1899 roku w Więckowicach, prezes Związku Powstańców i Wojaków Poznań Wschód, rozstrzelany 11 stycznia 1940 roku w lasach palędzkich i tam pochowany w zbiorowej mogile.<br />
Kierowano tam również ziemian, znanych działaczy społecznych, przedstawicieli inteligencji, później zaś uczestników ruchu oporu. Z przedstawicieli wielkopolskich ziemian więźniów Fortu VII 11 listopada 1939 roku rozstrzelano Konstantego Dziewulskiego z Jankowic a 29 listopada w Dąbrówce Konstantego Chłapowskiego, powstańca wielkopolskiego, prezesa Związku Oficerów Rezerwy na Województwo Poznańskie.<br />
<br />
<a name='more'></a>(...)<br />
Wyroki śmierci wykonywano najpierw w samym forcie. W Forcie VII najprawdopodobniej na przełomie 1939/1940 roku zginęli między innymi znani profesorowie Uniwersytetu Poznańskiego: językoznawca Edward Klich, geograf Stanisław Pawłowski, prawnik cywilista Romuald Paczkowski i fizyk Stanisław Kalendyk. Stoki wałów, fosy i kazamaty stwarzały sprzyjające warunki do uśmiercania więźniów i ukrycia ich zwłok. Już jednak od listopada wieloosobowe grupy więźniów pozbawiane były życia poza fortem. Większość Polaków wymordowanych przez gestapo w Palędziu 6 listopada i w Dąbrówce w grudniu 1939 roku przewieziona tam została z Fortu VII. Wśród ponad siedemdziesięciu ofiar zgładzonych w Palędziu byli zapewne studenci Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Poznańskiego. Znajdowali się oni bowiem na liście osób aresztowanych w miesiącach od września 1939 roku do kwietnia 1940 roku. Oprócz tych studentów, którzy zginęli w masowych egzekucjach, pewna ich liczba, jako element niebezpieczny dla III Rzeszy, została zesłana do obozów koncentracyjnych. Natomiast w Dąbrówce śmierć poniosło blisko siedmiuset Polaków, których pochowano w siedmiu zbiorowych mogiłach. Groby więźniów Fortu VII znajdują się również na terenie leśnictwa Wypalanki nieopodal Stęszewa, gdzie pod osłoną nocy gestapo mordowało skazańców. Tam z 8 na 9 lipca 1942 roku w zbiorowej egzekucji, według orzeczenia sądu, rozstrzelany został Adolf Rafał Bniński, wybitny działacz niepodległościowy, delegat Rządu dla Polskich Ziem Zachodnich, aresztowany 28 lipca 1941 roku.<br />
(...)<br />
W okresie od października 1939 roku do końca kwietnia 1943 roku przez Fort VII przewinęło się blisko czterdzieści tysięcy osób. Ilu z nich zginęło, trudno ustalić z powodu zniszczenia przez Niemców dokumentacji obciążającej zbrodniarzy. W końcu 1943 roku ostatnich około tysiąca więźniów przeniesiono do obozu w Żabikowie. W Forcie VII założono oddział fabryki Telefunken, pracujący dla potrzeb wojska. Nie znamy ani dokładnej liczby, ani większości nazwisk polskich patriotów wymordowanych przez gestapo w powiecie poznańskim, a być może nigdy ich nie poznamy. „Wiele setek, o ile nie tysięcy zginęło w egzekucjach – stwierdzał Edward Serwański – w rejonie Dopiewa w Zakrzewie – już w pierwszym okresie okupacji, to jest do końca 1939 r. oraz w 1940 r. na terenie leśnictwa Wypalanki, gdzie odbyło się kilka poważnych egzekucji, następnie na tzw. Gliniankach w Poznaniu, w lesie Palędzie i w lesie Dąbrówka. W obu ostatnich miejscach ginęli kilkakrotnie w wielkich egzekucjach przede wszystkim właśnie więźniowie Fortu VII”. Pośród zamordowanych w 1940 roku znaleźli się trzej kolejarze z Palędzia: Jakub Gorzyński, Jakub Jankowiak i Stanisław Woźniak. Jesienią 1944 roku, gdy front wschodni zaczął zbliżać się do granic Rzeszy, Niemcy przystąpili na terenie Zakrzewa i Palędzia do szeroko zakrojonej akcji zacierania śladów zbrodni. Odbyło się to poprzez odkopywanie i palenie zwłok.</blockquote>
<br />
Artykuły poświęcone ofiarom i miejscom masowych egzekucji:<br />
Miejsce pamięci narodowej w lasach gminy Dopiewo, opracowanie Aleksandry Pietrowicz, pracownika naukowego Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Poznaniu <a href="http://www.dopiewo.pl/frontend.php?m=1081,12,70,0&t=Miejsce,pamieci,narodowej,w,lasach,gminy,Dopiewo">http://www.dopiewo.pl/frontend.php?m=1081,12,70,0&t=Miejsce,pamieci,narodowej,w,lasach,gminy,Dopiewo</a><br />
Groby Zakrzewskie. Kto je widział? Kto o nich wie? <a href="http://www.wiadomosci24.pl/artykul/groby_zakrzewskie_zobacz_na_filmie_88518.html">http://www.wiadomosci24.pl/artykul/groby_zakrzewskie_zobacz_na_filmie_88518.html</a><br />
Wystawa - ''Zmarli i zaginieni więźniowie Fortu VII'' <a href="http://www.muzeumniepodleglosci.poznan.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=90&mode=thread&order=0&thold=0">http://www.muzeumniepodleglosci.poznan.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=90&mode=thread&order=0&thold=0</a><br />
Katyń Poznański w Zakrzewie - na 70 rocznicę wybuchu II Wojny Światowej <a href="http://bezcenzury-multimediablog.blog.onet.pl/Katyn-Poznanski-w-Zakrzewie-na,2,ID390951779,n">http://bezcenzury-multimediablog.blog.onet.pl/Katyn-Poznanski-w-Zakrzewie-na,2,ID390951779,n</a><br />
<br />
Ocalić od zapomnienia wyższą kulturę niemiecką. Z Wystawy - ''Zmarli i zaginieni więźniowie Fortu VII'':<br />
<br />
<blockquote class="tr_bq">
Najczęściej stosowane [praktyki] to „ćwiczenia na Schodach Śmierci”, kiedy to więźniowie musieli wspinać się z ważącymi po 15 kg kamieniami na szczyt Schodów, skąd byli strącani przez nadzorującego strażnika, czy też „wycieczka w Karpaty” kiedy z kolei musieli wspinać się na szczyt otaczającego dziedziniec stoku i staczać z niego głową w dół; opornym „pomagały” esesmańskie psy. Szczególnie tragiczny był podczas tych ćwiczeń los kobiet, starców i młodzieży. Oni najczęściej stawali się ofiarami.<br />
Karę śmierci w Forcie VII wykonywano na kilka różnych sposobów. Wykonywano ją przez powieszenie na szubienicy lub w celi zwanej dzwonem, gdzie wieszano więźniów za nogi i kołysano dopóty, dopóki nie roztrzaskali sobie głowy o ściany.<br />
Systematycznie, niemal codziennie, rozstrzeliwano w zaułku fortecznym pod Ścianą Śmierci od 7 do 9 więźniów. Ciała wywożono do krematorium w szpitalu przy ulicy Święcickiego w Poznaniu. Rodzin nie informowano o zgonach. W wielu przypadkach egzekucje odbywały się bez wyroków sądowych. Co kilka dni z Fortu VII wyjeżdżały do okolicznych lasów, przykryte plandekami, ciężarówki z więźniami. W okolicach Skórzewa, Przeźmierowa, w Lasach Palędzkich, nad jeziorem Rusałka, na terenie leśnictwa Wypalanki, w okolicy Dębienka oraz w wielu innych, często nieustalonych miejscach rozstrzelano kilka tysięcy więźniów. W masowych mogiłach grzebano od kilku do kilkuset więźniów. Wiele relacji mówi o tym, iż w tych masowych grobach zasypywano nie tylko zabitych, ale i rannych ludzi. W miejscach tych zbiorowych mordów, Niemcy od sierpnia do listopada 1944 roku, prowadzili prace ekshumacyjne. Aby zatrzeć ślady zbrodni wydobyte ciała palono.</blockquote>
<div>
<div>
Miejsca masowych egzekucji, przeprowadzonych przez policję i Selbstschutz w ramach akcji "Inteligencja" na terenach, które weszły w skład Kraju - Warty Rejencji poznańskiej</div>
<div>
<ol>
<li>Budzyń, egzekucje, 11, 13, 29 września 1939 r.</li>
<li>Murowana Goślina, egzekucje, 8 września, 8 listopada 1939 r.</li>
<li>Las Olszynka koło Rogoźna Wielkopolskiego, egzekucje, 17 19, 24 września 1939 r.</li>
