Ten post kończy zabawę wytęż wzrok.
Zadanie było takie:
WYTĘŻ WZROK i:
na podstawie informacji prasowych linkowanych w obu wpisach, wyszukaj prawa człowieka i wolności obywatelskie zagwarantowane konstytucją oraz umowami międzynarodowymi, które dostały z glana od bojówki „Patrol Pokoju”, bądź od samego Jerzego Owsiaka - współjurora (wraz panem doktorem Januszem Kochanowskim oraz redaktorem Igorem Janke) konkursu "Czym jest dla mnie wolność? Czy wolność ma swoje granice?". To drugie pytanie jest retoryczne. Od lat wiadomo, że granice wolności są i to w tym miejscu, w którym zaczyna się Jerzy Owsiak. Zobrazowaniem pełnej schizy jest fakt, iż wyróżnioną w konkursie pracę napisał pod nowym nickiem wcześniej zabanowany bloger, a link do pracy kończy się wolnościowym zawołaniem… Już miałem napisać 404 lecz się powstrzymałem i ponownie sprawdziłem link. Po kliknięciu lądujemy TUTAJ! Matka Kurka znalazł wreszcie pierwszą pożyteczną pracę.
- Przyjmując za prawdziwe słowa Jerzego Owsiaka „To była demolka słowna!" - powiedział "GL" J. Owsiak. "Ci ludzie ewidentnie łamią prawo! Gmina, na terenie której leżą te działki, dostała od nas specjalną gratyfikację po to, żeby nie wydawała zezwoleń na handel w tym miejscu i jednocześnie nie straciła. I wójt żadnych zezwoleń nie wydał!" odszukaj §§, pod które podpada postępowanie Jerzego Owsiaka i wójta. Piszę popularnie paragrafy by nie szpanować sformułowaniem dokonaj subsumpcji
Ujadającym w sieci specjalistom od praw człowieka i obywatela oraz kapłanom konstytucyjnej poprawności serdecznie dziękuję za olanie udziału w zabawie. Jak każdy degenerat bawię się sam. Wytężyłem wzrok i na podstawie informacji multimedialnych linkowanych w moich postach z dumą ogłaszam:
zabawę wygrałem ja!
Będąc THE WINNER odpuszczam nagrody. Nagrodą będzie przyjemność publikacji kolejnej notki. Wcześniej rozwiązanie.
Ad 1.
Z filmu, którego prawdopodobnie Rzecznik Praw Chuligana nigdy nie obejrzał, oraz z linkowanych materiałów prasowych wynika, że pacyfiści z Patrolu Pokoju olali ustawę z dnia 2 kwietnia 1997 roku, o dumnym tytule Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej co najmniej w zakresie:
Art. 1.
Art. 5.
Art. 8.
Art. 9.
Art. 13
Art. 14
Art. 21.
Art. 22.
Art. 31.
Art. 32.
Art. 37.
Art. 38.
Art. 41.
Art. 46.
Art. 47.
Art. 52.
Art. 53.
Art. 54.
Art. 57.
Art. 64.
Art. 71
Art. 72.
Art. 73.
Art. 82.
Art. 83.
Art. 87.
Art. 175.
Niezły wynik.
Z litości dla Rzecznika Praw Chuligana pominę naruszone przepisy umów międzynarodowych.
W komentarzu do usuniętej przez Szatniarzy notki Bajbars zdążył napisać:
Pokojowy patrol?Spokojny jestem, coraz spokojniejszy....
Mam tak samo Bajbarsie
Ad2.
Nie będę kablował więc tylko podpowiem - chodzi m.in. o modne dziś przestępstwo z kodeksu karnego oraz ustawę o ochronie konkurencji i konsumentów.
2 komentarze:
"Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej"
To aż tyle artykułów w tej Konstytucji jest? Nie wiedziałem, muszę chyba poczytać. :)
pozdr
Koteusz
Czytaj, czytaj.
Będziesz lepszy od Rzecznika! Jak go spotkasz będziesz mógł mu streścić co stoi u Ustawie Zasadniczej!
Prześlij komentarz