<li>Jezioro Rogozińskie, Laskowo, Łopiszewo koło Rogoźna Wielkopolskiego, egzekucje, 14, 21, 25 września 1939 r.</li>
<li>Strzelczyki, Zacharzyn koło Chodzieży, egzekucje, 12, 19 września 1939 r.</li>
<li>Morzewo koło Chodzieży, egzekucja, 7 listopada 1939 r.</li>
<li>Poznań, Fort VII, liczne egzekucje, 16, 18, 20, 26, 28 października, 8, 18, 29 listopada 1939 r., 5, 6, 27 stycznia, luty-maj 1940 r.</li>
<li>Lasy Dopiewca koło Poznania, liczne egzekucje, listopad, grudzień 1939 r., styczeń- marzec 1940 r.</li>
<li>Lasy Dębienka koło Poznania, liczne egzekucje, listopad 1939 r., styczeń-kwiecień 1940 r.</li>
<li>Mosina koło Poznania, egzekucja, 20 października 1939 r.</li>
<li>Lasy Sowinki kolo Mosiny, liczne egzekucje, listopad 1939 r., styczeń, luty 1940 r.</li>
<li>Szamotuły, egzekucje, 12, 13 października, 13 grudnia 1939 r.</li>
<li>Las Bytyński koło Szamotuł, liczne egzekucje, listopad 1939 r.</li>
<li>Otorowo, egzekucje, 12, 13 października 1939 r.</li>
<li>Kórnik, egzekucja, 20 października 1939 r.</li>
<li>Kostrzyń, egzekucja, 20 października 1939 r.</li>
<li>Książ Wielkopolski, egzekucja, 20 października 1939 r.</li>
<li>Śrem, egzekucje, 20 września, 20 października 1939 r.</li>
<li>Środa Wielkopolska, egzekucje, 7 września, 20 października 1939 r.</li>
<li>Gostyń, egzekucja, 21 października 1939 r.</li>
<li>Krobia koło Gostynia, egzekucja, 21 października 1939 r.</li>
<li>Leszno, egzekucja, 21 października 1939 r.</li>
<li>Kościan, egzekucja, 23 października 1939 r.</li>
<li>Las pod Kościanem, liczne egzekucje, 7,9 listopada, 11 grudnia 1939 r., styczeń, luty 1940 r. </li>
<li>Śmigiel, egzekucja, 23 października 1939 r.</li>
<li>Las Kobylnicki koło Jaryszewa, liczne egzekucje, listopad 1939 r., styczeń, luty 1940 r.</li>
<li>Mędzisko, las (gmina Obrzycko), liczne egzekucje, październik-grudzień 1939 r.</li>
<li>Zbrudzewo, strzelnica, egzekucja, 8 listopada 1939 r.</li>
<li>Las Malinie koło Pleszewa, egzekucje, 23 października, listopad 1939 r.</li>
<li>Lasy Dembińskie koło Wrześni, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r.</li>
<li>Rydzyna, liczne egzekucje, październik, listopad 1939 r., styczeń, luty 1940 r.</li>
</ol>
</div>
</div>
<div>
<span style="line-height: 16px;"></span><br />
<div>
<span style="line-height: 16px;"><span style="font-family: Times,'Times New Roman',serif;">Maria Wardzyńska <i>Był rok 1939. Operacja niemieckiej policji bezpieczeństwa w Polsce. Intelligenzaktion",</i> Warszawa 2009, wyd. Instytut Pamięci Narodowej, str. 218-219.</span></span></div>
<div style="font-family: Tahoma, Arial, sans-serif; font-size: 12px;">
<span style="line-height: 16px;"><br />
</span></div>
</div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-196685867042059052012-03-02T20:51:00.000+01:002014-09-28T07:45:50.570+02:00Za co Polacy kochają Adolfa HitleraTytuł notki nawiązuje do szokującego wyznania <i><a href="http://niezalezna.pl/13021-skoncze-z-kibicowaniem-dopiero-na-pogrzebie" target="_blank">legendy polskich kibiców</a></i>, który odnosząc się do tytułu swojej książki <i><b>Jak pokochałem Adolfa Hitlera</b></i> stwierdził ni mniej ni więcej : <i><a href="http://www.blogger.com/goog_212512194">Opisałem to, opisałem w książce pod prowokującym tytułem. </a><b><a href="http://www.wroclawianie.info/teksty_04.php" target="_blank">Jednak ów tytuł nie odbiega od rzeczywistości.</a> </b></i><br />
<br />
To wyznanie miłości "legendy wrocławskich kiboli" do legendy niemieckiego narodowego socjalizmu poprzedza poprzedzone jest wyznaniem zafascynowania osobowością malarza pocztówek.<br />
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<i>Osobiście jestem zafascynowany osobowością Fuehrera. Wyczytałem niemal wszystkie książki ludzi, którzy się z nim stykali na co dzień, a którzy przeżyli wojnę i potem spisali swoje wspomnienia. Autorami takich książek byli: adiutant Hitlera do spraw Luftwaffe, Nicolaus von Below, sekretarki (dwie z czterech, jakie Hitler miał) Christa Schroeder i Traudl Junge, jego główny architekt Albert Speer (był ulubieńcem Fuehrera, który sam miał kota na punkcie architektury. W trakcie wojny Speer został ministrem uzbrojenia Rzeszy). Postać Hitlera przewija się w innych przeczytanych przeze mnie wspomnieniach: Waltera Schellenberga, z SD, generała Erich von Mansteina z Werhmachtu... Wszyscy którzy się z Hitlerem zetknęli, byli pod wpływem jego osobowości. Nie było takich, którzy przechodzili obok niego obojętnie. Gość miał w sobie to "coś". Niewiele takich osobowości przychodzi na świat. Natomiast ludzi żyjących obecnie osobowość Hitlera obchodzi mało, za to obchodzą ich czyny wodza Trzeciej Rzeszy. I na tym polu jest coś, co mu zawdzięczamy. Wszyscy, bez wyjątku. Nie ja to odkryłem, lecz przyswoiłem sobie informacje, jakie inni wygrzebali z historii. A co dziwne, wiedza owa jest przez uznanych historyków bezczelnie pomijana. <a href="http://www.wroclawianie.info/teksty_04.php" target="_blank">http://www.wroclawianie.info/teksty_04.php</a></i></blockquote>
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia,'Times New Roman',serif;">Mam wrażenie, że koszmar okupacji niemieckiej, bezmiar zbrodni dokonanych w imieniu Wodza narodu niemieckiego przez jego został nieco zapomniany. Tak się składa, że ostatnim czasie na <a href="http://rebelya.pl/forum/" target="_blank">forum portalu Rebelya.pl</a> popełniłem kilka wątków dotyczących zbrodni popełnionych w czasie II Wojny Światowej na Narodzie Polskim ze szczególnym uwzględnieniem Adolfów. Jedna z nich z nich dotyczyła wydanej w 2009 roku przez IPN ksiązki pod redakcją Wojciecha Materskiego i Tomasza Szaroty "POLSKA 1939-1945 STRATY OSOBOWE I OFIARY REPRESJI POD DWIEMA OKUPACJAMI" </span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia,'Times New Roman',serif;">Z przedmowy:</span><br />
<br />
<blockquote class="tr_bq">
Podjęte powtórnie całościowe badania statystyczne ofiar II wojny światowej w wolnej Polsce nabrały przyśpieszenia m.in. dzięki inicjatywie Instytutu Pamięci Narodowej, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Ośrodka KARTA. Od 1988 r. Ośrodek KARTA, przy ścisłej współpracy z rosyjskim "Memoriałem", a od 2002 r. przy wsparciu finansowym IPN, opracowuje imienne wykazy represjonowanych na Wschodzie. Projekt "Indeks represjonowanych" doprowadził do ustalenia liczby ok. 320 tys. osób deportowanych w latach 1940-1941 z Kresów Wschodnich (nadal jednak liczba ta jest podważana przez część historyków, piszących o 700 tys. - 1 mln deportowanych). Z kolei w 2006 r. IPN i MKiDN, przy udziale Ośrodka KARTA i kilkudziesięciu innych podmiotów tworzących Radę Programową rozpoczęły program "Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką". Od 2009 r. program ten jest koordynowany przez Fundację "Polsko-Niemieckie Pojednanie" pod nadzorem merytorycznym IPN. Celem programu jest ustalenie imiennej listy obywateli II RP, którzy zostali poddani jakiejkolwiek represji ze strony okupanta niemieckiego (samo wyliczenie kategorii stanowić może osobny szkic historyczny: od zgonu, przez wywiezienie do obozu, na roboty przymusowe, wypędzenia, deportacje, aż po przymusowe wcielenie do armii okupacyjnej, trwałą utratę zdrowia fizycznego i psychicznego, w końcu przymusową emigrację). Do końca czerwca 2009 r. lista ta obejmuje zweryfikowane informacje o 1,5 mln osób.<br />
Prezentowany obecnie raport historyków nie podaje ścisłych danych dotyczących strat osobowych pod okupacją niemiecką i sowiecką w latach 1939-1945. Badacze, sumując dotychczasowe ustalenia i podając przyczyny porażek i utrudnień badawczych, skłonni są przypuszczać, że pod okupacją sowiecką zginęło w latach 1939-1941, a następnie 1944-1945 co najmniej 150 tys. obywateli II RP (taką liczbę da się ustalić na drodze potwierdzeń pozytywnych, przy czym nadal w obiegu naukowym pozostaje liczba 500 tys. Polaków, ustalona przez prof. Czesława Łuczaka na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, która jednak podlega stałej weryfikacji i pomniejszeniu). Jak pisze prof. Wojciech Materski, zasadnicza różnica między okupacją niemiecką i sowiecką polegała na tym, że Niemcy w sposób masowy i systematyczny mordowali całe narody (Żydów i Cyganów wręcz na skalę przemysłową), Sowieci zaś nie podejmowali się planowej eksterminacji całych narodowości (wyjątek zrobiono dla polskich elit), a skala ofiar była spowodowana bardziej warunkami życia będącymi konsekwencją represji.<br />
<b>Łączne straty śmiertelne ludności polskiej pod okupacją niemiecką oblicza się obecnie na ok. 2 770 000.</b> Liczbę tę należy traktować orientacyjnie, gdyż dla samej Warszawy historycy mają problem z ustaleniem liczby ofiar bezpowrotnych. Do tych strat należy doliczyć ponad 100 tys. Polaków pomordowanych w latach 1942-1945 przez nacjonalistów ukraińskich (w tym na samym Wołyniu ok. 60 tys. osób). Z kolei po weryfikacji m.in. badań dotyczących ofiar obozu koncentracyjnego w Auschwitz-Birkenau uważa się, że liczba Żydów i Polaków żydowskiego pochodzenia, obywateli II Rzeczypospolitej, zamordowanych przez Niemców sięga 2,7- 2,9 mln osób (w tym w obozach śmierci 1 860 000 osób; w samych Ponarach zginęły 72 142 osoby). <b>Sądzić zatem można, że z rąk Niemców zginęło ok. 5 470 000-5 670 000 </b>Polaków i Żydów - <b>obywateli polskich.</b> Brak możliwości przekazania opinii publicznej precyzyjnych danych dotyczących ofiar śmiertelnych pod okupacją niemiecką prof. Tomasz Szarota tłumaczy polityką Trzeciej Rzeszy, a konkretnie dominującą anonimowością ofiar zbrodni popełnianych przez Niemców.<br />
Publikacja niniejsza prezentuje zatem stan badań i wyniki wieloletniej pracy co najmniej dwóch pokoleń historyków, inwentaryzuje zasięg, typy, natężenie i skutki represji, przedstawia szacunki ilościowe strat, wskazuje skalę problemów badawczych, wobec których - po 70 latach od rozpoczęcia II wojny światowej - stajemy często bezradni. Należy mieć nadzieję, że dzięki obecnie realizowanym szeroko zakrojonym projektom za kilka lat będziemy mogli napisać i powiedzieć więcej niż dziś.<br />
<i>Janusz Kurtyka Prezes Instytutu Pamięci Narodowej<br />
Zbigniew Gluza Prezes Zarządu Fundacji Ośrodka KARTA</i></blockquote>
<br />
<span style="font-family: Georgia,'Times New Roman',serif; font-size: x-small;">Wytłuszczenie jednego z powodów miłości moje. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,'Times New Roman',serif;"><br />
</span><br />
<span style="font-family: Georgia,'Times New Roman',serif;">Więcej fragmentów publikacji IPN pod adresem <a href="http://niniwa22.cba.pl/polska_1939_1945.htm">http://niniwa22.cba.pl/polska_1939_1945.htm</a></span><br />
<br />
<b><span style="font-family: Georgia,'Times New Roman',serif;">Nadzieja...</span></b><br />
<b><span style="font-family: Georgia,'Times New Roman',serif;"><br />
</span></b><br />
<b><span style="font-family: Georgia,'Times New Roman',serif;">Dziś wygląda to tak:</span></b><br />
<br />
<blockquote class="tr_bq">
Wygląda na to, że na naszych oczach dobiega końca trzydziestoletnia historia niezależnego Ośrodka KARTA. Obok rosyjskiego Memoriału, najważniejszej organizacji pozarządowej w Europie Wschodniej. Organizacji, której zasługi dla badania polskiej historii XX wieku i upamiętniania jej ofiar, są kolosalne. Niestety, KARTA bankrutuje. Najbardziej przykre jest to, że chodzi o pieniądze, które w budżecie państwa są sumą wręcz śmieszną.<br />
Długi fundacji sięgają wprawdzie miliona złotych, ale gwoździem do trumny okazała się utrata 200 tysięcy złotych państwowej dotacji. KARTA dostała rykoszetem od przyjętej niedawno nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, zgodnie z którą IPN nie może już finansować organizacji pozarządowych. Owe 200 tysięcy złotych, które dotąd KARTA otrzymywała od IPN, było przeznaczonych na Indeks Represjonowanych. (<a href="http://www.rp.pl/artykul/9157,809608.html" target="_blank"><i>Rzeczpospolita</i>, 9 lutego 2012 r</a><a href="http://www.rp.pl/artykul/9157,809608.html" target="_blank">.</a>)</blockquote>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-18454624218337644842012-01-20T18:31:00.001+01:002013-07-27T20:41:39.687+02:00Komisja Millera nie wznowi prac. A czy ona jeszcze istnieje?!<div class="MsoNormal">
Rzecznik rządu Paweł Graś rozgaduje się dzisiaj, że premier nie zdecydował o podjęciu prac komisji Millera. </div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<blockquote class="tr_bq">
<i>- Według zgodnej opinii wszystkich biorących udział w spotkaniu w tej chwili nie ma żadnych przesłanek do wznowienia prac komisji Millera - powiedział po spotkaniu szefa rządu z ekspertami komisji rzecznik rządu Paweł Graś. Podkreślił, że "ustalenia Instytutu Ekspertyz Sądowych z Krakowa nie podważają głównych tez raportu dotyczących przyczyn i okoliczności katastrofy".</i><br />
<i>Graś zapewnił, że jeśli w toku śledztwa pojawią się jakieś dodatkowe dowody lub okoliczności, które uzasadniałyby zmiany bądź korekty raportu, to eksperci są gotowi do współpracy. - Na chwilę obecną pan premier nie podejmie decyzji o wznowieniu działań komisji - powiedział Graś. </i><a href="http://www.tvn24.pl/0,1732084,0,1,komisja-nie-wznowi-prac-nie-ma-przeslanek,wiadomosc.html" target="_blank">Komisja nie wznowi prac. "Nie ma przesłanek"</a></blockquote>
<br />
Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego działa na podstawie art. 140 ustawy prawo lotnicze oraz rozporządzenia wykonawczego wydanego z delegacji ust. 4 tegoż art. czyli rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej z dnia 26 maja 2004 r. w sprawie organizacji oraz zasad funkcjonowania Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego i rozporządzenia zmieniającego z z dnia 27 kwietnia 2010 r. (Dz.U. nr Nr 170, poz. 1015, zm Dz. U. z 2010 Nr Nr 69, poz. 442).<br />
<br />
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Pomijając w tej chwili kwestię konstytucyjności podstawy prawnej powołania jej członków i sposobu działania czyli treści §§ 2a i 14a wprowadzonych rozporządzeniem zmieniającym zastanawiam się czy komisja Millera jeszcze w istnieje a to podstawowa warunek by mogła cokolwiek wznowić (o legalności powołania Millera <a href="http://rebelya.pl/forum/watek/42999/" target="_blank">pisałem blisko dwa lata temu</a>. W lipcu 2010 <a href="http://wpolityce.pl/artykuly/12549-opinia-prawna-dotyczaca-oceny-legalnosci-powolania-komisji-badania-wypadkow-lotniczych-lotnictwa-panstwowego" target="_blank">opinię na ten temat przedstawiło Biuro Analiz Sejmowych</a>).</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Otóż!<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Według rozporządzenia "zwykła" Komisja jest komisją powoływaną <i>ad hoc</i>. Po zakończeniu prac protokół wraz z całością materiałów zebranych przez Komisję przewodniczący przedstawia do zatwierdzenia Ministrowi Obrony Narodowej poprzez Szefa Sztabu Generalnego, ewentualnie przewodniczący Komisji przed zatwierdzeniem protokołu przez Ministra Obrony Narodowej przedstawia go do zapoznania się ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych (§ 13). <b>Z chwilą zatwierdzenia protokołu</b> badania wypadku lub poważnego incydentu lotniczego przez Ministra Obrony Narodowej n<b>astępuje rozwiązanie Komisji</b> (§ 5). Nu, jasne i logiczne, a na dodatek tak stoi w rozporządzeniu.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Przewodniczący ekstraordynaryjnej komisji powoływanej w przypadku, o którym mowa w § 2 ust. 2a, przedstawia protokół wraz z całością materiałów zebranych przez Komisję do zatwierdzenia Prezesowi Rady Ministrów i informuje o tym Ministra Obrony Narodowej Nie ma odpowiednika § 5. Zatem czy taka komisja, powołana przecież ad hoc do konkretnego zdarzenia - katastrofy w Smoleńsku - istnieje do końca świata?</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Zarówno komisja zwykła monowska (§ 14.) jak premierowska (§ 15. pkt 3)) mogą wznowić BADANIE wypadku w jeżeli wyjdą na jaw nowe okoliczności lub dowody istotne dla sprawy bądź dowody istniejące w dniu wydania orzeczenia nie były znane.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Niby na gruncie rozporządzenia wiadomo przynajmniej, że skoro ta monowska jest już rozwiązana zatem nowa komisja. Ale to by było za proste, albowiem...<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div class="MsoNormal">
Poza kwestią niezgodności uregulowań dotyczących komisji tuskiej (Millera) z konstytucją, w sprawie miesza cokolwiek nowelizacja prawa lotniczego z 2011. Ustawą o zmianie ustawy prawo lotnicze zmieniono m.in. art. 140 ust 1. Od 18 września 2011 r.) Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego nie jest juz komisją powoływaną ad hoc, do badania konkretnego zdarzenia lecz komisją stałą powoływaną na okres jednego roku. Po nowelizacji wciąż występuje sprzeczność pomiędzy treścią art. 140. ustawy i przepisami rozporządzenia wykonawczego i to większym niż przed nowelizacją ustawy zakresie.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p><br />
</o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p>Wobec powyższego z</o:p>ałóżmy, że pą premier przedstawiony przez Przewodniczącego protokół wraz z całością materiałów zebranych przez Komisję zatwierdził. Można wznowić prace komisji tego Millera dla zbadania wypadku lotniczego z 10 kwietnia czy nie można, bo z chwilą zrealizowania swoich celów i po zatwierdzeniu protokołu przestaje istnieć, analogicznie jak "zwykła" komisja. Brak trybu zakończenie działalności superkomisji premiera nie oznacza przecież, że istnieje do końca świata. Dlatego zastosowanie analogii może być uprawnione. Istnienie jej do końca świata byłoby bez sensu.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Jak ma się komisja <i>ad hoc</i>, powołana przez pą premiera po nowelizacji rozporządzenia (bez niekonstytucyjnej IMO nowelizacji, Miller nie mógłby zostać jej przewodniczącym) do komisji stałej, którą to komisję powołuje Minister Obrony Narodowej w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wewnętrznych na okres jednego roku. Sytuacji nie wyjaśnia zamieszczony w ustawie art. 18, który stanowi, że dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 140 ust. 4 i 5 zachowują moc do dnia wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych odpowiednio na podstawie art. 140 ust. 4 i 5b nie dłużej jednak niż przez 18 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy. Ta formułka nie jest rodzajem prawniczego zaklęcia usuwającego już istniejące wady, w tym luki i sprzeczności w przepisach wykonawczych i nie można nią traktować z automatu wszystkich przepisów rozporządzeń wykonawczych wydanych na podstawie zmienionych przepisów.</div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Na marginesie.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Nie sposób ze strony pt. Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego <a href="http://komisja.smolensk.gov.pl/portal/kbw/">http://komisja.smolensk.gov.pl/portal/kbw/</a> dowiedzieć się na jakiej podstawie prawnej działa to coś. W każdym razie wg strony "Skład" przewodniczącym jest Jerzy Miller. O istnieniu na tych stronach BIP można zapomnieć. To znaczy jest, ale jakoby go nie było:</div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="http://www.bip.gov.pl/subjects/3917,Komisja+Badania+Wypadk%C3%B3w+Lotniczych+Lotnictwa+Pa%C5%84stwowego.html">http://www.bip.gov.pl/subjects/3917,Komisja+Badania+Wypadk%C3%B3w+Lotniczych+Lotnictwa+Pa%C5%84stwowego.html</a></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<div class="MsoNormal">
Na kolejnym marginesie.</div>
<div class="MsoNormal">
Czas już chyba na zapoznać TK z rozporządzeniem wykonawczym. Ewentualne orzeczenie o niezgodności z konstytucją przepisów rozporządzenia zmieniającego, będących podstawą do powołania komisji Millera, będzie miało znaczenie nie tylko dla rozstrzygnięcia dylematu egzystencjalnego, ale i szereg innych konsekwencji.</div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<div class="MsoNormal">
Linki do przepisów:</div>
<div class="MsoNormal">
</div>
<ul>
<li>Ustawa z dnia 3 lipca 2002 r. Prawo lotnicze – tekst ujednolicony: <a href="http://prawo.legeo.pl/prawo/ustawa-z-dnia-3-lipca-2002-r-prawo-lotnicze/">http://prawo.legeo.pl/prawo/ustawa-z-dnia-3-lipca-2002-r-prawo-lotnicze/</a></li>
<li><span style="line-height: 16.8pt;">Ustawa </span><span style="color: #5a5a5a; font-size: 10.5pt; line-height: 16.8pt;">z dnia 30 czerwca 2011 r. </span><span style="line-height: 16.8pt;">o zmianie ustawy - Prawo lotnicze </span><a href="http://infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2011,nr,170/poz,1015.html">http://infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2011,nr,170/poz,1015.html</a></li>
<li><span style="font-size: 11pt;">Rozporządzenie Ministra Obrony N</span><span style="font-size: 15px;">arodowej z dnia 26 maja 2004 r. w sprawie organizacji </span><span style="font-size: 11pt;">oraz zasad funkcjonowania Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego:</span><span style="font-size: 15px;"><br />
</span>tekst pierwotny: <a href="http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2004,nr,138/poz,1464,rozporzadzenie-ministra-obrony-narodowej-w-sprawie-organizacji-oraz-zasad.html">http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2004,nr,138/poz,1464,rozporzadzenie-ministra-obrony-narodowej-w-sprawie-organizacji-oraz-zasad.html</a><br />
tekst ujednolicony: <a href="http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadzenie-ministra-obrony-narodowej-z-dnia-26-maja-2004-r-w-sprawie-organizacji-oraz-zasad-funkcjonowania-komisji-badania-wypadkow-lotniczych-lotnictwa-panstwowego/">http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadzenie-ministra-obrony-narodowej-z-dnia-26-maja-2004-r-w-sprawie-organizacji-oraz-zasad-funkcjonowania-komisji-badania-wypadkow-lotniczych-lotnictwa-panstwowego/</a></li>
</ul>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="font-size: xx-small;">.</span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-43702701733151947792012-01-01T13:41:00.000+01:002013-07-27T20:10:17.566+02:00Jak RAZ okupacja i układ współrzędnychPierwsza "okupacyjna" część, właściwie nie notka tylko luźne uwagi, komentarz do artykułu <i><a href="http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2011/12/29/zbudujemy-druga-polske/" target="_blank">Zbudujemy drugą Polskę</a></i> Wolnego Ziemkiewicza (WRAZa). Z uwagi na służalczych cenzorów o totalitarnych zapędach, tępych pałkarzy broniących myśli wielkiego Wolnego Polaka, odwracającego się plecami do reszty Polaków, nie szukającego z nimi ani porozumienia, ani sposobu ich pozyskania, postanowiłem budować Czecią Polskę v.ng2. Początkiem budowy jest wszechświatowy patriotyczny bojkot blogu totalitarysty Ziemkiewicza na stronach www.rp.pl :)* i publikuje w obiegu nr 2011/12-587 * Taki żart. Kiepski... wiem, ale nie mogłem się powstrzymać.<br />
<br />
Nie rozumiem jak RAZ chce przekonać za pomocą retoryki JMR, Wencla i Lichockiej tych Polaków, których jednocześnie nam nie potrzeba . Rymkiewiczowskie 8-9 milionów wystarczy by naród przetrwał, resztę pies j...ł. Te 8 -9 milionów Wolnych Polaków to wyjątkowe chciejstwo, ale mniejsza o to.<br />
<br />
Innej drogi, jak przekonanie części nieprzekonanych, że patrioci są w stanie zapewnić ekonomiczny rozwój i ekonomiczną stabilizację nie widzę. Histeryczna retoryka nadaje się do tego średnio. Patriotyzm, przeciętni ludzie, którzy wcale nie odstają pod względem wymagań od reszty Europy, kupią tylko w pakiecie z bezpieczeństwem dla siebie i najbliższych.<br />
<br />
Innej drogi zakładając, że chce się wygrać wybory nie ma. Wygrać mimo, że opozycja ma mocno pod górkę, zaś obóz rządowy ogromną przewagę w mediach. Czy zatem RAZ i inni Wolni Polacy działają nieracjonalnie? Skądże. RAZ nie chce wygrać żadnych wyborów lecz wyzwolić ojczyznę. Impulsem wyzwalającym zmianę celów był oczywiście zamach w Smoleńsku. Zamach, bo tylko w tej perspektywie to wszystko trzyma się kupy i ma choćby teoretyczne szanse na końcowy sukces. Katastrofa, choćby w przy jej wyjaśnianiu rząd dopuścił się nie tylko zaniedbań ale powierzył część suwerennych prerogatyw w obce ręce, lub co najmniej zrezygnował z własnych, nie będzie tak nośna jak mord. Polegli w katastrofie komunikacyjnej? Niepoważne.<br />
<br />
Zatem Smoleńsk i religia Smoleńska. Rymkiewicz mówi wprost: <a href="http://www.gazetapolska.pl/8563-teraz-jest-wojna" target="_blank"><i>jestem wyznawcą </i>[religii smoleńskiej]<i>, ponieważ uważam, że to, co wydarzyło się pod Smoleńskiem, jest i pozostanie jednym z najważniejszych wydarzeń w historii Polski. To będzie przez wieki wspominane, opisywane, analizowane, będzie też jedną z takich dziejowych metafor, które używane są jako klucze otwierające narodową historię</i><i>.</i></a><br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Mord smoleński jest początkiem Nowej Ery. Kraj nie jest rządzony przez nieudaczną, niebezpiecznie krótkowzroczną ekipę. Kraj jest okupowany. Zamiast strategii wyborczej trwa nieustanna mobilizacja podtrzymująca ducha walki z okupantem. Działania klubów, stowarzyszeń, nie są nastawione na typowe zadania społeczności lokalnych: drogi, szkoły wodociągi, place zabaw lecz ogólnonarodowe. Stąd się biorą zasady walki cywilnej sformułowanie przez Wencla, nazwanie własnych mediów, kanałów komunikacji drugim obiegiem, retoryka powstańcza. Tak patrząc, tubylcy nie wyznający religii smoleńskiej są elementem obcym, co najmniej bierną przeszkodą w wyzwoleniu Ojczyzny. Nie walcząc, de facto kolaborują z okupantem. To zdrajcy. Ich los nie obchodzi Wolnych Polaków. Jeżeli chcą tylko pełnej michy, bezpieczeństwa, a tego rząd Tuska nie zapewni (istotnie nie jest w stanie) Wolni Polacy nie będą ich przekonywać do tego, że są realną alternatywą do wyboru przy urnie. Żałośni pakietowcy, wszyscy inni, tchórze materialiści, ślepcy, lemingi niech sp...ją. <i>I tylko to mogę powiedzieć teraz tym Polakom, którzy nie chcą być Polakami. Nie interesujecie mnie, róbcie sobie, co chcecie, idźcie sobie do Europy albo gdzie indziej, gdzie się wam podoba.</i><br />
<br />
Dlatego Wolny Polak nie przekonuje, że kraj jest źle rządzony, lecz okupowany. Po Smoleńsku nic już nie jest takie samo. <i><a href="http://wojciechwencel.blogspot.com/2011/06/stare-chopy-graja-na-kompie.html" target="_blank">Mam nadzieję, że dzięki temu doświadczeniu dzisiejsi "piękni dwudziestoletni" do końca życia będą gotowi służyć Polsce w trudnych momentach jej historii. I nigdy nie staną się niewolnikami popkultury, jak niektórzy moi rówieśnicy - żałośni, pielęgnujący na przeoranych zmarszczkami twarzach błazeńskie uśmiechy.</a></i><br />
<br />
Na wszystkim, w przenośni i dosłownie unosi się Duch Smoleński. Gdy klub należący do Imperium z Wiertniczej wygrywa na boisku Spartaka, działa Polski Duch, ściślej Smoleński, przekształcając popkulturowe widowisko sportowe, w symbol heroicznej walki Narodu z Siłami Ciemności. <i><a href="http://wojciechwencel.blogspot.com/2011/09/charakterniak-rybus.html" target="_blank">Myślę, że piłkarski triumf w Moskwie, będący emanacją polskiego ducha, byłby niemożliwy bez Smoleńska i patriotycznej postawy kibiców Legii, choćby podczas niedawnej rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Kiedyś, zirytowany słynną zadymą w Wilnie, w felietonie odmówiłem legijnemu patriotyzmowi wiarygodności. Dziś tamte ostre słowa uroczyście odszczekuję, dziękując piłkarzom i kibicom stołecznego klubu za balsam dla mojej strapionej duszy. Jeśli polski instynkt wciąż niezawodnie działa w świecie futbolu, to znaczy, że jest w stanie reagować także w polityce. Bo mecze z Ruskimi toczą się nie tylko na boisku.</a></i><br />
<br />
Tylko akurat to zwycięstwo, które nie było możliwe bez Smoleńska fetowano nie na Krakowskim Przedmieściu, ale w <a href="http://gwizdek24.se.pl/multimedia/galeria/67946/legia-swietuje-w-burdelu-borysiuk-rybus-kucharczyk-jedrzejczyk-w-agencji-towarzyskiej-na-wilanowie/" target="_blank">burdelu</a> po tej samej, parzystej, stronie ulicy Wiertniczej, na której siedzibę ma właściciel klubu piłkarskiego Legia - okupacyjnego imperium ITI.<br />
<br />
Wczoraj Ziemkiewicz znów coś odpisał Warzesze, manipulując okrutnie. Nie mój cyrk nie moje małpy. Swoją polemikę zatytułował <i><a href="http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2011/12/31/jak-byc-zwariowanym-realista/" target="_blank">Jak być zwariowanym realistą</a></i><br />
<br />
No i pięknie, bo mi sprezentował puentę. Wariactwo już przedstawiłem.<br />
<br />
Realizm wygląda tak.<br />
Około dwadzieścia procent pięknych dwudziestokilkuletnich z klasy mojego dziecka, nie widząc w kraju szans i realnej alternatywy, <a href="http://wojciechwencel.blogspot.com/2011/06/stare-chopy-graja-na-kompie.html" target="_blank"><i>spakowało zabawki do kartonów lub sprzedało je na Allegro</i></a> i wyjechało. Do Wielkiej Brytanii, Holandii, Hiszpanii, nawet Boliwii. Nie chcą wracać. Ilu jeszcze musi wyjechać <i>do Europy albo gdzie indziej, gdzie się wam podoba</i> by Rymkiewicz RAZEm z Wenclem, Lichocka z Sakiewiczem, ten ze swoimi klubowiczami poczuli wreszcie komfort bycia we własnym domu, w Wolnej Ojczyźnie Wolnych Polaków? Kilka milionów nadających się choć w nikłym procencie do repolonizacji powinniście chyba zostawicie, c'nie?<br />
<br />
Ile by tych (weg) i tych (Wolnych) milionów nie było, w obu liczbach wyrażają współrzędne miejsca, w którym przedwojenny narodowy radykalizm krzyżuje się ze współczesnym romantycznym patriotyzmem Wolnych Polaków.<br />
<br />
Do Siego Roku!<br />
<div>
<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;">.</span></div>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-53251351236207730302011-12-27T10:07:00.000+01:002013-07-27T20:37:45.067+02:00RAZu pewnego na zadupiu :)Artykuł Ziemkiewicza <i><a href="http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2011/12/24/radosc-za-zadupiu/" target="_blank">Radość na zadupiu</a></i> został odebrany bardzo pozytywnie przez, najogólniej mówiąc, obóz niepodległościowy. Przeze mnie - wprost przeciwnie. Późnym wieczorem, jakoś kole północy, pozwoliłem sobie go skomentować. Komentarz się nie ukazał. Choć żeneralnie lubię człenia, RAZ od jakiegoś czasu mocno mnie irytuje. Jakoś nie mam ochoty dyskutować z moderatorami www.rp.pl, których, przyznaję, już kiedyś dało się przekonać, że działają cokolwiek pochopnie.<br />
<br />
Komentarz, który się nie ukazał, wklejam bez żadnych poprawek, w takiej formie, w jakiej czekał na moderację i... się jej doczekał. Nie będą RAZowi siepacze <lol> zagłuszać krytyki! LOL No śmieszy mnie, gdy <i>głoszący - Wolność! - kręcą pęta</i>. Na pohybel jedynie słusznej moderacji :-D</lol><br />
<lol><br />
</lol><br />
<blockquote class="tr_bq">
<lol></lol><br />
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Doprawdy opisywanie chrześcijaństwa w, za przeproszeniem, "dziejowej" perspektywie trendów okolic Czerskiej, baru Zakąski, czy innego ośrodka kpin i drwin, świadczy nie tylko o potężnym kompleksie. Przede wszystkim o instrumentalizacji wiary. Przykro jest pisać o mesjanizmie smoleńskim propagowanym zwłaszcza przez Wencla, który wytworzył wlaściwie pełną eschatologię narodową. W mojej ocenie, tragedię 10 kwietnia widzi on jako początek nowej ery, oczyszczającą naród ofiarę, przyczynę przyszłego narodowego odrodzenia wolnej ojczyzny Wolnych Polaków. </span></blockquote>
</blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<lol></lol><br />
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Konsekwencją tego jest dychotomiczny podział na patriotyczną lawę i resztę - plugawą skorupę. Załapać się na status plugastwa jest wyjątkowo łatwo. Są nim nie tylko prowokujący tłuszczę do drwin z ludu opłakującego poległych, sami szydzący, ale każdy choć wątpiący w teologię odrodzenia smoleńskiego. Logika wykreślenia granicy pomiędzy Wolnymi Polakami i resztą jest protsa(cka) jak konstrukcja cepa. WW jest wolnym Polakiem, jest nim JMR i ja nim jestem. Każdy kto myśli jak ja, WW, JMR jest Wolnym Polakiem. Kto nie myśli nami, nami nie jest. Tą resztą pogardzamy, jak oni wszyscy. Wszyscy, bo trzeba być zdrajcą, sprzedać się choćby za kredyt, ze strachu trzymać z silniejszym, w najlepszym wypadku z ułomności umysłowej nie czuć nami. Nie myśląc jak Wolni Polacy, sami stawiają w obozie właściwie antypolskim. Taka logika łatwo obsługuje własne obelgi, pogardę, wykluczenie nadając im odwrotny spin. Jakość ta sama tylko wektor przeciwny. My, my, My Naród przetrwamy. Pokój, nam, nam Wolnym Polakom - ludziom dobrej woli. Was pozostali tubylcy, Was naród-nienaród, was pies jebał.</span></blockquote>
</blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<lol><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"></span></lol><br />
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Przecież ten dzisiejszy Michnik to totalitarysta. Demokratą jest ten, kto jest po mojej stronie. Kto ze mną się nie zgadza, jest faszystą i nie można mu podać ręki. A tylko Michnik wie, na czym polega demokracja i tolerancja. On jest tutaj sędzią alfą i omegą. (Stefan Kisielewski, 1991)</span></blockquote>
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></blockquote>
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Przecież ten dzisiejszy Wencel to totalitarysta. Polakiem i patriotą jest ten, kto jest po mojej stronie. Kto się ze mna nie zgadza jest niewolnikiem lub zdrajcą i nie można mu podawać ręki. A tylko Wencel wie, na czym polega polskość i patriotyzm. On jest tutaj sędzią, alfą i omegą. (ng2, 2011)</span></blockquote>
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">c.b.d.u.</span></blockquote>
</blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<lol><span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"></span></lol><br />
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">Tym, którzy odczytują powyższą opinię jako bagatelizowanie smoleńskiej tragedii, negowanie istnienia przemysłu pogardy, wykluczania całych grup społecznych, zaprzeczanie istnieniu środowisk, których polskość, tradycyjne wartości, wiara, rodzina co najmniej uwiera czy przeraża oświadczam - to nie prawda. Nawet nie uważam, bez mesjanizmu smoleńskiego nie byłoby erupcji nienawiści, zaś bez teorii helowych, rządowych kłamstw, matactwa, niesprowokowanej nienawiści wobec rodzin ofiar. To wszystko było. Było nawet pierwsze. Czy jednak obrona wartości polega na odwróconym spinie, podmiotowej zamianie lżonych w lżących? Moralnie to złe, a politycznie, jak widać nieskuteczne. Zwłaszcza, gdy towarzyszy temu taktyka twierdzy. </span></blockquote>
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;"><br /></span></blockquote>
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">System się domyka z więcej niż niewielką pomocą Wolnych Polaków. Podpierają bramę twierdzy czym się da. Najwolniejsi z Wolnych nieliczne okna zabijają dechami. Niekończące się fochy, impertynencje, podejrzliwość, insynuacje, bany, pogoń za zdrajcami, defetystami, dywersantami, zasłanianie sobie i współoblężonym oczu i uszu, składają się na syndrom oblężonej twierdzy. Przecież ktoś może naszczać do jedynej studni, wywołać panikę i to taki, wiesz pan, najmniej podejrzany. W oblężonej twierdzy to poniekąd słuszna taktyka. Tyle, że na krótką metę i pod warunkiem, że się liczy na szybkie wyjście z kontratakiem lub odsiecz.</span></blockquote>
</blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<lol></lol><br />
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Georgia, 'Times New Roman', serif;">A właściwie chciałem napisać komentarz o niestosowności tandetnych paraleli w okresie swiatecznym, niezdrowej fascynacji Ziemkiewicza określeniami typu: zadupie, obciach i zastanowić się nad pozornie dziwnym, jak na nowoczesnego endeka, poparciem patriotyzmu afektywnego. O tem może inną RAZą. Na pewno się trafi :)</span></blockquote>
</blockquote>
<br />
<br />
<br />
<br />
<span style="font-size: xx-small;">.</span>nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-44172433682626370552011-06-12T20:42:00.003+02:002021-05-18T17:54:29.054+02:00Stu ośmiuW dniu dzisiejszym przypada wspomnienie <a href="http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TH/THW/bio_108meczennikow.html">108 Błogosławionych męczenników</a> corocznie obchodzone uroczyście Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej. W dolnej bazylice Sanktuarium znajduje się kaplica nazwana ich imieniem, w niej obraz beatyfikacyjny.<br />
<br />
Wśród nich jest 3 biskupów, 52 kapłanów diecezjalnych, 26 kapłanów zakonnych, 3 kleryków, 7 braci zakonnych, 8 sióstr zakonnych i 9 osób świeckich. Zginęli różną śmiercią. Zamęczeni w obozach koncentracyjnych, rozstrzelani, spaleni z wiernymi w stajni. Jeden z księży został utopiony w kloace za odmowę sprofanowania różańca. Są także świeccy, a wśród nich kobieta, która ofiarowała swoje życie za brzemienną synową.<br />
<br />
Tak się składa że również 12 czerwca, tylko 1967 r. w Działdowie sługa Boży prymas Stefan kard. Wyszyński poświęcił fragment homilii męczeństwu osób stanu duchownego przebywających na terenie <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Soldau_(KL)">KL Soldau (Działdowo)</a>.<br />
<br />
Mam wrażenie, że świadomość faktu hekatomby polskiego duchowieństwa podczas II wojny światowej uleciał ze społecznej pamięci. Oby bliskie (mam nadzieję) wyniesienie na ołtarze kolejnych <a href="http://www.meczennicy.pelplin.pl/?a=1&lista=1">122 męczenników</a> przywróciło tę pamięć.<br />
<br />
Fragment homilii* księdza Prymasa Wyszyńskiego:<br />
<br />
<i>Patrzyliśmy tak jeszcze niedawno na potężną pychę mocarzy, którzy przewalali się przez świat, ufni w potęgę stali. Imię ich zostało wymazane z ziemi żyjących, a ich niecne czyny napiętnowano w trybunałach międzynarodowych. Jeszcze dzisiaj po całym świecie ludzie poszukują przestępców wojennych i znajdują ich niekiedy nawet w szeregach tych, z którymi się przyjaźnią.</i><br />
<br />
<i><br />
</i><br />
<i>Jadąc do Działdowa przeglądałem książeczkę pt. Męczeński koniec arcybiskupa Juliana Nowowiejskiego, biskupa płockiego. Pragnąłbym z tej książeczki przeczytać wam przynajmniej kilka urywków. Powstała ona pod piórem sumiennego kapłana, który zbierał szczegóły z pobytu w Działdowie Arcybiskupa i kapłanów, więzionych tutaj przez Gestapo. Chociaż przeżyłem wojnę, jednak czytając te urywki myślałem: aż trudno uwierzyć, że człowiek może tak podle traktować człowieka. Oto kilka fragmentów.</i><br />
<br />
<blockquote>
<i>"Najboleśniejszy punkt w programie dnia obozowego w Działdowie stanowiła dla naszych więźniów ranna i południowa, połączona z ćwiczeniami cielesnymi, przechadzka. Nikt nie był od niej wolny. Arcybiskup musiał w niej brać udział prawie aż do śmierci. Przechadzka jego nie różniła się od przechadzek innych więźniów. Ta tylko była różnica, jak zeznają sami więźniowie, że częściej ich, czyli księży, ćwiczono, częściej kazano biegiem wykonywać ćwiczenia. Arcybiskup szedł zawsze na końcu, podtrzymywany przez dwóch księży, najczęściej księdza Zalewskiego i Cabana lub biskupa sufragana. Codziennie księża prowadzący Arcybiskupa zmieniali się. Wciąż bowiem ich popędzano, nie tylko krzykiem: schnell. schnell, ale i batem. Arcybiskup nie mógł pospieszyć - miał wtedy 83 lata. Niekiedy koledzy, młodsi wiekiem, ciągnęli go za ręce w biegu. Młodsi księża prowadzący Arcybiskupa stale się zmieniali, ponieważ dostawali więcej kijów i batów niż inni za to, że powoli idą.<br />
Ćwiczenia podczas przechadzki wciąż "urozmaicano**. Niekiedy księża popędzani rózgami brzozowymi lub batem musieli trzykrotnie biec w koło, zanim wolno im było stanąć w miejscach przeznaczenia. To znowu droga była znaczona i mierzona stałym "padnij, powstań" i nieodłącznym równaniem leżących w błocie. To równanie odbywało się nogą. Esesman kopnięciem buta naprostowywał leżącego, który upadł nierówno. A trzeba było naocznie widzieć, jak Niemcy umieli kopać! To znowu kazano więźniom padać na twarz i rozstawiać nogi. Esesmani idą wzdłuż leżących i kopią ich w podbrzusze. A kto z osłabienia i bólu na komendę, szybko, nie zdąży się podnieść, bity jest kolbą od karabina.<br />
Zaraz po przyjeździe do obozu w marcu, podczas przechadzki, kazano wszystkim tarzać się w śniegu. Tę bolesną i wprost tyrańską pielgrzymkę księży mogliśmy co dzień dwukrotnie obserwować - mówią siostry kapucynki, które też tam siedziały. - Kopanie, bicie i znęcanie się było na porządku dziennym, szczególnie podczas tej drogi, a gimnastykę, jaką esesmani kazali uprawiać więźniom, wymyślił chyba sam szatan, tak była męcząca i poniżająca godność człowieka.<br />
Niekiedy znowu podczas przechadzki, oprócz ogólnej udręki wymierzanej całej grupie kapłanów, np. padanie w błoto, wypatrywano sobie kogoś i specjalnie się nad nim znęcano. Księdzu prałatowi Strojnowskiemu założono lejce ze sznurów i tak jeżdżono z nim po podwórzu, aż upadł. Księdza prałata Michalaka kopano, gdy nie mógł powstać.<br />
W Wielki Piątek, 11 kwietnia 1941 roku, Arcybiskup chwycił się za głowę. Upadł uderzony batem w głowę przez młodego esesmana. Innym razem, gdy szedł jak zwykle na końcu, podtrzymywany przez księdza Zalewskie go i księdza Cabana, spadło mu z ramion futro, którym był nakryty. Podbiegli esesmani, bili i kilka razy kopnęli Arcybiskupa. Ci sami podczas innej przechadzki zdarli mu z głowy zimową czapkę. Onurzali ją w błocie i włożyli na głowę. To znowu zdarli futro, umazali je w błocie i włożyli na Arcybiskupa"</i>.</blockquote>
<br />
<i>Trudno czytać dalej. Gdy czytamy takie rzeczy, pytamy o jedno. W jaki sposób i jaką drogą powstaje taki człowiek? Jak dochodzi do tego, że normalnego człowieka można aż do tego stopnia upodlić? Przecież ci ludzie nie narodzili się tacy! Ktoś ich musiał tak wychować, uformować i przygotować. To jest pytanie i olbrzymi problem o światowych wymiarach.</i><br />
<i><br />
</i><br />
<i>Dzisiaj ludzie głowią się nad tym, w jaki sposób można było do tego stopnia sponiewierać człowieka, że dopuszczał się on tak potwornych czynów. Chyba nie można dać na to odpowiedzi innej, jak tylko tę, że dzieje się to wtedy, gdy człowiek przestanie patrzeć na człowieka braterskim okiem, gdy przestanie myśleć, że jest to dziecię Boże i że jest Bóg na niebie, który będzie sądzić żywych i umarłych. Sądzeni będą ci, którzy wydają takie rozkazy, i ci, co je wykonują, a także "wychowawcy", którzy tak formują ludzi, że czynią z nich zwierzęta dla zwierzęcych celów. Hitleryzm, chcąc przygotować zbrodniarzy i katów, na kilka lat przed wojną już w koszarach kazał im pastwić się i być okrutnymi nawet dla własnych kolegów, aby nauczyć ich okrucieństwa wobec narodów, które mieli zamiar podbić.</i><br />
<i><br />
</i><br />
<i>Straszną rzeczą jest niewiara! Straszną rzeczą jest wyzbycie się świadomości, że wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi, że za nas wszystkich umarł Chrystus, że zwycięża miłość, a nie nienawiść! Postęp i kultura nie innymi drogami, tylko od Bożego Serca, otwartego na Krzyżu, idzie na cały świat w bramy świątyń i w bramy otwartych serc. Jest to tajemnica współczesnego świata. Jakże wymowna jest ona dzisiaj, gdy wojna toczy się na wzgórzach pod Jerozolimą, tam, gdzie stał Krzyż Chrystusowy i gdzie okazała się największa miłość Boga ku człowiekowi, jako wzór - jak trzeba duszę swą dawać za braci. Jak straszną rzeczą jest człowiek poniewierający! Nie sponiewieranie i policzek odebrany, ale poniewieranie i policzek wymierzony znieważają człowieka. Pielęgnowana w sercu nienawiść, mobilizowana złość, wychowywane okrucieństwo - oto nieszczęścia ludzi, rodzin, ludów, narodów i świata!</i><br />
<i><br />
</i><br />
<i>Patrzymy dzisiaj ku tej tablicy. Oto dwaj biskupi - Nowowiejski i Wetmański, sponiewierani w "wychowawczym" - jak mówiono - obozie przejściowym w Działdowie. Oni są zwycięzcami! Przegrali ci, którzy ich poniewierali, kopali i policzkowali. Każda nienawiść, każda pięść wyciągnięta przeciwko bratu - jest przegraną. Każdy skrzywiony wyraz twarzy - jest przegraną. Człowiek pielęgnujący w sobie niechęć, nienawiść i złość - przegrał! Miłość zwycięża!</i><br />
<i><br />
</i><br />
<i>Oto bodaj najważniejsza lekcja, która płynie jasnymi promieniami z tej tablicy, z książki biskupa Korszyńskiego, ze śmierci biskupa Michała Kozala, biskupa sufragana lubelskiego Gorala oraz innych biskupów i kapłanów, którzy zginęli w obozach. Czy powiemy o nich, że przegrali? - "Przecenną jest śmierć świętych Pańskich w oczach Bożych". A i w naszych oczach! My bowiem przy szliśmy tutaj właśnie po to, aby radować się z ich zwycięstwa i uczyć się, jak zwyciężać. - "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj". Zdawałoby się, że tragiczne i nie do wykonania są Chrystusowe słowa: "Gdy cię uderzą w jeden policzek, nadstaw drugi". Ale pomyślcie nad tym, co powiedziałem. Kto jest zwycięzcą? Ten, kto uderza, czy ten, kto jest uderzony? Zwycięzcami są oni - uderzeni, sponiewierani i skopani. Chrystus na swojej drodze z Jeruzalem na Kalwarię też był policzkowany, poniewierany i kopany, a jest Zwycięzcą. Śpiewamy do dziś dnia: Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat. Człowiek pragnąłby wszystko powiedzieć, ale roztropnie uczyni, jeżeli zamilknie, a resztę pozostawi łasce Bożej. Niech ona mówi i uczy nas przedziwnej mądrości, do której - po ciężkich przegranych - dochodzi dzisiaj świat.</i><br />
<i>(...)</i><br />
<i>Niech przyczyna wspaniałych "męczenników działdowskich" wyjedna wam i całej Ojczyźnie zwycięstwo przez wiarę, nadzieję i nieśmiertelną miłość.</i><br />
<i>Działdowo, 12. VI. 1967.</i><br />
<div>
<br /></div>
Zbiór wystąpień Stefana kard. Wyszyńskiego Prymasa Polski <i>Idzie nowych ludzi plemię </i>wyd. Pallotinum, 1973, str 113-116.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEKixe8_RrSlRr_GKEEdLcc64c7-UiUH9pHvFaD9yRlK3I73CTwLXSfFPa4gVgg1gVPJ2MPfUj45Jn0LGrEth0Xk4ouCwh0braDfo7e-a91KDXD_w5jyLKBkv5gD97Y_jRVTZs9T5ACIE/s1600/2gwb2gj%255B1%255D.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="464" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEKixe8_RrSlRr_GKEEdLcc64c7-UiUH9pHvFaD9yRlK3I73CTwLXSfFPa4gVgg1gVPJ2MPfUj45Jn0LGrEth0Xk4ouCwh0braDfo7e-a91KDXD_w5jyLKBkv5gD97Y_jRVTZs9T5ACIE/s640/2gwb2gj%255B1%255D.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<b style="font-size: small;">Obraz beatyfikacyjny</b><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<span class="Apple-style-span" style="font-size: xx-small;">.</span></div>
</div>
<blockquote>
</blockquote>
nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2231557897962960241.post-76938515127601269602011-06-01T11:01:00.004+02:002013-07-27T20:41:07.508+02:00Tadziuuu! Taaadziu!!!* Czy to jeszcze pamiętasz?! [Aktualizacja]Może pomyśli widz po programie,<br />
Nim w miękkie łoże rzuci go senność.<br />
Co wart jest taki kabaret, który<br />
Nie sięga w ostrzem w codzienność?<br />
Łatwo odpowiedź na to znajdziemy,<br />
Nie drgnie nam nawet lewa powieka.<br />
Z czego już dziesiąt lat się śmiejemy,<br />
Że znów nie dowieźli mleka?<br />
<br />
Kabaret, kabaret lecz śmiechu w nim mało.<br />
I słowa w nim gorzkie, bez blasku i zalet.<br />
Bo tak proszę państwa fatalnie się stało,<br />
Że życie przerosło kabaret.<br />
<br />
Czy warto jeszcze mówić o sklepach?<br />
Czy warto śmiać się z nieurodzaju?<br />
Czy długo można pisać o cepach,<br />
Które nie młócą dla kraju?<br />
Czy dziś do śmiechu może być powód?<br />
Czy jest tu jeszcze coś do odkrycia,<br />
Że ktoś kolejny, wspaniały znowu<br />
Wyrwał nam ileś lat z życia?<br />
<br />
<br />
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
Kabaret, kabaret lecz śmiechu w nim mało.</div>
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
I słowa w nim gorzkie, bez blasku i zalet.</div>
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
Bo tak proszę państwa fatalnie się stało,</div>
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
Że życie przerosło kabaret.</div>
<br />
<br />
Lecz pożyjemy, lecz zobaczymy.<br />
Znów zaufamy tym co zaręczą.<br />
Kolejne dzieci znów porodzimy<br />
Niech też się trochę pomęczą.<br />
A kiedy lata przejdą, historia<br />
Tych trudnych pytań zada nam parę.<br />
Czy to co było, to było życie?<br />
Czy to był tylko kabaret?<br />
<br />
<br />
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
Kabaret, kabaret lecz śmiechu w nim mało.</div>
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
I słowa w nim gorzkie, bez blasku i zalet.</div>
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
Bo tak proszę państwa fatalnie się stało,</div>
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">
Że życie przerosło kabaret.</div>
<br />
<br />
<br />
<span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">Grałem to tak:</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">A E A E A E A D7 A E</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">a F E7 a ||.</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">Po raz pierwszy w sieci. Przynajmniej moja osoba :))) nie znalazła tekstu :D</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://i51.tinypic.com/2yvqp8w.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="250" src="http://i51.tinypic.com/2yvqp8w.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Dodano:<br />
*<br />
Tadziu - |Tadeusz Ross. Były satyryk, obecnie zasłużony członek (ew. organ) Platformy Obywatelskiej.<br />
<br />
EDIT - 05.06.2013<br />
Piosenka już jest w sieci: <a href="http://ngie2.wrzuta.pl/audio/7MJSvHCnYxj/tadeusz_ross_-_zycie_przeroslo_kabaret">http://ngie2.wrzuta.pl/audio/7MJSvHCnYxj/tadeusz_ross_-_zycie_przeroslo_kabaret</a><br />
Poprawiłem refren :)<br />
<br />
<br />
<span class="Apple-style-span" style="font-size: xx-small;">.</span>nielubiegazety2http://www.blogger.com/profile/00500684401397793082noreply@blogger.com0